Nie denerwują Was uwagi przechodniów (najczęściej starszych pań) typu:
– “pani dziecko ma czapeczkę na oczach” – już nawet nie chce mi sie tłumaczyć, że ono TAK LUBI !!!
– “ooo, ładuje rączki do buzi, będzie miało ząbki” – na odpowiedź, że ma już owa pani odpowiada: “naprawdę? A nie widać”
– “to chłopcy?” – nie, dziewczynki – odpowiadam – “a TEN z lewej wygląda jak chłopiec”
– “pani dzieci chyba zgubiły buciki” a gdy mówię, że jest tak ciepło, że dzieci mają tylko skarpetki, patrzą na mnie jak na wyrodną matkę
– “ale tłuste te dzieciątka” – bez komentarza…
Odczepcie się głupie baby i pilnujcie swoich spraw, bo jak nie to będę gryźć!!!!!!!!!!
Iwona + Juleńka i Zuziaczek
18 odpowiedzi na pytanie: Ludzie wiedzą lepiej…
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
a dziewczynki maja ząbki, więc mamie pomogą 🙂
też mnie wkurzają wszystkie uwagi… a już najbardziej że źle dziecko ubrałam (rampers+ skarpetki przy 26 st w cieniu!!!)
Ewa i Krzyś (5 miesięcy)
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
wrrrrrrrrrrrrr też najchętniej bym pogryzła! ale…… wczoraj, 30 stopni, niemowlaczek, na oko 6 miesięcy – w gondoli, w czapeczce (dość ciepłej), przykryty GRUBYM POLAROWYM KOCEM. Po raz pierwszy MIAŁAM OCHOTĘ ZWRÓCIĆ UWAGĘ!!!
Kaśka z Natunią (prawie 14 miesięcy 🙂
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
tez widzialam wczoraj dziecko mniej wiecej w wieku krzysia… gruba bluza, czapa… akoca tyle, ze się z gondoli wylewal
ciekawe co sobie dziadek tego malucha pomyslal jak widzial moje dziecko w rampersie i bez czapki?
Ewa i Krzyś (5 miesięcy)
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
O właśnie, zapomniałam już nawet wspomnieć o uwagach na temet grubości ubranka
– “a nie za lekko ubrane?”
Ostatnio na spacerku Dziewuchy cały czas zdejmowały sobie czapki z główek. Nie obyło sie oczywiście bez komentarza:
– “takie słońce, a dzieci bez czapeczek. Nie boi się pani…” – a co ja na to poradzę, że te “biedne dzieci” ściągały już kilkakrotnie czapeczki i nawet prawie je zgubiłysmy, bo przeoczyłam wyrzucenie czapek z wózka. A poza tym nie chodziłsmy wtedy po słońcu, tylko w cieniu!!!
Szkoda mi tych wszystkim Maleństw ubieranych przez babcie w ciepłe sweterki. Widziałam nawet Maluchy w zimowych śpiworkach
Iwona + Juleńka i Zuziaczek
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
voni, a nie slyszalas nigdy: jak ja pani serdecznie wspoczuje, tyle pracy, tyle zmartwien
taka babe to ja bym udusila na miejscu
no tak, i jeszcze: jacy ladni chlopcy!!!!
buziak
gugi
Gabi – mama Zuzi i Natalki (15.09.2001)
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
Bardzo denerwuja :-(( wczoraj znajoma na widok dziecka ubranego w koszulke z krotkim rekawkiem i cienkie spodnie 3/4 powiedziala : chyba za cieplo ubralas, a ja :wie pani – chyba nie. i poszlam. straszne sa te kobiety…
Marta i Kubuś ur. 27.11.02
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
OSTATNIO TEŻ UGRYZŁAM SIĘ W JĘZYK…. TAK JAK MÓWISZ +30 UPAŁ JAK CHOLERA, BYŁAM Z MIŁOSZKIEM NA WGLĄDZIE SZCZEPIENIA, MIŁOSZEK MIAŁ KRÓTKIE SPODENKI, T SHERTA I CHUSTKĘ NA GŁOWIE, A TAM DZIECIACZEK OK. 5 MIESIĘCY, RAJSTOPKI, BODY Z DŁUGIM RĘKAWEM KOSZULKA, ŚPIOCHY, WEŁNIANY SWETEREK I NA ŚPIOCHACH WEŁNIANE SKARPETKI, SIEDZIAŁ W GONDOLCE I BYŁ PRZYKRYTY GRUBYM KOCYKIEM….. NORMALNIE ŻAL MI GO BYŁO…..WIDAĆ BYŁO,ŻE SIĘ AŻ MĘCZYŁ BIDULEK, ALE NIKT NICZEGO NIE SKOMENTOWAŁ DOPIERO CHYBA LEKARZ NA SZCZEPIENIU BO JAK MAŁY WYCHODZIŁ TO MIAŁ JUŻ POŁOWĘ RZECZY MNIEJ NA SOBIE….UFFFF… ALE OGÓLNIE STARAM SIĘ NIE ZWRACAĆ UWAGI I NIE LUBIĘ JAK MI SIĘ JĄ ZWRACA. TO JEST MOJE DZIECKO JA ZNAM JE NAJLEPIEJ I TYLKO JA WIEM CO LUBI, JAK LUBI I WOGÓLE, PRAWDA?:)
KASIA I MIŁOSZEK 17.05.02
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
U mnie niestety dochodzi jeszcze:
“o nie ładnie tak jezyczek wystawiać” – wrrrrrrrrrrrrrrrrr
“8 miesiecy i sam nie siedzi?” – WRRRRRRRRRRR
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(8 miesiecy)
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
moje faworyty to:
“tłuściutka”( przez ostatnie 2 miesiace przytyla 150g, bierze lekarstwo na lepszy apetyt)
i
“chłopiec czy dziewczynka?”(marysia w typowo babskim rozowym ubranku)
lepiej juz by sie ludzie nie odzywali…..
