Przepraszam, ze Was zanudzam ale musze sie wygadac.
Powiedzialam sobie, ze musze sie wyluzowac bo ciagly stres w trakcie ovu to najwieksza katastrofa i ten miesiac mialam traktowac na luzie, zaczelam mierzyc tempki i mialam tak sobie to wszystko poobserwowac.
Tymczasem nadszedl 12 i zaczelam odczuwac bardzo duze klucie w lewym jajniku, nie moglam nawet mocniej usiasc na tym boku, i jak tu nie myskec jak tak dokladnie sie to czuje. Ucieszylam sie, ze to dobry znak i nastawilam na mile przytulanko. Tymczasem moj facet zastrajkowal, poszedl spac i nic z tego. Automatycznie zaczelam lapac depresje i ten stan poglepia sie juz 3-ci dzien bo do tego doszla oczywiscie klotnia, ze jak on moze tak obojetnie to traktowac i juz wiem, ze ten cykl mam juz z glowy. Stres wzial gore i zamiast wspanialego przytulanka jest klotnia i wielki zal. Nie wiem, co sie ze mna dzieje, w tych dniach jestem tak strasznie przewrazliwiona, ze nie moge logicznie myslec, ogarnia mnie zlosc, placz i od razy wszstko widze w czarnych barwach.
Jak nie poradze sobie z tym to marnie widze ewentualne efekty.
Dzisiaj mam 14dc i nadal mam duzy bol w lewym jajniku, cale podbrzusze spuchnietem napiete i jak by caly czas chcialo mi sie do lazienki. Mam jakies zachwiania rownowagi emocjonalnej i raz placze a raz rzucam miesem, nie moge sie opanowac. Z facetem cie poklocilam wiec chyba nic z naszego przytulania nie bedzie.
Moj pierwszy wykres tempek zaznaczyl mi ovu w 8dc, to chyba jakas pomylka.
Tak wiec zamiast wykorzystac te najwspanialsze dni to ja mam dola i zlosc.
Zastanawia mnie tylko, ze te dolegliwosci zwiazane z ovu(no bo chyba nie z czyms innym) mam az tak wyrazne i bolesne.
Uf troche sie wygadalam, mam nadzieje, ze Was nie zanudzilam i ze nie wyrzucicie mnie stad.?
7 odpowiedzi na pytanie: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Re: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Zula, nie przejmuj się facetem. Mój mnie wczoraj też załamał, zadzwoniłam do niego po wyjściu od lekarza, żeby mu powiedzieć, że w piątek będę miałą robione badanie na drożność, a on przerwał mi w połowie słowa: “niunia, możesz mi kupić…”. Myślałam, że go uduszę. Potem mi się tłumaczył, że było ful ludzi w pracy i nie mógł rozmawiać.
Spróbuj zmienić dzisiaj strategię, uda że nie było kłótni, albo coś w tym rodzaju i korzystaj z tego, że masz owu!!! Potem niech się gniewa. Czego się nie robi…
Uśmiechnij się…
A FF się nie przejmuj. Mi też w tamtym cyklu zaznaczył błędnie owulację.
[Zobacz stronę]
Re: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Na mojego nosa jesteś tuz tuż przed owu,obstawiam że dziś… Powiedz facetowi,że już jesteś po (może się wyluzuje,oni są różni,czasem info że jest owu bardzo ich stresuje) i że się nie gniewasz i żebyście się poprzytulali, ot tak dla relaksu. Na pewno się nabierze! Powodzenia!
Re: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Zula chyba większość z nas starających się ma ten sam problem. Objawy owu mamy w inne dni niż to wyznacza FF. Ja prawdę mówiąc nie wiem kiedy mam owu i po prostu przyjęłam taktykę co 2 dzień przytulanko. Mój mężuś też ściemnia czasami i odmawia przytulanek ale ja i tak wygrywam 🙂
Powodzenia życzę wszystkim starającym się i sobie również 🙂
[Zobacz stronę]
Re: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Masz racje, mozna by sie niby odgniewac i tak dalej ale pozostaje niespokojna dusza a fasolki tego nie lubia i wydaje mi sie, ze ona nie bedzie chciala i tak do mnie przyjsc bo nie jestem nastawiona optymistycznie. Staram sie z tym walczyc tylko moja psychika jest tak krucha, ze jedna drobna porazka przytulankowa od razu wywoluje u mnie zalamanie.
Postaram sie byc dzielna 😉
[Zobacz stronę]
Re: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Wiem Zula, jak to jest, dużo łatwiej radzić innym,niż stosować samemu,pomyśl,że my wszystkie jesteśmy w podobnej sytuacji (moje owu za 4 dni i też muszę sprytnie kombinować)
Trzymam kciuki!
Re: mam totalnego dola w ovu-dlugie
Zula,
Rozumiem Cię…my w zeszłych cyklach też mieliśmy kłótnie w najgorsze dni bo jak się za bardzo chce. Ale od tego cyklu daliśmy na luz i jakoś od razu przytulać się bardziej chce :-))
a Ty tak jak mówi Anita zbajeruj męża swoimi sposobami i nie myśl o tym, że straciłaś owu, bo może wcale nie straciłaś…
Trzymam kciuki,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: juz mi lepiej i to duzo lepiej
postanowilam troche wyluzowac i pozbierac sie do kupy, jakos sie udalo ale ten problem do mnie powraca wiec musze opracowac jakies uniwersalne lekarstwo na stres w ovu, przeciez z takim stresem to nic nie wyjdzie.
a jak by tak sobie wytlumaczyc, ze to nie ostatne ovu w zyciu, ze wcale nie musi byc teraz, ze jak np trzeba zaplanowac jakies rozrywki i zajac sie zyciem na wesolo, przeciez wlasnie najczesciej w takich sytuacjach dziewczyny zachodza, i badz tu madrym i zrob to 😉
Ojejku, rozpisalam sie znow ale dziekuje Wam za wsparcie, to zawsze lepiej wiedziec, ze nie jest sie samemu z takim problemem, wspierajmy sie tak dalej!!!
Dziekuje dziewczynki 😉
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: mam totalnego dola w ovu-dlugie