Witam !
Wczoraj wieczorem miałam okropnego doła i do dzisiaj mi nie przeszło :-(( W sobotę jadę z mężem na impreze karnawałową w 4 gwiazdkowym hotelu z noclegiem, którą organizuje firma mojego męża. I tu pojawiła sie problem!!!
Na takm balu trzeba jakoś wygladać! Prezesi z żonami też będą! wszytkie żony kolegów z pracy męża zakładają eleganckie sukienki itd… panowie oczywiście w garniturach a ja…:-((
Wczoraj zaczełam przymierzać swoje suknie i co koszmar, wyglądam w nich jak mały balonik a w niektóre w ogóle w biodrach i brzuchu sie nie mieszcze.
ALE PŁAKAŁAM w nocy!
To dopiero 11 tc, tak zbytnio nie widać w normalnych ciuchach, przytyłam ok 1 kg, dlatego myślałam, ze problemu nie bedzie…..do wczoraj! Ale jak widać moją ciąże w takich sukniach oj bardzo!
Dziewczyny w co ja mam się ubrać?
przecież nie pójde w jeansach a w nic innego się juz nie mieszcze. Przez to wszystko była wczoraj awantura z mężem, czuje się podle i nie wiem co mam zrobić!
Nie chcę wygladać jak “posraniec” w kiecce w której sie nie bedę mogła ruszać, w jeanasach wstyd ojojojoj… Ale mam doła!
Głupie te moje problemy ale wy mnie zrozumiecie, bo mój mąż nie potrafi…
…I cały czas mam doła, czuje się brzydka i gruba i chce mi sie płakać…
Zyczę wam byście nie miały takich problemów..
Buziaczki!
Edysia z dzidzią
20 odpowiedzi na pytanie: Małe załamanie !
Re: Małe załamanie !
wiesz, co? jak mi sie tylko brzuszek pojawil, to specjalnie zaczelam chodzic w sukienkach z dzianiny, w ktorych bylo widac kraglosci;))) “male baloniki” zawsze wygladaja najpiekniej;)) teraz mam brzuszek typu “duza pileczka” (29 tydz.), ale do tej pory najbardziej siebie lubie w czarnym sweterku, ktory go podkresla. dlatego proponuje ci taka wlasnie sukienke – pochwal sie dzidzia, a co!
a jak sobie przypomne siebie z I trymestru, to mi sie wydaje, ze twoje zalamanie sprawily szalejace hormony, a nie waga na +;))))
pozdrawiam cieplo, zycze usmiechu i dobrej zabawy
k8 i A.
Re: Małe załamanie !
zakładaj kiece – podkreśl ciąże się nią ciesz :-)))
magda_co_występowała_na_różnych_rautach_do_7_miesiaca :-)))
Re: Małe załamanie !
Ja Cie doskonale rozumiem… Jak siedze w domu (bo od poczatku jestem na zwolnieniu) to nie ma problemu w co mam sie ubrac. Mozna nawet przelazic caly dzien w pizamie i byc szczesliwa jak nikt inny… Ale tez z mezem mielismy kilka wyjsc, gdzie trzeba bylo sie ubrac… Moze nie byly to hotele iks-gwiazdkowe, ale problem i tak byl. W pewnym momencie nie mialam nawet spodni. Z ta roznica, ze moj maz jest kochany i wyrozumialy i kiedy uderzylam w glosny placz, ze nigdzie nie ide, wszyl mi do spodni miedzy dziurka a guzikiem gumke i takim sposobem mialam spodnie.
Nic sie nie przejmuj, cos na pewno znajdziesz. A jak nie masz ochoty, to po prostu tam nie idz. Maz zawsze moze powiedziec – z duma – ze zona w ciazy i zle sie czuje…
Grunt to zminimalizowac stresy w ciazy, bo nie warto sie denerwowac!
Pozdrawiam,
Re: Małe załamanie !
Nie martw się tym. Jeżeli nie masz ochoty iść, to nie idź. Ja ostatnio też byłam na imprezie i mimo złego zazwyczaj samopoczucia bawiłam się nieźle. A o ubranie się nie martw – na stronach z ubraniami dla ciężarnych są same sukienki, w których brzuszek jest ładnie wyeksponowany – tak więc, jeżeli nie chesz ukrywać swojego błogosławionego stanum to to, ze sukienka na brzuszku ci się opina nie jest największym problemem. A poza tym – zawsze mozna kupić coś nowego. Uszka do góry – nie martw się.
