Tak tu glucho i cicho..co slychac u waszych dzieciaczkow i u was??? Ja na dobry poczatek musze sie pochwalic Adasiowymi wynikami: waga: 6,5 kg, wzrost: 68 cm. Umiejetnosci: trzymanie i zabawa grzechotka, pierwsza(!) przespana noc juz za nami (hura), gulgotanie i gruchanie na porzadku dziennym.. Aha..i oczywiscie trzymanie glowki (prawie juz samodzielnie:-))
Moj humor kiepski (czy to burza hormonow??). Waga..hmm.. No comment (oponki na brzuchu i biodrach jak byly tak sa, niestety)..i takie tam..piszcie bo jestem ogromnie ciekawa:-)))
pozdrawiam cieplutko wszystkie mamusie!
Ula i Adaś
3 odpowiedzi na pytanie: mamusie czerwcowe – co z wami?????:-)
Re: mamusie czerwcowe – co z wami?????:-)
Mój Mateusz waży 6200g a ile mierzy to nie wiem ale pewnie tak ok. 65 cm. Ładnie bawi się grzechotkami lubi tez poleżec i pobrykać na macie. Główkę ładneiepodnosi ale generalnie nie znosi leżenia na brzuchu więc już opanował przewrotki z brzucha na plecki. Potrafi się śmiać w głos, jak bryka z moim mężem to się aż zanosi od śmiechu, super to wygląda. Gada czasem coś ale trudno go zrozumieć
Dokładnie za 2 tyg. będzie operowany na przepukilnkę pachwinową i to spędza mi sen z powiek. U mnie waga już prawie jak przed porodem tylko jakieś kilka cm w pasie mi zostało ale oponek nie widać Pozdrawiam Wszystkie czerwcóweczki.
PS Czy wiecie że już powinny pojawiać się na forum czerwcówki 2004, ach jak ten czas leci…
Monika i Mateuszek ur. 27.06.2003
Re: mamusie czerwcowe – co z wami?????:-)
Hejka!
Ja co prawda jestem lipcową mamusią, ale byłam na liscie oczekujacych czerwcówek, więc pozwolę sobie przyłączyć się do wątku.
Muszę przyznać, że mój Maciek jest dość dorodny. Tydzień temu na szczepieniu ważył prawie 7 kg (6960). Jest bardzo silny i trzyma już samodzielnie głowkę. Bardzo chciałby już siedzieć i jest strasznie niezadowolony kiedy musi płasko leżeć. Fajnie gaworzy. Zwłaszcza rano jak leży sobie z gołą dupinką.
W nocy śpi ładnie, nawet 6,7 godzin. Od kiedy odkrył że ma ręce to wypluwa smoka i pakuje całe pięści do buzi. A poza tym strasznie się slini. Czy wasze pociechy też tak mają?
A ja? Mam strasznego smaka na słodycze itp. Waga +4 sprzed ciąży. Ale że ważyłam 47 kg to nie ma problemu. Mogłoby nawet tak zostać.
Pozdrowionka.
Zanka i Maciuś ur.02.07.03
Re: mamusie czerwcowe – co z wami?????:-)
U nas podobnie. Super głośne gaworzenie z popiskiwaniem w chwilach uniesień :). Głośny smiech na widok każdej osoby i skaczących przedmiotów, nieustający uśmiech na twarzy- poza dniami kiedy jest chora, wtedy uśmiech od czasu do czasu. Poza tym uwielbia zabawę z grzechotkami, zwłaszcza tym, które z łatwością mieszczą się w buźce, no i roączki oczywiście też tam lądują:) Uwielbia swojego misia z pozytywką. Nadal najlepszą zabawą na przewijaku jest trącanie i kręcenie odpustowego wiatraczka. Nie cierpi za to leżenia na brzuszku, ale z trzymaniem główki radzi sobie bardzo dobrze. Lubi noszenie przodem do świata, jest wtedy baardzo szczęśliwa.
Jeśli chodzi o mnie, to waga 2 kilo mniej niż przed ciążą 🙂 to zasługa diety “bezkrowiej” – Gabi ma skazę białkową – a przynajmniej takową podejrzewają. Garściami wyjmuję włosy z bujnej niegdyś fryzury 🙁 i jestem trochę zmęczona mimo, że mój skarb przesypia CZASAMI 4 do 6 godzin w nocy.
A i jeszcze ważna sprawa – Gabi jest już po pierwszym doświadczeniu chrześcijańskim – przyjęła chrzest 14 września 🙂
Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: mamusie czerwcowe – co z wami?????:-)