lojalność czy prawo rynku?
No własnie, znajduję sie sytuacji osiłkowi w żłobie dano.
Mam pracę, z której sie cieszę.
Chodzi o prace dodatkową.
Obiecałam, ze bede pracowac od października (jako praca dodatkowa w szkole), uscisnełam dyrektorowi ręke a teraz…. trafia mi sie bardzo fajna okazja, super doswiadczenie, które w przyszłości może zaowocowac kasą…opłacaja mi szkolenie…
I nie wiem co mam zrobic.
Mąż mi mówi, ze jakaś chora jestem, ze jaka lojalność, że przeciez takie sa prawa rynku… A ja mam wyrzuty, bo obiecała, bo uscisk dłoni jest wiążący.
Czy ja z jakijeś innej epoki jestem :(?
Naprawde nie wiem co robić, ta nowa okazja kusi mocno…
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zabawki do kąpieli, które umilą każdy wieczór. Świetnie sprawdzą się jako prezenty na Dzień Dziecka
Życzenia wielkanocne dla rodziców od wychowawcy. Czego życzyć na święta?
Zabawki z filmów i bajek, które dzieci uwielbiają – idealne prezent na Dzień Dziecka
Od kiedy przerwa wielkanocna w szkole 2024? Uczniów czeka niebawem sporo odpoczynku. Wielkanoc to dopiero początek
Quiz wielkanocny. Sprawdź, jak dużo wiesz o tych świętach. Nie będzie łatwo!
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- lojalność czy prawo rynku?
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
29 odpowiedzi na pytanie: lojalność czy prawo rynku?
Oj, jak ja Ciebie dobrze rozumiem… niestety nie pomogę, ja z tego wyginiętego gatunku…
ciapa nie martw się nie Ty jedna z innej epoki;)
Oczywiście zrobisz jak uważasz,ale ja stawiam na lojalnośc. Prawo rynku jest na drugim miejscu. Nie raz straciłam,bo lojalnośc wzięła górę i naprawdę dobrze mi z tym:)kit tam pieniądze,ale jaką miałam radość,że postapiłam lojalnie nawet kosztem straty:)
Ciapa – ja nie wiem co bym zrobiła bo też zawsze w takich sytuacjach mam wyrzuty sumienia. Musisz rozważyć co dla waszej rodziny i dla ciebie będzie lepsze. I tak na zdrowy rozsądek to te argumenty powinny przeważyć… U mnie nie zawsze przeważają…
Tez tak mysle – najwazniejsze jest dobro dzieci i rodziny. Jesli ta druga oferta to naprawde taka swietna okazja i bedzie owocowac w przyszlosci to nie zastanawialabym sie na Twoim miejscu.
Zwykle tez mi glupio w takich sytuacjach, ale czasem trzeba pomyslec o sobie, a nie o innych.
I ja też z tej epoki co Ty.
A mój mąż z tej co Twój i za cholerę nie może mnie zrozumieć (w tej kwestii).
Zrób za i przeciw. Jeśli chodzi o kasę (zwłaszcza teraz) to ja z bólem ale poszłabym na to. ( i pewnie miałabym wyrzuty sumienia do końca moich dni).
Rozumiem obiekcje… Ale takie są prawa rynku. Jak robimy by było dobrze dla innych to potem się kończy własną frustracją. Ja wiem jedno- już nigdy więcej!
Prawa rynku, ale pewnie tez i Twój rozwój, Twoje doświadczenie… Twoje dobro.
Tez bym starała się rozważyć wszystkie za i przeciw…jeśli za pierwszą propozycją stoi tylko uściśnięcie doni to raczej (chyba) wybrałabym to drugie.
I jeśli miałabym pewność, że ta druga propozycja jest bardziej korzystna i dobrze będę się tam czuła.
Faktycznie masz dość trudną dezycję do podjęcia…
O ile wiem, dyktorzy szkol czesto wlasnie takie obietnice poparte uscisnieciem reki skladaja.
A potem pracownik przychodzi do pracy i okazuje sie, ze jej nie ma… takie prawo tego rynku.
Ale to nie zmienia faktu, ze Ty powinnas zrobic to, z czym sie bedziesz dobrze czula.
Jednak podemujac decyzje, raz jeszcze bym sie upewnila, ze ta praca w szkole jest na pewno.
lojalnosc lojalnoscia, ale ty w tym wszystkim tez jestes wazna 🙂
praca – ta “od uscisku” mialaby byc od pazdziernika, tak? jest wiec czas na to, by postapic fair: mozesz juz uprzedzic dyrektora o tym, iz nie mozesz przyjac jego propozycji i zaproponowac pomoc w szukaniu kogos na twoje miejsce 🙂
Ja za lojalnosc i bycie uczciwym w (mojej poprzedniej firmie) nie raz dostałam porządnego kopa w dupę. Bolało bardzo i wiele łez było wylanych. Nie będę przytaczac przykładów, bo szkoda czasu. Pracowac, i robic to najlepiej jak się umie – ok, ale lojalym wobec pracodawcy…hmm…
Może tak. Ja stawiam na uczciwośc.
