Lutówki – czy wiecie co u Asiuchy????

1. daglezja Dodane ponad rok temu,

   Re: Lutówki – czy wiecie co u Asiuchy????

   Ja z nia rozmawiam na gg tzn. rozmawialam ostatni raz we czwartek w ktory to dzien miala skierowanie do szpitala bo juz byl czas na porod przenosila;-) od tego momentu nie rozmawialam z Nia. zostawilam tylko wiadomosc na gg i napisalam, ze na pewno jest bardzo zajeta ale prosze zeby zostawila mi pare slowek na gg;-) to wszystko co wiem. Pozdrawiam

   Odpowiedz
2. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Re: Lutówki – czy wiecie co u Asiuchy????

   Hej Baby!
   Ja niedawno jeszcze na lutówkach zadałam dokładnie to samo pytanie…
   Niestety nikt nie wiedział co się dzieje z Asią
   Za to widzę, że Juleczka rozwija się wspaniale
   Jakbyś coś wiedziała co u niej to napisz tu na forum.
   Tu jest więcej takich co czekają na wiadomości o niej

   Pozdrawiam serdecznie

   rrenya & donum Dei

   

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Lutówki – czy wiecie co u Asiuchy????

   Witaj Baby
   U Asiuchy wszystko ok,jutro maja wywoływac porod

   a co tam u Juleczki-kuleczki?

   pozdrawiamy

   Asia i Nikola(08.06.04)

   

   Odpowiedz
4. baby Dodane ponad rok temu,

   Re: Lutówki – czy wiecie co u Asiuchy????

   U Kuleczki OK. Ma juz 1wszego zęba i potrafi wiele fajnych rzeczy :):) Jest nasza wielka radoscia i ciagle mnie czyms zaskakuje 🙂

   Całuski

   Baby+Julia
   

   Odpowiedz
5. baby Dodane ponad rok temu,

   jutro cesarka

   Dzisiejsze ponowne wywoływanie porodu u Asi spełzło na niczym. Leniuszek z tego jej synka :)) Na pewno jutro “wyciągna” z niej zdrowego chłopaczka i pewnie skoro tak długo “mieszkał” u Mamusi bedzie wielkie chłopisko 🙂

   jak będę cos jutro wiedziala to napisze

   Baby+Julia
   

   Odpowiedz
6. baby Dodane ponad rok temu,

   Dzis rano urodzil sie Kubus!!

   Gratulacje Asiu!!!!!
   Wiecej informacji od samej mamusi – zeby szybko wrocila na forum 🙂

   Baby+Julia
   

   Odpowiedz
7. ewike Dodane ponad rok temu,

   Re: Dzis rano urodzil sie Kubus!!

   Ogromne gratulacje Asiu, samych radosnych chwil z maleństwem

   Ewa i Przemek (15.07)
   

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Dzis rano urodzil sie Kubus!!

   OGROMNIASTEGRATULACJEi DUZO ZDROWECZKADla OBOJGA[

   Asia I Nikola(08.06.04)

   

   Odpowiedz
9. samanta Dodane ponad rok temu,

   Re: Dzis rano urodzil sie Kubus!!

   GRATULACJE ASIA

   *
   czekam już tylko na cud, 38 cykl starań

   Odpowiedz
10. asiucha Dodane ponad rok temu,

    Re:MAM W KOŃCU SWOJEGO SYNKA 🙂 – długie 😉

    Witam Was 😉
    Chyba mało która z Was się tyle naczekała co ja… no ale było warto.
    Tak jak pisała już wcześniej Gosia baby – poród był wywoływany i nic… cesarka umówiona na drugi dzień a mały do końca postawił na swoim 😉
    Najpierw kazał na siebie czekać 2 tyg. po terminie w końcu się pospieszył 😉
    No ale jest tak cudowny że te małe “himerki” zostały mu od razu wybaczone.
    Tak więc jest już z nami nasz synek Kubuś 😉
    Urodził sie w piątek 04.03.2005 o godz. 08.45.
    Z pokoju w którym leżałam wcześniej zabrali mnie na porodówkę ok. 22.30 (dokładnie nie pamiętam bo byłam zdenerwowana)bo małemu zaczęlo spadać tętno wg zapisu KTG. Nie miałam skurczy zbyt silnych – za to po położeniu się na łóżku porodowym dostałam takich skurczy że o 22.50 pękł mi pęcherz – i choć to może dziwne ale ja to dokładnie czułam i praktycznie słyszałam 😉
    Odeszły mi wody zaczęły sie mocne skurcze – no ale szyjka zero przygotowania – rozwarcie o 22.30 na opuszek po pęknięciu pęcherza 1 cm. I tak musiałam sobie wychodzić to rozwarcie o k. 3 rano nadal tylko 1,5 cm… cały czas bezczegokolwiek przeciwbólowego bo twierdzili że bez rozwarcia 3 dni będę im rodzić. Zlitowali się dopiero ok. 6 rano – rozwarcie 4-5 cm. Do tego czasu nie bedę oszukiwać – bolało jak nie wiem – no ale czego się nie robi… 😉
    Później poszło szybko. Jak ok. 8.00 zobaczyłam swojego lekarza który po zbadaniu mnie stwierdził już ok. 7 cm. rozwarcia byłam super szczęsliwa. Dalsze rozwarcie nastąpiło błyskawicznie – na końcu musiałam zaciskać nogi by zdąrzyli zawołać mojego lekarza bo mały się już rodził 😉
    Gdy przyszedł powiedział że mam się spreżyć i urodzimy na 4 parciach… pomyślałam tylko sobie że “bardzo śmieszne” ale jak się spiełam to urodziłam na 2 skurczach 3 parcia i koniec. Lekarz żartował że mam jedno parcie gratis 😉

    Mały jest cudowny – śliczny i zdrowy – 10 pkt. Urodził się o 8.45 😉
    Po porodzie miał wagę 3810 i mierzył 58 cm – długie nogi ma chłopak.
    Dziś przy wyjściu ze szpitala waga 3530 😉
    teraz jesteśmy w domku i uczymy sie siebie nawzajem.
    Jak tylko opanuję wszystko wkleję jakieś fotki.

    Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.
    Dziękuję za kciuki, dobre słowa i gratulacje 😉

    PS. Jeśli pisałam coś z błędami i niejasno to sorki – ale wiecie jestem jeszcze w szoku 😉

    Asia
    

    Odpowiedz
11. edycja Dodane ponad rok temu,

    Re:MAM W KOŃCU SWOJEGO SYNKA 🙂 – długie 😉

    W I E L K I E
    P R Z E O G R O M N E
    G R A T U L E J S O N Y

    edycja i 2 bąbelki
    

    Odpowiedz
12. daglezja Dodane ponad rok temu,

    … Ale sie ciesze;-)

    … No to moje gratulacje jestes juz po;-) dlugo sie naczekalas 😉 pozdrawiam goraco i pogadamy na gg jak bedziesz miala czas;-) daglezja

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Lutówki – czy wiecie co u Asiuchy????