KSC i Kruszynka (20.IX.2004)
Re: Małe załamanie !
Edysia ! mala czarna to jest rozwiazanie i wierze ze bedziesz wygladac SUPER !
syn 29.02.04
Re: Małe załamanie !
Pamietam ostatnia impreze sylwestrowa, to byl 15 tydzien mojej ciazy. Ubralam sie wtedy w jakies dopasowane ciuszki, brzuszek wyeksponowalam na maksa bo bardzo chcialam sie nim pochwalic i bardzo mi bylo smutno… bo nikt sie mojego 15-sto tygodniowego brzuszka nie potrafil dopatrzec:(((
Postaraj sie zmienic nastawienie zainwestuj w jakas fajna kiecke,wyeksponuj brzusio zamiast go chowac z uporem maniaka, pokaz wszystkim swoj skarb, badz z niego dumna.
I nie mow ze jestes gruba bo gruba to dopiero bedziesz:)
Zobaczysz ze jak wybierzesz sie na zakupy od razu wroci dobry humor:)
OZZIE i córcia (1.07.04)
Re:Dzięki!-ale !
Dzięki dziewczyny!
Problem w tym, że na wadze nie całe kilomi przybyło, ale w pasie 8 cm na plusie i jestem kwadratowa w pasie!
Dlatego dziwnie wygladam i widać, ze jestem w ciąży w dopasowanych ciuchach. Brzusio mam już ale widoczne no cóż taka budowa ciała!
Więc mini odpada chyba, ze na gumke hihi!
a moje sukienki są wszyskie profilowane ( zawsze byłam bardzo chuda w pasie) i nie da się ich ubrać jak stoje bokiem to aż nie wierze, ze tak widać a zwłaszcza wieczorem mi brzuchol “rosnie”
Chyba muszę coś kupić i to szybko, bo pojadę…. Nie wiem w czym :((
Buziaczki
Edysia z dzidzią
Re: Małe załamanie !
Droga Edysiu, skoro przytylas tylko jeden kilogram to chyba troche wyolbrzmymilas problem, przeciez jeden kg to w sumie zadna roznica, Ty ja widzisz bo masz swiadomosc ze jestes w ciazy.
Pewnie wygladasz w tych kieckach tak samo ladnie jak przed ciaza.
Z drugiej strony wiem co czujesz bo ja mialam podobna sytuacje tyle, ze w grudniu…poszlam z moim filipkiem na wigilie organizowana przez jego firme takze w eleganckim hotelu,,,faceci w garniturach a lbabeczki tez w odpowiednich eleganckich strojach, ja wtedy mialam juz 4 kilo wiecej wiec dopinalam sie tylko w jedne dosc elastyczne spodnie, zalozylam wiec je a na gore wciagnelam bialy sweterek dosc elegancki spad ktorego wystawala biala koszula…. Ale i tak czulam sie glupio…zreszta to byla tylko wigilia, ktora trwala 2 godziny, wspolny obiad skladanie zyczen, paczki dla dzieci….ech…ciezkie jest zycie ciezarowki:))
Nie martw sie tak na pewno bedziesz wygladac slicznie w czymkolwiek, w koncu jestes w ciazy i bije od Ciebie specyficzna aura:)
Monia i czerwcowe szczescie:)
Re:Dzięki!-ale !
Ja cie rozumiem bo ja nic nie przybrałam na wadze a nawet straciłam a w pasie ma 10 cm więcej….
Nie kłuć się z mężem i nie denerwuj bo Ci nie wolno się denerwować!!!!
Porozmawiaj z mężem i albo kup sobie coś nowego….
Albo poszukaj może masz jakieś grubsze koleżanki które magą coś Ci pożyczyć….
Napewno wszystko będzie dobrze….
Kasia i dzidzi 5-10.08.2004
moja propozycja 🙂
proponuję małą czarną, dopasowaną w biuście, z ładnym, dużym dekoltem 🙂 odcinaną pod biustem i rozszerzaną – najlepiej mini. Będziesz wyglądać BOMBOWO!!!!!
Kaśka z Natusią (23 miesiące 🙂
Re: Małe załamanie !
Edytko,
Nie przejmuj sie wogole..wystawiaj brzuszek ile sie da.
