mam strasznego dola -pomocy!!!!
ratujcie!!!!
nie wiem juz co mam robic jestem w 8 tygodniu ciazy
i nie wiem czemu mam taka depreche ze mnie az wciska w podloge
maz uwaza ze udaje bo sie naczytalam ze koiety w ciazy moga miec hustawke(daje mi to do zrozumienia), w dodoatku nie chce sie ze mna kochac od czasu kiedy sie dowiedzial ze jestem w ciazy, bo wmawia mi ze zaszkodzimy dziecku i poronie
mi sie co noc sni ze sie z kims kocham, ze sie komus podobam…
nie chce mi sie zyc!
czuje sie najbardziej samotna na swiecie
a w dodatku mam za miesiac egzamin na ktory powinnam sie intensywnie uczyc… ale.. jak mam sie zmobilizowac do nauki skoro nawet zyc mi sie nie chce
co mam robic… zeby opanowac ten dol rozdzierajacy mnie do glebi – siedze codziennie i placze pare godzin jak go nie ma w domu…
Nie potrafie sobie z nim poradzic..
czy sa jakies srodki ktore moge brac…
moze ziola…
Pomozcie.. blagam!!!!!!!!!
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
9 odpowiedzi na pytanie: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Droga Eriko, prosze, nie rozpaczaj, bo tym sama nakręcasz się na jeszcze czarniejszy i gorszy humor. Zrób coś co lubisz, rozerwij się troszkę. Idz do kina, wypożycz dobrą książkę, idz do kosmetyczki albo na herbatkę z przyjaciółkami na ploty. Baw się dobrze.
A w z biblioteki wyciągniej ksiazkę o ciąży, alebo jeszcze lepiej weź chłopa na wizytę do lekarza ( ginekologa) i przy nim spytaj się, jak wygląda sprawa seksu. Skoro ciąża nie jest zagrożona to kochać sie nawet powinniście. TO powoduje, że będziesz spokojniejsza i szczęśliwsza – a właśnie teraz taka powinnaś być.
Więc nosek do góry – wiem, ze nic sie nie chce ( mam podobnie) ale trzeba zadbać samemu o swoje dobre samopoczucie skoro chłop nie pomaga. Poza tym o humorach w ciazy pisali dlatego ŻE SIĘ ZDARZAJĄ!!!
serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i maleństwa
ika z małym słoneczkiem marcowym
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Nie martw sie jak ja sobie przypominam mój stan w 2 miesiącu to było podobnie. Cały czas spałam, a jak nie spałam to płakałam albo się kłóciłam z mężem. W dodatku miałam jeszcze sesje na studiach i miałam takiego lenia jak nigdy w życiu. Pociesz sie że później przychodzi piękniejszy okres – tak przynajmniej było u mnie. Najważniejsze to chyba znaleźć sobie coś do roboty – mi jak zawsze humor poprawiało łażenie po sklapach :). Spróbuj może też pomoże. A męża za bety i do łóżka 🙂
Kaska i Mikołaj (11.09)
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Zastanów się co konkretnie Cie dołuje. Czy potrafisz to sprecyzować? Może świadomość że ciąża i bycie mama to nieodwracalne. Ja jak zobaczyłam drugą kreskę to wpadłam w panikę. A przecież pragnęłam dzidzi! A jak zobaczyłam że TO już się stało to się przeraziłam. To się zdarza nawet dziewczynom które BARDZO chciały zostać mamą i starały się od miesięcy. Dlatego nie obwiniaj się o takie uczucia to normalne.
Myślę, że każda z nas chociaż BARDZO pragnie dzidzi, to boi się – o zdrowie dzidzi, swoje, bólu przy porodzie, przytycia ( i czy potem schudne?), czy dam sobie rade z norodkiem, jak pogodze dziecko i prace, no i czy nadal tzn, po porodzie będe atrakcyjna dla partnera. Często to siedzi głęboko w nas, o my reagujemy płaczem, takim “NIBY BEZ POWODU”.
Mój mąż też unika seksu pdkąd jestem w ciąży, ( a to już siódmy miesiąc!). Twierdzi,że boi się o dzidzie, a mnie się wydaje że to dlatego że wyglądam jak wieloryb.
Jak najbardziej uważam że tabletki pomagają poprawić nastrój, ale niestety, nie w ciąży,żeby nie zaszkodzić dzidzi.. Nasze problemy i żale musimy wylać na FOrum ewetualnie pogadać z kimś bliskim, przyjaciółką, przeczekać.