Poszłabym do tego dyrektora i szczerze pogadała…jesli facet jest spoko, zrozumie, a nawet się może ucieszy, że ci się udało.
Lepsza praca i lepsze pieniądze – no przecież to marzenie każdego 😀
Może uda mu się znaleźc kogoś innego na twoje miejsce, przez jakiś czas mogą byc zastępstwa (nie wiem jaki ma ta praca charakter)
Przecież jakbyś np. w ciążę zaszła, też by mieli problem 😉
Ja we wrześniu ub. roku zmieniłam pracę.
Na lepszą. I zaszłam w nieplanowaną ciążę w grudniu.
Najbardziej bałam się rozmowy z szefem…..wierz mi trzęsłam sie jak galareta.
A on… Naprawdę szczerze mi pogratulował 🙂 I żebym się absolutnie nie martwiła (długo szukali kogoś na to stanowisko, i teraz musieli zacząc od nowa….)
Kasia – męska decyzja 😉 Szczera rozmowa z dyrektorem i nowa praca.
Ja bym tak zrobiła
Podpiszę się. I dodam, że nie liczyłabym na takie sentymenty w drugą stronę! No chyba, że…czasem się zdarza:)
Ja miałam podobną sytuacje rok temu. Już pracowałam, na 1/2 etatu za 600 zł. Szef był bardzo ze mnie zadowolony (przynajmniej tak mówił ;)). Ale znalazłam lepsza ofertę pracy, wynagrodzenie 3 razy wyższe. Nie zastanawiałam się. Po to pracuję żeby utrzymać rodzinę a nie żeby robić na kogoś. Nie żałuję.
Inwestuj w siebie, to się zawsze opłaca!
Popieram lojalność… choć z drugiej strony… Byłam w ciąży i miałam umowę na czas określony (pracowałam już 8 lat w tej samej szkole)! Dyrektor OBIECAŁ, że nie mam się czym martwić, że mam prace na 100%, tylko żebym na zwolnienie nie szła – bo z pracownikiem na zwolnieniu nie podpisuje się umowy. Mialam w ciąży zakładany szew na szyjce – po miesiącu wróciłam do pracy, nawet w wakacje nie brałam zwolnienia (miałabym macierzyński dłuższy o urlop). Dokładnie 31 sierpnia zadzwoniła do mnie sekretarka w kwestiach oraganizacyjnych bo już nie będę u nich pracowała 🙁 dyrektor nawet się nie pfatygował, żeby osobiście mnie o tym poinformować. Znał mnie po imieniu 🙁 wieć nie byłam anonimowa…
A wcześniej też były obietnice, uściski dłoni… a wszytko to gó**no 🙁 Miasto się nie zgodziło na zatrudnienie mnie a on nie zawalczył i tyle….
pozostał mi wielki żal i niestety doświadczenie na życie 🙁 Dziś zamiast na wychowawczym jestem bezrobotna bez prawa do zasiłku 🙁
Mimo zasad i lojalności – rozważ co najlepsze dla Ciebie i twojej rodziny. Dyrektor na Twoje miejsce – w razie czego – szybko znajdzie innego pracownika.
Ja byłam lojalna i teraz (po 8 latach) bardzo tego żałuję… Też jestem z inne epoki…
Ja dziś postawiłabym na prawa rynku… sorry, ale nauczona doświadczeniem w du… mam lojalność, niestety dlatego, że miałam przykre doświaczenia z pracodawcą… byłam uczciwa i lojalna i tego samego oczekiwałam, ale potwornie się zawiodłam potraktowali mnie jak rzecz…
niestety,
pozdr.
Ciapa! Liczy sie Twoje dobro! Co do wyrzutow sumienia… Sprobuj znalezc kogos do tej szkoly i idz na szczera rozmowe. Kazdy myslacy wie, ze ludzie chca byc finansowo docenieni. W szkole tego nie ma!!
Do tego zdobycie doswiadczenia… Nie zastanawiaj sie i dzialaj!!
Powodzenia!
Dorota
dokladnie
tym bardziej, ze mozliwe, iz na to miejsce ktos czeka i dla dyrekcji nie bedzie to problemem…
niestety takie sytuacje, jak opisala gosiag zdarzaja sie dosc czesto 🙁
daj się skusić, dyrektor szkoły doskonale zdaje sobie sprawę jakie są realia
Ja też z tych z minionej epoki więc wiele nie poradzę, ale wiem to, co mówi Twój mąż – takie czasy i trzeba chyba zacisnąć zęby, schować uścisk dłoni w kieszeń i wziąć to, co lepsze, perspektywiczne.
podpisze sie 🙂
szczera rozmowa to własnie okazywanie lojalnosci 😉
cenie to bardzo nawet jeśli boli
dojrzały człowiek nie skreśla drugiej osoby ale go wspiera, fajnie by było gdyby okazało sie, ze Twój Dyrektor jest własnie takim madrym życiowo człowiekiem, który umie to docenic
trudna decyzja przed Tobą Ciapa
Znasz odpowiedź na pytanie: lojalność czy prawo rynku?