Tak, tak, jeszcze jej nie widać, ale już się pojawiła, ble.
Wszystko mi się poodwracało:
Jak brałam pigułki, zwiastunem @ był ból głowy, a gdy się pojawiała, bolał brzuch
Ostatnio brzuch boli mnie przed i na początku, a dziś proszę – ból głowy w momencie pojawienia się @
Czy ktoś coś z tego rozumie?
To mój szósty miesiąc na duphastonie. Miałam za niski progesteron, dlatego go biorę.
I jak co miesiąc obiecuję sobie – bez wariactw!!! Mhm, wytrzymuję tak do 21. dc mniej więcej.
Ok, plan jest taki – w tym miesiącu dokładne “chart-owanie” (cały cykl od początku do końca – temperaturka, śluz etc.). W następnym cyklu zlecone przez moją gin badanka, a w okolicach 10dc konsultacja u innego gina.
Dziewczynki, dajcie mi siłę, bo jestem już tak strasznie ZMĘCZONA tym wszystkim. A z drugiej strony tak bardzo bym chciała powitać w naszym domu małego człowieczka, nasze dziecko, owoc miłości… :-/
mam nadzieję, że u Was humorki lepsze, miłego weekendu
7 odpowiedzi na pytanie: M A Ł P A
Re: M A Ł P A
U mnie od tych starań też wszystko stanęło na głowie – ostatnio miałam plamienie przed małpą (nigdy wcześniej tego nie było). Postanowiłam więc sprawdzić, czy nie mam za mało progesteronu, a tu proszę – jest go o wiele za dużo. No i bądź tu mądry… Życzę owocnych starań w nowym cyklu.
Kasia
[Zobacz stronę]
Re: M A Ł P A
Wytrzymasz PZB, kto ma to wytrzymać jak nie Ty. No kto?
To twój instynkt i nic na to nie poradzisz. Musisz walczyć, o poddawaniu się nie ma mowy. My kobiety mamy w sobie pewną siłę, popłaczemy pomarudzimy a potem wstajemy i dalej do boju.
Jestem z Tobą.
Gabi – to już 16 mies. starań o maluszka
Re: M A Ł P A
Wiem co czujesz, ja co miesiac wariuje i wmawiam sobie urojone objawy. Od wczoraj czuje sie totalnie przedmalopowo a jednak nadal na cos licze, to jest juz chore.
Bardzo chce miec juz dzidziusia, nie potarafie o niczym innym myslec, od przyszlego miesiaca biore clomid dla wyregulowania cykli, moze cos pomoze bo coraz ciezej to znosze. Takze u mnie nastroje niestety nie zawesole, ale z drugiej strony co ma byc to bedzie a jutro jade kupic psa, tak na pocieszenie i zapomnienie !!!!:)
Pozdrawiam i zycze milego weekendu 🙂
Agnieszka
[Zobacz stronę]
Re: M A Ł P A
rozumiem Cię bardzo dobrze, bo parę dni temu sama płakałam z bezsilności. Ale wiem, że wytrzymasz i kiedyś będziesz się nam chwalić zdjęciami jakiegoś fajnego młodego człowieczka. Musimy wszystkie w to wierzyć…..
riiba
Re: M A Ł P A
Agniesiu!!!
Bardzo dobry pomysł z tym pieskiem! My z mężusiem po wielu miesiącach starań też kupiliśmy suczkę Yorka! Teraz mamy już dwie, bo nasza Yorka oszczeniła się (przynajmniej ona nie ma z tym problemu :o) !).
kiedy jetem naprawdę smutna – tak, że chce mi się wyć przychodzą do mnie mije dwie pocieszki i od razu jest lepiej – po prostu nie dają mi płakać!!!
Pozdrowionka śle Inka!
Re: M A Ł P A
wiem, wiem, wszystko wiem… ale raz na jakiś czas jest taki gorszy moment…
dziękuję bardzo za dobre słowo!
najgorsze jest to, że właśnie rozmawiałam z koleżanką o tym, jak strasznie mnie “suszy” od tygodnia – ciągle chce mi się pić i mam tragicznie suchy nos – myślałam że to od kropli do oczu (antyalergiczne) – odstawiłam krople, a nic się nie zmieniło – a ona na to, że miała tak przez pierwsze 5 miesięcy ciąży (!!!???) i lekarz jej powiedział, że taki urok ma po prostu – a mnie się zaczyna @ i jak zwykle jeszcze mam nadzieję że to tylko plamienie no i czemu taki suchy nos – nigdy w życiu tego nie miałam?
mówię Wam, niezła jazda. pewnie skończy się testem.
Re: M A Ł P A
Rany, żeby się tylko nie okazało że to nosówka:-)))))))) A tak poważnie to może być zwiastun, oj może. Pozdrawiam
Gabi – to już 16 mies. starań o maluszka
Znasz odpowiedź na pytanie: M A Ł P A