Mam pytanko czy żeby pójść do logopedy z dzieckiem potrzeba skierowania od pediatry? Chciałabym najpierw skorzystać z wizyty refundowanej. Błażej mało mówi, a właściwie tylko podstawowe słówka typu: mama, tata, tak, nie itp. a ma już 2 lata i 7 miesięcy. Strasznie się martwię i chciałabym to skonsultować. Stąd moje pytanie. A może ktoś ma podobne doświadczenia?
8 odpowiedzi na pytanie: logopeda
Mój Tomek zaczął mówic po skończeniu 3 lat. Urodziny miał w listopadzie a zaczął mówić w grudniu. Do tego czasu mówił mama, tata, baba, dziadzia a raczej coś w stylu dwadwa 😉 i rózne inne po swojemu…Od września zaczął chodził do przedszkola, myślałam, ze coś od razu ruszy, ale niestety nie. W przedszkolu dzieci miały zajęcia z logopedą i pani logopeda poprosiła mnie kiedys na rozmowę i zasugerowała indywidualne zajęcia.
To było właśnie w okolicach listopada. W grudniu wyjeżdżaliśmy na urlop. Pomyślałam sobie, że wezmę się za te zajęcia logopedyczne od stycznia, po wakacjach i po Świetach. Wyjechaliśmy na wakacje a Tomek po kilku dniach zaczął powtarzać po mnie jak go ubierałam: majty, czapka, buty… Cieszyłam się jak wariatka, dzwoniłam do babć żeby pochwalić Tomka nie zważając na koszty roamingu 😉 Od tego momentu mówienie poszło Tomkowi błyskawicznie.
Życzę żeby i Was tak było. Jeśli coś Cię niepokoi to oczywiście idź do logopedy. Myślę jednak, że nie ma co panikować…Daj mu czas do 3 urodzin…
Lenka- nie musisz mieć skierowania – idź do najbliżej Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej 🙂 Tam Ci wszystko powiedzą 🙂
Do PPP nie trzeba skierowania, do specjalistycznego ośrodka diagnozowania i rehabilitacji było potrzebne. Pamiętam mieliśmy nie tak wypisane i wysyłałam jeszcze jedno, ale też na 1. wizycie przyjmowała nas i logopeda i surdopedagog
Nie trzeba mieć skierowania. Wszyscy mówią,że dziecko do 3 roku ma czas,żeby się “rozgadało”. Więc może daj mu jeszcze trochę czasu.
Tak musisz miec skierowanie, i ja naprawde jestem za pojsciem do logopedy, bo to nic nie zaszkodzi, a moze tylko pomoc, nawet jezeli nic sie nie dzieje, a pewnie tak jest to spokojna matka to zawsze najwiekszy plus po takiej wizycie;)
ja skierowania miec musialam i wiem ze trzeba, bo szwagierka jest logopeda, przyjmuje w przychodni,a nie w poradni, tak wiec ja chodze do niej z Hubim i nie musze placic za cwiczenia.
Może żle sprecyzowałam swoją odpowiedź-ja byłam w PPP u logopedy-psychologa i tam nie musiałam mieć skierowania.
ja nie musiałam mieć skierowania
i nie pisze tego zeby sie chwalic, ale zeby ktos czytajacy mial swiadomosc, ze nie zawsze jest ono potrzebne 😉
chodzilam z K. nie do przychodni rejonowej (bemowo), ale do przychodni rejonu przedszkola (mokotow)
Znasz odpowiedź na pytanie: logopeda