mAM GO DOSĆ!

.

90 odpowiedzi na pytanie: mAM GO DOSĆ!

  1. Jak załagodzić?! No dzikim, namiętnym seksem, oczywiście! Wtedy problemu by nie było…

    A tak poważnie, wpólczuję atmosfery…

    Nie dziwi mnie, że nie bardzo masz ochotę na przytulanko, skoro tyle miesięcy po porodzie odczuwasz ból. Pytałaś gina, czym to może być spowodowane?
    Bierzesz tabletki anty? Na mnie wpływały fatalnie – właśnie obniżając libido do zera niemal (pewnie były źle dobrane, ale moja ginka badań hormonalnych przed zapisaniem nie zleciła, nawet na moją prośbę, a mnie odechciało się testowania kolejnych w ciemno) -odstawiłam, a i tak do “normy” wróciłam 3 miechy po zaprzestaniu ich brania. Mąż, facet baaaaardzo cierpliwy, nawet dzielnie to znosił, chociaż i on momentami miał dość. Zresztą, mnie samą bardzo męczył mój totalny brak zainteresowania “tymi sprawami”, bo noralnie, jest to dla mnie cholernie istotna sfera życia. Dlatego, nie dziwi mnie reakcja Twojego – chyba podejrzane by było, gdyby bez protestów i pytań znosił wszystkie Twoje odmowy…
    Ale ciągłe kłótnie Ciebie też nie mogą nastawić pozytywnie i zachęcić do baraszkowania…
    Czy masz się zmuszać? Nie uważam, żeby wyszło to Wam na dobre.Ale może warto byłoby się zastanowić na spokojnie, jakie są przyczyny Twojego nastawienia anty (“tylko” / “aż” ból w czasie współżycia?) i co można byłoby zmienić, aby zadowolić oboje…

    Mnóstwo cierpliwości Wam życzę, wyrozumiłości i delikatności.
    Trzymaj się cieplutko.

    • Zamieszczone przez nato
      W sumie nie wiem od czgo zaczac…Odkad urodzila sie Majka,nie mam w ogole ochoty na seks,nie odczuwam zadnej chuci,nie mowie juz nawet o tym ze mnie nadal boli, mimo 10 miesiecy od porodu.

      a karmisz jeszcze?
      pytam, bo :
      1. karmienie powoduje suchosc w pochwie – a suchosc to bol – moznanawizaczy poprobowac.
      2. i wlasciwie najwazniejsze karminie zajebiscie obniza libiodo.
      jak odstawilam wiktorie to mniej wiecej po 2 tyg zaczelam chodzic jak kotka po rzzarzonym dachu – ie moglam sie doczekac powrotu malzonka z pracy 😀

      • idz do gina, moze wystarczy jakis zel do miejsc intymnych jezeli bol spowodowany jest suchoscia.
        Ja kiedys jak nie mialam wogole ochoty, sex byl bardoz zadko itd, jakos tak wyszlo u gina, to ten mi powiedizal, ze im mniej sie kochamy tym mniejsza ochota, niekiedy warto sie przemoc;)) u nas zadzialalo
        a moze za malo romantyzmu????

          • Zamieszczone przez nato
            Nie karmie od stycznia… Ale przed ciaza braklam antykoncepcyjne tabletki 8 lat…wiec moze jestem przepelniona hormonami;-/mam zel,ale libido i tak male. Mysle, ze rzeczywiscie musze skorzystac z rady Nelly..
            Chociaz mialam okrutna chuc jakies 2 tyg temu, zaraz po okresie,ale meza wtedy nie bylo…teraz jest maz,ale chuc odeszla…

            ja wlasnie tak mialam, jak byl to mi sie nie chcialo,a jak nie bylo to ale mialam chec:(
            idiotyczne….rozpoczelismy od romantycznej kolacji, winka itd, potem sie musialam troche zmusic,….i bylo coraz lepiej…. Ale oczywiscie nie od razu…musialam jakby od nowa TO polubic:)

