Chodzi o moze dla Was blachy ale dla mnie powazny problemik (bo to nie probem typu choroba czy cos takiego). A mianowicie picie kawy??? Mam strasznie duzo na glowie, nauka i praca – siedze po nocach, czasami do 5-6, w dzien mala + gdy spi rowniez nauka jak sie da i nie dala bym rady gdybym rano nie wypila kawy (pije z mlekiem, z ekspersu – z jednej takiej lopatki – proporcji) i druga poznym popoludniem…Jednak karmie i ciagle mam wyrzuty ze mala ta cala kofeina pochlania :-(( Czy myslicie ze takie 2 kawy, czasem 3 ale slabsze moga jej zaszkodzic :(? W ciazy tez pilam bo sie b. duzo uczylam ale wtedy to slyszalam ze mozna spokojnie z 2, lekarz pozwalal, nie wiem jak teraz, jak karmie…. Naczytalam sie o kofeinie, ale ze dziecko bezposrednio absolutnie nie moze i jak zwykle panikuje. Wlasnie siadlam nad papierami…. z kawa i patrze na nia jak na wroga nie mogac sie skupic… Plizzzz? Co Wy na to? Jak WAsze nalogi? A wlasciwie ten nalog? Pewnie jak (jesli) pozaliczam to zejde do 1 (w ciazy i teraz mam tez b. silne bole glowy, wiec bez kawy ani rusz)….
Kawowa Sylwia + Wiki (20.07.03)
3 odpowiedzi na pytanie: Mam od dawna ten dylemat i nie wiem co robic ….
Re: Mam od dawna ten dylemat i nie wiem co robic….
Angel,ja też pijękawe.W takich ilościach jak ty.Jeżeli nie obserwujesz u małej żadnych objawównp.ze nie może usnąć albo jest pobudzona,to spokojnie możesz pic. Na moją Martę nie ma to żadnego wplywu-wiem,bo robiłam testy-z kawą i bez.
To jest tak jak z innym jedzeniem-niektóre mamy mogą wszystko jeśći z dzidzią jest OK,a inne muszą być na diecie bo po czymś cięższym maluszka boli brzuszek.
A takpoza tym w herbacie teżjest dużo kofeiny…. A jednak wszyscy ją piją…:)
Pozdrawiam!
Re: Mam od dawna ten dylemat i nie wiem co robic….
Ja nie mogę żyć bez kawy !!! Nie lubię herbaty, a kawy normalnie pijam 4-5 kubków (tylko dosyć słabej). W ciąży ograniczyłam się do 2 kubków, a teraz jak karmię to się przestawiłam na bezkofeinową. To podobno straszne świństwo, sama chemia, ale ja nie mogę bez niej….
Lekarze mówią, że jedna normalna kawa dziennie dziecku nie zaszkodzi…. a więcej… to nie wiem….
Pozdrawiam
uffffff………..
Ehh dzieki 🙂 Popatrzylam z usmiechem na szklanice kawy i moge wrocic w spokoju do czytania dalej…. Pozdrawiam
Sylwia + Wiktoria (20.07.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam od dawna ten dylemat i nie wiem co robic ….