Napisze Ci na pocieszenie, że też miałam straszne doly, ale potem zdarzały się chwile takiego szczęścia i euforii, bez powodu. A te nasze huśtawki nastrojów są niezrozumiałe dla facetów (przynajmniej dla większoći!) i trzeba się z tym pogodzić, nie ma wyboru!
Pomyśl, że to najpiękniejsze dziwięć miesięcy w życiu kobiety, chociaż pewnie trudno Ci w to uwierzyć.
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Nie zadreczaj sie !!!!!
Ja na poczatku ciazy tez wpadalam w straszne depresje. Jak jeszcze nie wiedzialam, ze jestem w ciazy, mialam jeden dzien, ze caly przeryczalam, potem zdarzaly sie dni, ze nawet nie chcialam mojego kochanego dziecka.
Potem te depresje troche mijaja, chociaz zdarzaja sie dni, ze przeplacze po klotni z mezem.
A z seksem? Maz tez mial i ma opory, ze zrobimy krzywde dziecku. Podsunelam mu pare artykulow w prasie i troszeczke jego nastawienie sie zmienilo. Kochamy sie, lecz napewno nie tak jak przed ciaza, zrestza istnieje tyle technik pieszczenia sie nawzajem, ze napewno powinniscie cos znalezc dla siebie. :))
I przede wszystkim mysl pozytywnie dla dobra swojego dziecka 🙂
Pozdrawiam
Aga i perełka (Jagódka) (wedlug USG 25.X.2003) wedlug OM 07.X.2003
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Proponuje melise,pij sobie herbatke dwa razy dziennie(ale nie za duzo bo otepia).Doly to faktycznie normalna rzecz ale staraj sie im nie poddawac, zmus sie do pozytywnego myslenia. Przypuszczam, ze doly dopadly Cie bo masz na glowie egzamin,poczatek ciazy i jeszcze twoj maz sie boi kochac ale musisz sobie dac z tym rade bo nikt inny Ci nie pomoze.Wez sie w garsc i staraj sie nie pozwalac sobie na dluzsze nic dwudniowe smutki. Wierze w potege pozytywnego myslenia,uratowalo mnie to w wielu sytuacjach. Trzymaj sie i pogon te smutki na dobre nie daj sie im
Monia i chlopaczek (30.08.03)
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
No to mialas taka sytuacje jak ja.. Tez ciagle spalam i plakalam.. do tego mialam sesje, ktorej nie zaliczylam poza tym faceta, ktory nie chcial jeszcze dziecka… i rodzicow, ktorym jakos to musialam powiedziec..
Erica, zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Skup sie na swojej dzidzi a wszystko sie ulozy..
Dana i 33 tyg wrzesniowa niunia Gabrysia
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Ja dla odmiany mam doła na końcówce ciąży. Prześladuje mnie strach że coś jest nie tak z synem, obarczam siebie winą za swe grzeszki z poczatków ciązy. Najprawdopodobniej uspokoję się dopiero gdy urodzę a to jeszcze 6 tygodni.
mama Marty ( 6 lat) i oczekująca na Mateusza ( ok.12.09.2003)
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
Doly czesto sie zdarzaja kobitkom jak my. Staraj sie myslec pozytywnie i nie dokladac sobie zmartwien. Sprobuj porozmawiac z mezem ze przez jego postawe czujesz sie nieatrakcyjna i wydaje ci sie ze juz mu na tobie nie zalezy. Moze go to ruszy. Mozna sprobowac z czasopismami lub lekarzem, ale wiem ze niektorym facetom nic nie pomaga.
Ja mam odmienny problem – on chce, ja chce i nam nie wolno. Jak nie urok to… Trzymaj sie cieplutko 🙂
Renata i chyba synus 22.10
Re: mam strasznego dola -pomocy!!!!
dziekuje wam bardzo dziewczyny kochane za wsparcie… mi pomogl mozart (choc nigdy nie sluchalam muzyki powaznej – 7 symfonia wplywa tak jakos kojaco) i horror mastertona… (w ktorym facet stracil zone i swoje nienarodzone dziecko w wypadku) I juz mi o niebo lepiej – choc az sie boje zapeszac (tfu, tfu….)
dziekuje ze mnie wspieracie.. choc rozne doly czekaja mnie jeszcze na pewno w czasie ciazy kilka razy
sciskam was
Erika26
+Malenstwo -15 marzec
Znasz odpowiedź na pytanie: mam strasznego dola -pomocy!!!!