            • Wiesz ja myślę że jak sie będzie czuło sexi to i bardziej sie będzie chciało bzykać…Więc mąz by mógł zając sie dzieckiem a ty fryzjer kosmetyczka… pedicure i pomalowane paznokcie u stóp działają cuda… lampka wina i znów czujesz sie pociągająca…i więcej się chce… szczerze mówiąc mi tez się ostatnio chce mniej ale to chyba wina i tabletek – ciągle na cerazette – i karmienia ale sama zaczęłam siebie troszkę zmuszać i sama pracować nad własnym podnieceniem… i poszło.. choć ostatnimi czasy przesilenie wiosenne znów dopadło i wieczorem to przede wszystkim spać…

              • No wlasnie czasem to nawet nie mam czasu glowy umyc,a on chce zebym wszytsko rzucila i byla ochotna…

                • Kiedys w programie Majewskiego była Monika Richardson
                  mowiła właśnie o tym, ze ona nigdy mezowi nie odmawia seksu, nawet jak nie ma ochoty, ze przeciez to jest obowiazek malzenski.
                  Majewski i jeszcze jakis facet, ktory tez byl gosciem w programie, okrzykneli ja ideałem:D

                  faceci…

                  • oj, bo tak to jest z tymi temperamentami ludzkimi, niestety
                    malo chyba jest takich konkretnie zdrowych par, ktore nie miewaja zadnych potkniec od czasu do czasu
                    trzeba sobie przyznawac prawo do takich sytuacji niecheci, ale tez nie mozna zapominac, ze partner ma swoje potrzeby
                    jesli ten brak pozycia jakos zaburza wasze kontakty, moze warto sie poradzic profesjonalnie?
                    moze powinnas zaczac od wizyty u ginekologa, obejrzy, obada, wyslucha i byc moze cos podpowie
                    a moze skieruje dalej

                    trzymam kciuki, zeby ci sie udalo przezwyciezyc te seksualna posuche

                    • Mam podobny problem…zerowe libido:(
                      Ale zwalam też na poród… Nadal seks jest bolesny. I jak tu chcieć?

                      • No wlasnie… A bardzo bym chciala chciec…

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          Mam podobny problem…zerowe libido:(
                          Ale zwalam też na poród… Nadal seks jest bolesny. I jak tu chcieć?

                          a gdize kroliczek????moje dziecko go ubostwialo:)

                          • Zamieszczone przez tora
                            a wiesz ze mam podobnie?:p
                            tyle, ze nie tlumacze sobie tego obowiazkiem, jeno miloscia, i to u mnie bardzo pomaga, bo szybciutko nabieram wtedy ochoty.

                            i to jest bardzo dobre podejscie do sprawy!:)

                            • To i ja oddam sie dzis z milosci;-)dla dobra ogolu;-)

                              • Zamieszczone przez tora
                                a wiesz ze mam podobnie?:p
                                tyle, ze nie tlumacze sobie tego obowiazkiem, jeno miloscia, i to u mnie bardzo pomaga, bo szybciutko nabieram wtedy ochoty.

                                U mnie to już niestety nie działa!
                                ps. królik kiedyś wróci… A słonik nie fajny? 😀

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  U mnie to już niestety nie działa!
                                  ps. królik kiedyś wróci… A słonik nie fajny? 😀

                                  fajny,ale ta marcheweczka i wogole, wolalam krolika i dziec tez:))ODDAC KROLIKA:)
                                  Hubert dzis wysunal teorie ze krolik zjadl marchewke i dlatego go nie ma,a slon sie odchudza:)

                                  • Ja nie mam może aż takich niechęci/braków chuci :). Ale też temperament mi siadł.
                                    W 80 % rzecz wygląda następująco, np. w sobotę rano/przed południem zaczynam mieć dziką ochotę, nawet jakieś tam miniprzygrywki czynię i szczerze obiecuję namiętnie co mu zrobię jak go złapię – wieczorem :). Chłop napalony czeka do wieczora, hehe, a mi nastrój romantyczny gdzieś po drodze się gubi. Często (żeby nie wyjść na niepoważną istotę) udaję to napalenie sprzed paru godzin, ale tak naprawdę już mi się nie chce. I chętnie bym poszła spać 🙂
                                    Niestety nie mamy okazji wykorzystać tych paru chwil rano w sprzyjających okolicznościach przyrody czyli np. przed południem. Bo jakoś przy dzieciach bawiących się w drugim pokoju mi głupio.