na szczescie jeszcze mi nikt nie zwrocil uwagi ze marysia jest za cienko ubrana (sukienka, li i jedynie – gole nogi, glowa i ramiona) ztym ze nie na spacerze tylko w sklepie
Gaba i Marysia (9 miesięcy)
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
Taaa!! Wszyscy zauważają nasze maleństwa, tylko nie wtedy gdy stoimy w kilometrowych kolejkach. Dziś stałam w kolejce chyba ze 20 min. po to tylko aby kupić jedną pierś indyka a spróbowałabym poprosić bez kolejki, to by była dopiero afera!!
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
Tak, tak!!! Są jeszcze teksty typu:
– “a jak pani sobie radzi z dwójką dzieci?… Oj ciężko… wychować, ubrać, wykarmić… To podwójny wydatek… Oj współczuję…. Ale i radość podwójna… Ale współczuję…”
Zdecyduj się wreszcie głupia babo, czy większa radość, czy współczucie!!!
I dziewczyny najczęściej biorą za chłopaków, choćby nie wiem jak były ubrane po babsku
Iwona + Juleńka i Zuziaczek
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
A u mnie dochodzi jeszcze:
“nie powinna pani opalać dziecka (jak wytłumaczyć tym babskom, że Karol ma ciemną karnację??????)”
” dziecko powinno mieć czapeczkę z uszkami….tylko patrzeć, jak bedzie mialo zapalenie uszka” wrrrrrrrrr
Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
W takich sytuacjach najlepiej działa słynny tekst smoki, dla mnie osobiście zbawienny :mówię: tak, tak i do tego moja córka ma alergię na takie dobre rady !!!!!!!!!
Anka i Basiulec (4 MIECHY i 2/3)
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
Dołożę swoje, niestety od sąsiadki-nietoperzycy, która chyba się na mnie czai, bo spotykam ją codziennie – proszę ją wystawić na słońce! Taka blada jak córka młynarza! A słońce jeszcze nikomu nie zaszkodziło!
raz usiłowałam wytłumaczyc że słońce owszem szkodzi i 13 maja będę miała wycinane na onkologii posłoneczne zmiany na skórze – a gdzie tam!
“Bzdura, proszę pani, to teraz tak wmawiają!” Wrrrrr….
A ja i tak nie będę młodej opalać i już….
Iza mama żarłocznej Julki 24.01.03
Re: Ludzie wiedzą lepiej…
no to wyobraźcie sobie coś takiego:
impreza rodzinna, kilkanaście osób, w tym kilka zupełnie nie spokrewnionych z moim dzieckiem (np. rodzina żony mojego szwagra), reszta to rodzina męża.
i w kółko dochodzą mnie takie teksty:
– przecież mu zimno! ma takie zimne rączki! (bzdura…)
– jak to? nie ma nic pod spodenkami?! (w mieszkaniu 21-22st, dziecko ma 2,5 mca i gatki z grubej bawełny a la ogrodniczki)
– przykryjcie TO DZIECKO (wrrrrr) kocykiem bo marznie!
itp, itd, i raz do koła………
oboje z mężem siedzimy w tym samym pokoju, ale te wszystkie teksty nie są – broń boże – skierowane do nas! to jakieś obce baby do kompletu z ciotkami i babciami rozporządzają naszym dzieckiem jakby nas tam nie było!!! przecież jesteśmy “młodzi i niedoświadczeni”, nie ważne, że przez ostatnie 2,5 miesiąca 24godziny na dobę spędzałam z moim dzieckiem, nie ważne, że w ciągu miesiąca czytam na temat dzieci tyle ile one wszystkie razem nie przeczytały przez całe życie! najważniejsze, że one wychowały po dwie sztuki. nie ważne, że niemal od początku karmiły je rozrzedzonym krowim mlekiem……
ludzie zawsze wiedzą lepiej…..
ale na następnej imprezie nie pozwoliliśmy się już tak traktować :-)))
olenka & tygrysek adaś (23.12.02)
Re: Ludzie wiedzą lepiej – szczyt głupoty
Byłam w niedzielę w sklepie spożywczym.
Spotkałam tam zaciekawionego podwójnym wózkiem pana, który oczywiście zapytał:
“To dziewczynki, czy chłopcy?”
Odpaliłam mu: “PRZECIEŻ MAJĄ SUKIENKI!!!!!!”
A on na to:”Jak byłem mały mama też czasem ubierała mnie w sukienki………”
Bez konentarza……………….
Iwona + Juleńka i Zuziaczek (6.IX.02)
Re: Ludzie wiedzą lepiej – szczyt głupoty
TAK LUDZKA GŁUPOTA SIĘGA GRANIC…..A SWOJĄ DROGĄ SZKODA MI TROCHĘ TEGO PANA…. CO ZA MAMĘ MUSI MIEĆ….
KASIA I MIŁOSZEK 17.05.02
Re: Ludzie wiedzą lepiej – szczyt głupoty
no, biedny ten pan….w sukieneczce…:-))
Marta i Kubuś ur. 27.11.02
Znasz odpowiedź na pytanie: Ludzie wiedzą lepiej…