Cześć
Mam dwójkę dzieci psa i męża 🙂 – czyli wszystko czego do szczęścia potrzeba.
Zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci chłopca i dziewczynkę i mam tylko w odwrotnej kolejności. Kiedy urodziłam Zuzię twierdziłam, że jedno dziecko mi wystarczy, byłam wtedy na pierwszym roku, baardzo smarkata, podświadomie wiedziałam, że zawsze mogę zmienić zdanie i tak się stało.Kiedy poraz drugi miałam wieeelki brzuch, nie mogłam jeść,chodzić, siedzieć, leżeć a o seksie nawet myśleć mówiłam – nigdy więcej. Takie w takim przekonaniu utwierdziła mnie sala porodowa, tak mi się wydawało…
Teraz urodził się Michał, ma dopiero dwa miesiące a ja z przerażeniem myślę – to już koniec? czy teraz mam tylko czekać na wnuki? on urośnie i już nigdy nie będę mogła przytulać, całować i czuć zapachu takiego małego świeżutkiego ciałka???!!! To niemozliwe!!!! Chciałabym chyba jeszcze jedno dziecko, nie od razu ale jak Michaś już podrośnie, może wtedy przejdzie mi i nie będzi mi się chciało pakować jeszcze raz w pieluchy, powiedzcie że mi przejdzie… Czy jestem normalna?? Czy też ogarniają was takie myśli? Muszę porozmawiać z tym ostatnim na liście może chciałby jeszcze jedną córeczke albo chłopczyka jeszcze…
Agua
11 odpowiedzi na pytanie: Mam dwójkę dzieci…
Re: Mam dwójkę dzieci…
A ja mam jedną wspaniałą dwumiesięczną Julkę, męża i psa. I gdy byłam w 7 miesiącu ciąży, gdy ledwo się ruszałam, do tego wsłuchiwałam się w swoje ciało tak bardzo, bo tak bardzo się bałam o moją Kruszynkę, o jej zdrowie, do tego traumatyczne przeżycia z porodu tylko utwierdziły mnie w stwierdzeniu – NIGDY WIĘCEJ, bo zwariuję, nie wytrzymam, nie przeżyję…
A dziś – dwa miesiące po porodzie – patrzę na moją wspaniałą, zdrowiutką córeczkę i boję się. Ale boję się tego czasu, który ucieka. Chłonę każdą chwilę spędzoną z Julką. Chce zapamiętać każdy szczegół z naszego wspólnego życia. Chęc zapisać w pamieci jej zapach, jej delikatne ciałko. Muszę to utrwalić w sobie, bo ten czas…
Jeszcze niedawno leżała na moim brzuszku, taka wilgotna, słodka, taka moja. A teraz z dnia na dzień zbliżamy się do momentu, że będę musiała oddać ją światu – ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie umiem się z tym pogodzić i dlatego żyję dzięki każdej chwili spędzonej z Nią. I dziś – po dwóch miesiącach wizja posiadania kolejnego szkraba jest już dla mnie bardzo realna. Chcę jeszcze raz przejść przez to wszystko, bo na końcu tej drogi jest wspaniały dar – małe, bezbronne, moje dziecko. I na pewno jeszcze będę chciała to powtórzyć – mimo wszystko.
A ten czas…
Niech on tak szybko nie ucieka – PROSZĘ
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: Mam dwójkę dzieci…
A wiesz, mam trochę podobne odczucia. Pierwsze dziecko urodziłam bardzo wcześnie (też na pierwszym roku) – nie chciałam drugiego, ale gdzieś w głębi duszy…., że może kiedyś… miałam otwartą drogę. No i stało się. po 12 latach przypomniałm sobie uroki ciąży i macierzyństwa i to jest cudowne. Ale trzeciego dziecka nie chcę na 100%. I jest mi trochę smutno… dopiero wnuki….. To tak, jakby ktoś mi coś zabrał już na zawsze.
