Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

Cześć przyszłe mamusie! Co prawda mój brzuszek jest umiarkowanej wielkości, jak na 19-sty tydzień, ale i tak spanie z nim – a nie da się bez 🙂 – jest dla mnie coraz trudniejsze. Na plecach źle, bo niedokrwienie dzidzi i zastoje w żyłach, a na boku zaczynają mnie boleć więzadła. A już najgorsze jest przerzucanie się z jednego boku na drugi – czuję się dwa razy cięższa niż normalnie i ta zwykła czynność przypomina nadludzki wysiłek. Też tak macie?
Pozdrowionka!

Kasik i Ktosik (22.02.2004)

12 odpowiedzi na pytanie: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

  1. Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

    U mnie jest już brzuszek dosyć pokaźny i spanie robi się coraz trudniejsze. Budzę się przy każdej zmianie pozycji i ciągle mi się wydaje, że cos mnie boli / kłuje w podbrzuszu… Nie wiem co jest grane, bo rano jest wszystko ok. Musze spytac lekarki…
    A co do unikania spania na plecach – rozmawiałam z moją ginekolog na ten temat i stwierdziła, że bez przesady – jezeli ciąża jest w porządku, nie ma żadnych komplikacji to nic się nie stanie jesli będziesz leżała na plecach – ten ućisk na żyłę główna jest, ale nie tak bardzo groźny jesli poza tym wszystko gra. Generalnie nie trzeba się aż tak bardzo przejmować. A później to podobno i tak już się nie da za długo wytrzymac na wznak… Organizm sam to reguluje. Mądra maszynka…

    Pozdrawiam
    Wisła (7.02.2004)

    • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

      na poczatku niemoglam sie przyzwyczaic ale teraz bez problemu spie jak kamien na boczku. no a robaczek ma przy sobie i mamusie i plecki tatusia, wiec niezmarznie!!!

      • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

        jak leze na wznak, to czuje jakbym miala cos sztywnego pod skora na brzuchu, najlepiej na boku, ale najgorsze jest to, ze zaczynam sie budzic w nocy, nad ranem i juz nie spie…. napady bezsennosci…

        malinka i malutka malinka
        29.02.04

        • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

          Ja bardzo tego nie lubilam ale musialam sie juz przyzwyczaic do spania na boku – nawet juz niezle idzie z tym za jak zmieniam bok to jestem ciezka. Wstaje do kibelka 2 razy w ciagu nocy. Papa

          Ciku i cikus(ia)
          10 luty 2004

          • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

            …ja mam za sobą już cztery koszmarne noce bez zmróźenia oka…można dostawać obłędu!!!
            ale dwie ostatnie nocki przespałam normalnie i jeszcze rano dospałam…może więc moje spanie wróci do stanu pierwotnego? na to liczę!!!
            …Zmiana położenia wybudza mnie i mam trudności z ponownym zasnięciem…pierw dzidzia kopała i nie dawała spac teraz nie kopie i myśli, ze coś jest nie tak nie dają mi spac… A sen jest przecież tak potrzebny!!!

            Jak znajdziesz jakiś sposób na te nieprzespane nocki to błagam daj znać!!!

            Pozdrawaim

            …i miłych snów :-)))

            AiR Klejn i dzidzio (Alan/Nina) 15 luty :-)))

            • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

              Skąd ja to znam 😉
              Przewracanie się z boku na bok to faktycznie troszkę nieprzyjemna rzecz – dziwne uczucie w brzusiu. Ja mam niestety przymusowe pobudki 2 x w nocy na fenoterol i siusiu (czasami na siusiu to nawet 4 pobudki). Budzę się już o 7:30 albo 8:00 i nie ma bata, już nie zasnę.

              Co do spania na boku – to czasami pod brzuszek podkładam jaśka – wtedy mniej odczuwam ciężar brzuszka a i więzadła mniej dają o sobie znać.

              Niby brzusio jeszcze taki gigant nie jest ale już kłopoty ze spaniem są 😉 A co będzie później!!!???

              Asi@ z Bąbelkiem
              termin:19 luty 2004

              • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                Ja zawsze zasypiałam na brzuchu, ale jakoś się przestawiłam. Teraz zasypiam na boku z jedną nogą podgiętą i… śpię jak kamień 🙂
                Kładę się o 22, mój mąż o 01, a ja się nie budzę. Wcześniej przez jakiś czas regularnie budziłam się między 2 a 4, ale teraz mi przeszło.