                                    • ooo tez to mam,mam takie zrywy patriotyczne,i jak maz juz wroci np z pracy,i ząda obiecanej rozkszy z Tysiaca i jednej nocy,to ja jestem sflaczala i naet udawac mi ciezko,,,,i wychodzi takie LIPNOS NAMIĘTOSNOS… moj mąż wychodzi, z zalozenia, ze kobieta ma wzwód non – stop

                                      • Mam ten sam problem (brak ochoty) i ten sa typ meza (robi mi z tego powodu wyrzuty). Na szczescie juz troche sie z tym uporalismy. Nie jest idealnie i maz wolaby wiecej, ale juz dawno nie mielismy na ten temat klotni. Moja rada… zmus sie! Meza uszczesliwisz, a z czasem i Tobie sie przypomni. Moj maz pokornieje w mig, wystarczy ze mu dam – takie z niego nieskomplikowane stworzenie. I tez zauwazylam zaleznosc co Nelli ginekolog, im czesciej tym i Tobie sie wiecej bedzie chcialo. Na poczatek sie zelami nawilzajacymi wspomoz, a potem juz poleci.

                                        • po 11 latach małeżeńwa stwierdzam że chłop by był łagodniejszy i milszy musi czasem dostać hi hi hi… on (Twój mąż) wszystko przekłada na sex i pewnie coś w tym jest, to nawet nie jego wina, to ten testosteron, jak nie ma ujścia to tak się z nim dzieje i tyle… (hi hi jak zauwałyłam że jak robi się tygodniowa przerwa to zaczyna być nie do zniesiena -zupełnie jak my gdy mamy zespół przed miesiączkowego napięcia- a jak “dostanie” to do rany przyłożyć.. a jak jeszcze to ja zacznę*grę to już wogle taaaaaki kochany i milusi….)

                                          ja miałam problem na początku ciąży z Dagną… mój mąż kupił żel dureksa i to naprawdę pomaga… (no ale mój mąż*to ma już tak długie doświadczenei w tych sprawach że jest expertem, wkońcu jest już*po 40-stce ;)) a to że kobieki nie mają ochoty na początku ciąży czy po porodzie to często bywa… jesteś przemęczona i stąd to wynika… jak sama napisałąś,*że czasem brak zcasu by glowę umyć.. niech się zajmie małą a Ty do wanny, swiece, dobry płyn, maseczka apo kąpieli małą będzie spała a TY wypoczeta i…. a niech jak on ośpi malą niech przyneisie Ci lampkę wina do wanny i wyszoruje plecki???? (tylko ostrożnei z sexem w wannie bo…)

                                          …co zrobić??? spróbować częściej… + żel rozgrzewający??? ja w pewnym momencie pokusiłam się o grę.. zainicjowałąm sex i grałam totalnie, udawałam (z tym że ta całą gra zaczeła mi się podobać i przestała być grą.. i zaczoł mi przechodzić ten brak chęci)

                                          ja wiem że tu zaraz przeczytasz o tym że najpierw rozmowa, potem sex, ale jak tesatosteron żądzi facetem i ten testosteron pada mu na mózg i do tego jest argumentem w rozmiwie na Twoją niekożyść (w jego oczach) to może zacznij od gry???

                                          czasem żartem do mąża mówię że nawet jak niechcę to muszę mu dać by gdzieindziej nie poszedł szukać… a tak to wie że ma w domu….

                                          powodzenia…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: mAM GO DOSĆ!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general