Witam dziewczyny. Pisałam ty na forum w sierpniu,dołączając do kwietniówek.24 czerwca miałam okres,potem kolejnego nie.Zrobiłam test,okazało się,że pozytywny,potem seria krwawień,negatywny test,wizyta u ginekologa,diagnoza/poronienie. Przy końcu sierpnia kolejna wizyta,gdzie miałam znów usg,gdzie pani doktor stwierdziła,że to raczej nie ciąża,usg też nic nie pokazało. Poprosiłam też o pigułki bo czekałam na okres,który nie nadszedł.A powinien był się pojawić ostatniego sierpnia,pierwszego września. Tydzień temu dostałam podjęzykowo luteinę.Kiedyś już ją brałam i wystarczyły 3 dni i pojawiał się okres. Teraz jednak nadal nic.A poza tym czyję się tak jakbym się tą luteiną już przejadła,nie wchodzi mi,jest mi po niej gorzko albo mnie mdli. Sama już zgłupiałam. Praktycznie 3 tygodnie spóźnienia.Zgubiłam się w tym wszystkim kompletnie. Przytyło mi się 3 kilo,mąż twierdzi,że urósł mi brzuch,bol a mnie sutki.Wiem,że część problemów może się z otyłości brać.Ale obawy znów wróciły. 27 mam iść na usg.Jeśli nie dostanę okresu.ehhhhh…i na dodatek nie mam z kim o tym pogadać.Ale takich historii jak w ostatnich miesiącach,jeszcze nie miałam.A chodzi mi między innymi o to czy mdłości po luteinie to rzecz normalna?
1 odpowiedzi na pytanie: Luteina
Witaj.
Koniecznie musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać na usg
bo być może jesteś nadal w ciąży,mimo że miałaś krwawenie
i usg nic nie wykazało.
I takie przypadki tu bywały że mimo krwawień ciąża się utrzymywała.
Ja osobiście brałam luteine i nic mi po niej nie było.
Zyczę powodzenia
Znasz odpowiedź na pytanie: Luteina