                Mały jeszcze nie kopie na tyle mocno, by mnie wybudzać. Zobaczę jak będzie później.
                A o spaniu na plecach słyszałam, że przy brzuszku nie jest to zdrowe na krzyż. Często jak się budzę to okazuje się, że leżę na plecach.

                Jeżeli bolą Cię wiązadła, to może spróbuj sobie podkładać poduszki pod jedną nogę przy leżeniu na boku (w jakiejś książce widziałam taką radę, ale nie próbowałam).

                Kinga i maluszek [~08.02.2004]

                • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                  Ze spaniem na szczęście nie mam problemów. Jak wieczorem przyłożę głowę do poduszki to budzę się dopiero rano. Gorzej z samym zasypianiem. Uwielbiałam spać na brzuchu (niestety ta metoda już odpada), bardzo też lubię leżeć na plecach zwłaszcza, że wtedy fajniuchno czuć dzidzię, a kopniaczki są bardziej odczuwalne. No ale niestety z tym też mam problem, bo leżąc na plecach dostaję okropnego skurczu (czy coś takiego) w prawym udzie. Ból rozchodzi się praktycznie od pośladka w dół nogi. Jest tak okropny, że mam później problem z przewróceniem się na bok, nie mówiąć już o wstawaniu. Tak więc pozostało jedynie spanie na boku. Brzuch na szczęście (mimo 21-ego tygodnia) jeszcze jest dość mały, więc bólu jeszcze nie ma. Podobno dobrze jest spać na lewym boku. Powoli się przyzwyczajam…..

                  Aga i dzidzia (05.02.2004)

                  • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                    Ja najbardziej ubolewam nad tym, ze nie moge spac na brzuchu. Czasem sie budze w nocy takiej pozycji i wlasnie wczoraj sie zastanawialam czy nie zrobie maluszkowi krzywdy jak na nim (na niej) leze ;( Z zasnieciem nie mam problemu – na boczku, ale przerzucanie z boku na bok to faktycznie wysilek nadludzki ;))) Nie lubie spac na plecach – czasem tak leze zeby poczuc maluszka.

                    Asia i maluszek 😉 (22 tygodniowy)

                    • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                      Tez jestem przyzwyczajona spac na brzuchu… jest mi ciezko przewracac sie z boku na bok no i niestety do kibelka latam conajmniej 4 razy…do tego dochodza upaly, tak wiec chodze spac pozno, budze sie rano, w ciagu dnia za goraco na drzemke, wiec pije i pije i latam do kibelka i ot tyle!
                      Pozdrawiam

                      Bondi i Kangurek (10 luty 2004)

                      • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                        Witaj, mam zupelnie to samo, co ty ;-)), az milo bylo przeczytac… Ja uwielbialam spac na plecach, ale dowiedzialam sie ze w cazy to nie za dobrze dla malenstwa i dla kregoslupa, ze najlepiej na lewym boku, no i…. uparcie na tym boku spie, jeszcze staram sie poduszke miedzy nogi wlozyc, bo ponoc tak tez jest dobrze… No i budze sie w nocy, raz ze siku, a dwa reka dretwieje… Ale tak sobie wbilam do glowy ten lewy bok, ze koniec. Jak nie moge zasnac, to biore sie za robotki na drutach i sen sam przychodzi, to samo w nocy. I tak pewnie bedzie do konca, ale coz sie nie robi dla maluszka ;-). Pozdrawiam Cie serdecznie, trzymaj sie cieplutko i dbaj o “was” :-))

                        enia+malutkie malenstwo :))

                        • Re: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                          witam :))
                          Ja budze sie pare razy w nocy, śpie na boku i bardzo mi jest ciezko sie przewrócic z jednego boku na drugi… jak leze na plecach czuje takie napiecie jak by małemu było zle…
                          Ostatnio moj dzidzius budzi mnie o 5 rano bardzo przyjemnymi kopniaczkami :))
                          pozdrawiam
                          warmdream&Bąbelek (22.02.04)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Lutoofki – jak sypiacie po nocach?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general