Ja ostatnio mialam ten sam dylemat…bal charytatywny organizowany przez ambasade WB… A ja 7 miesiac ciazy, brzuszka ukryc sie nie da…i co tu robic…
sama popatrz na efekt (postanowilam nie przejmowac sie niczym/nikim, musze przyznac, ze moj maz byl pomocny…patrzyl we mnie jak w obrazek, na krok nie odstepowal i wogole bawilismy sie cudownie)
wiec do gory glowa…kupuj cos w czym bedziesz sie dobrze czula i baw sie ile mozesz….
pozdrawiam serdecznie,
meffka i majowy mezczyzna
Re: Małe załamanie !
Pojdz do sklepu i kup ciazowa elegancka sukienke. Ja tak zrobilam.
Lalka, coreczka Victoria(29.03.03) i termin 28.05.04
Re: Małe załamanie !
Edysiu, głowa do góry !!! Nasze brzucholki to powód do dumy, więc trzeba sie nimi chwalić…wiem, wiem, łatwo się mówi… A sama co chwilę wpadam w zły nastrój, bo czuję się straszliwie nieatrakcyjna….
na pewno będziesz wyglądać przepięknie!!!
pozdrowionka
kasia i majowa dziewczynka
Re:Dzięki!-ale !
a moze coś pożycz od jakiejs kolezanki?. bo głupio tak kupowac na raz. w ciązy bedziesz jeszcze grusza a potem spowrotem schudniesz i kiecka bedzie za duza
Ja w ciązy byłam na 3 weselach (tak w 3 miesiącu) w swojej starej kiecce. ciasno było i po jedzeniu brzuch mi wychodził a gorset rozchodził z tyłu i było widzac ciałko. no ale tam była rodzina lub znajomi wiec sie nie przejmowałam
Re: Małe załamanie !
Edysiu
Nie ma co rozpaczać tylko trzeba szybko lecieć na zakupki!!!! Jeśli przytyłaś tylko 1kg to jeszcze Ci się opłaca kupować nowe ciuchy bo spokojnie po ciązy do nich wrócisz.
Mówię Ci:kup sobie jakąs exra kieckę, umów się do fryzjera i oczywiście nie zapomnij o pończochać i sexowynych majtaskach-zobaczysz od razu poczujesz się lepiej!
Buziaki
Kićka
Re:Dzięki!-ale !
Doskonale rozumiem Twój problem – przed ciążą miałam 57 cm w talii 🙂
W moim przypadku taki problem pojawił się przed Sylwestrem a w sukienkach, które przymierzałam (rozmiar 36 przed ciążą, 44 kilka dni przed Sylwestrem – i to głównie ze względu na brzuch i pupę) wyglądałam koszmarnie. Za to świetnie mi pasowała spódnica (na gumce :)) i króciutka bluzka na ramiączkach (kończąca się jeszcze przed brzuszkiem).
Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam,
Pozdrawiam,
GUSIA2004 + Maleństwo 08.06.2004
Re: Małe załamanie !
A może poszłabyś w spodniach. Przecież nie uszą być to dżinsy. Ładne, eleganckie spodnie i do tego extra bluzeczka.
Ja tak poszłam w czwartym miesiącu na wesele.
Spodnie to akurat miałam takie dość eleganckie, bluzka dużo mniej, ale po prostu nie miałam kasy.
olencja i marcowe maleństwo
Re: Małe załamanie !
Absolutnie popieram ! Coś obcisłego, niczego nie tuszuj, bo to dopiero wyglada zle..! Moze na czarno? Pochwal się brzuszkiem, niech żony prezesów łypią zazdrosnie! : – )))))
Dobrej zabawy
Yovanka + Antek (22.03.04)
Re: KUPIŁAM !!!
Dzieki dziewczyny za wsparcie i miłe słowa!
Wczoraj kupiłam sobie odlotową kreację. Góra złoto czarny gorset bardzo elegancki z odkrytymi do połowy plecami, na dół czaran przepiękna spódnica do ziemi lekko rozkloszowana z fikuśnie zawijamym dołem ( w fale się układa ) Jest bardzo elegancka. Kupiłam taką bym po ciązy też mogła nosić, gorset się reguluje na plecach a w spódnicy przesunełam sobie guziczek!
BALU JUŻ IDE :-)))))
Teraz moge sie bawić :-)))
Brzuchol widać ale cóż przecież jestem w ciązy :-))
Buziaczki
Edysia z dzidzią
Re: KUPIŁAM !!!
No widzisz?
Od razu masz lepszy humor, i problem zniknął!!!!
NO WIĘC BAW SIĘ DOBRZE!!!!
Tylko nie upij sie za bardzo hihi
Kasia i dzidzi 5-10.08.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Małe załamanie !