bo za rzadko spotykam sie z innymi mamami i moje dziecko ma za malo kontaktow z rowiesnikami. Znam kilka mam, ale jakos tak ciezko sie zebrac. W tygodniu pracuje, a w weekendy sa inne sprawy. A poza tym, co tu duzo kryc, niektore mamy sa po prostu nudne, ciagle tylko porownuja, a moja robi to i to, a czy twoja juz robi to i to, a mnie to po prostu nie interesuje. Chcialabym zwyczajnie sie spotkac i pogadac, tez o dziecku, jasne, w koncu to nasze najwieksze skarby, ale nie z ciaglym lekiem o jego rozwoj i osiagniecia. Z kolei mamy, z ktorymi da sie pogadac sa malo spontaniczne i trzeba sie umawiac z duzym wyprzedzeniem. Chyba mam pecha. Dlaczego, wy, forumowe kolezanki, jestescie tak daleko? A moze mnie ktos odwiedzi?
11.09.05
6 odpowiedzi na pytanie: Mam wyrzuty sumienia…
Re: Mam wyrzuty sumienia…
nie dalej niz dwa dni temu myslalam sobie na podobny temat. Z tym, ze ja nie pracuje, wiec nie czas jest t u problemem, tylko podpisuje sie pod druga czescia Twojej wypoiwiedzi, zaczynajaca sie od ” A poza tym… 🙂
Z tym, ze Antek juz wiekszy, wiec i moje wyrzuty sumienia wieksze. Dobrze, ze idzeie we wrzesniu do przedszkola, nie bede musiala towarzystwa dla nas szukac z przyslowiowej “lapanki” 😉
Re: Mam wyrzuty sumienia…
a co robi dziecko jak mama w pracy? moze moglbaby sie spotykac z rowiesnikami razem z opiekunka?
to rozwiazaloby problem dziecka
z twoim gorzej, bo sama wiem jak trudno sie zorganizowac
Re: Mam wyrzuty sumienia…
Zosia opiekuja sie moi rodzice, tata chodzi z nia na plac zabaw i tam troche chociaz sobie popatrzy na hustawce na rowiesnikow.
Mam nadzieje, ze niedlugo dostaniemy miejsce w zlobku i wtedy skoncza sie moje wyrzuty sumienia.
.
11.09.05
Re: Mam wyrzuty sumienia…
Hahah…fajny post
.
Ja nie gadam tylko o dziecku i jestem pełen spontan…tzn mozna się umówić ze mną o kazdej porze dnia i nocy ( o ile nie jestem w pracy), do godz. 22.30 przychodze na wszelkie spotkania ze zbunotowanym aniolem , a po 23.00 już sama… No to kiedy ??
Pijam Heinekena, ewentualnie Lecha, a Ty co lubisz ??
Niki & córcia 2,5 roku 🙂
Re: Mam wyrzuty sumienia…
no i slusznie podchodzisz do tematu
poza tym zabawy z rowniesnikami to rajcuja dzieci nie wczesniej niz w wieku ok 1,5-2 lat – ale warto zeby sobie poprzebywaly chociazby w swojej obecnosci bawiac sie obok siebie
Re: Mam wyrzuty sumienia…
No to siuuup!
A ja sobie lubie wypic lampke czerwonego najlepiej polwytrawnego winka w jakims milym lokalu. Mamy tu fajne lokale, oj mamy. To co, przyjezdzasz? Skad w ogole jestes?
11.09.05
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam wyrzuty sumienia…