Pozdrawiam
Re: Mam dwójkę dzieci…
hmmm ja też mam dwójkę – Mikołaja i męża i na razie wystarczy na długo – ide zakładać spiralę 🙂
Zazdroszcze Ci, bo ja na razie jestem na etapie żadnych dzieci więcej
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: Mam dwójkę dzieci…
ja bym tak chciala… trojeczke a moze nie tylko… ale na razie rzeczywistosc mi to ogranicza…. bo przy moich warunkach finansowych nie zdecyduje sie chwilowo swiadomie na drugie dziecko…
Ewa i Jaś – 9 miesięcy!
Re: Mam dwójkę dzieci…
Gacuniu! Tak to pieknie opisalas, ze mi sie lezki zakrecily w oczach. Tez mam takie odczucia, moze z tym wyjatkiem, ze nie mowilam “Nigdy wiecej”. Moze tez bym tak stwierdzila, gdybym przezyla porod naturalny. Bardzo chcialam go przezyc, az sie wszyscy dziwili. Po dwoch dniach wywolywania porodu zaproponowano mi cesarskie ciecie, a ja sie rozryczlam i powiedzialam, ze nie chce. Chcialam przezyc te meki, chcialam poznac bol porodu. Trudno to wytlumaczyc, ale bylo to dla mnie bardzo wazne. Wydawalo mi sie, ze to przezycie zmieni mnie w jakis sposob na lepsze. Tak wiec pozwolono mi sie jeszcze meczyc przez dwa dni, zastosowano nowatorska metode, ktora niestety tez nie przyniosla oczekiwnych rezultatow. Doszlam tylko do 6 cm, bolalo jak diabli, ale podejrzewam, ze najgorsze bylo dopiero przede mna. Amelia nie skonczyla jeszcze 2 miesiecy, a ja juz mysle o drugim dziecku. Zobacze, co powie lekarz na kontroli 11 maja. Zaczne “starania”, jak tylko bedzie to mozliwe, tym bardziej, ze na Amelie troche musielismy poczekac (poronienie, guz piersi, nagle niewytlumaczalne problemy z zajsciem w ciaze).
Buziaczki!
Bozka i Amelia 14.03.04
Re: Mam dwójkę dzieci…
baaardzo dobrze Cie rozumiem. Ja też urodziłam dziecko wcześnie na studiachi długo nie mogłam się zdecydować na drugie (prawie 11 lat). Żal mi że to koniec z ciążą itd, no ale cóż mieszkamy w takim a nie innym kraju i raczej nie bedzie mnie stać na więcej…..:((((((((
Gunka i
Re: Mam dwójkę dzieci…
bardzo pięknie to opisałaś…ja ciągle bronię mojego skarbu i z lekką nostalgią patrzę, jak sama wybiega światu naprzeciw.
wiem, że tak musi być, wiem, ze to dobrze, ale w głębbi serca żal mi tych chwil, kiedy była tylko moja…
Re: Mam dwójkę dzieci…
dopiero po urodzeniu Julki poczułam, jakie to ważne. teraz rozumiem rozpacz kobiet, które nie mogą mieć dzieci!!!
nie jesteś nienormalna, to czysty instynkt. no i może kiedyś jeszcze się zdecydujecie?
Re: Mam dwójkę dzieci…
Dlaczego uwazasz ze jestes nienormalna?Ż e chcesz jeszcze jednego dzidziusia?
U mnie czym wieksze były dzieci tym bardziej tęskniłam za maluszkiem. Stwierdzilismy z mężem że jesteśmy jeszcze za młodzi żeby czekać na wnuki i we wrześniu urodziła nam sie Emilka.
LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.
Re: Mam dwójkę dzieci…
Pieknie powiedziane…
I oczywiscie podpisuje sie z calego serca
Re: Mam dwójkę dzieci…
Mam takie same odczucia, syn ma 6 lat, córeczka 15 miesięcy a ja zaczęlam tęsknić za małym pachnącym szkrabkiem i za spróbowaniem raz jeszcze ( mam na myśli karmienie piersią – przy dwójce dzieci mi sie nie udało, synek miała zapalenie płuc po urodzeniu, córka była zdrowa, za to mnie zarażono salmonellą)-pech
smutno mi że teraz już tylko będę się starzeć i czekać aż moje dzieci założą rodziny i urodzą mi sie wnuki…buuuuuuu
Monika z Olą 12.02.2003 i Mateuszem 16.01.1998
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam dwójkę dzieci…