Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

Naprawde juz mamy dosc:((
Hubi spi miedzy nami i moje proby by spal w lozeczku koncza sie niepowowdzeniem.
Lozeczko mamy przystawione na maxa do naszego i od strony lozka mamy wyjete szczebelki.Jeszcze 3 miesiece temu dawal sie przeniesc do lozeczka kiedy zasnal.
Kilka dni temu nagadalismy mu ze lozko mamy i taty jest mokre(wylalo mu sie troche mleka z butelki) i ze jest duzy itp. i musi spac lozeczku-no to poszedl spac do lozeczka, ja praktycznie weszlam do tego lozeczka i zasnal.
Poszlismy spac o 1 w nocy, kladziemy sie cichutko, przytulilismy sie i co???Przyzwoitka po 10 sek. byla juz miedzy nami:((
dodam, ze takie jego przechodzenei jest norma, bo juz kilka razy bylo tak ze ledwo sie polozymy i juz hops i jest miedzy nami:(
Nie chodzi mi by zasypial sam, bo lubie jak sie do mnei tuli wieczorem, ale o to by spal tak jak kiedys w lozeczku, bym mogla przytulic sie do meza,a tak….wrrrr juz nas to dobija….spanie w trojke
macie jakies pomysly???

Hubi 2 latka

9 odpowiedzi na pytanie: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

  1. Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

    a nie możecie wyprowadzić się z pokoju na stałe wtedy nie będzie takiej wędrówki a przede włożyć szczebelki do łóżeczka, napewno na początku będzie ciężko ale do wszystkiego się można przyzwyczaić.

    Ania i Alicja 2l

    • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

      dlatego ja Zu sprawiłam tapczanik, wymeldowałam ją z naszego łóżka :)). Przez prawie rok zasypiała w nim bez problemów, po ostatnich chorobach znów zasypia w naszym łóżku, ale poten na śpiku ją przenoszę do jej pokoju. nad ranem jestem wzywana na przytulanki :))

      • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

        Odetnijcie szczebełki całkowicie, robiąc malutką barierkę która będzie służyła za ochrone przed upadkiem i odstawcie łóżko gdzieś dalej. U nas Kamil nie lubi spać w swoim łóżeczku jak miał tylko wyjęte szczebelki, od czasu jak jego łóżeczko przerobiliśmy na tapczanik to sam chce w nim zasypiać. Wędruje często do nas do łóżka ale nad samym ranem ok. 5:00 lub 8:00 i tam śpimy razem do ok.9:00.Śpi tylko od mojej strony więc jedynie bardziej przytulam się do męża 😉

        • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

          Ja taki sam problem rozwiązałam w dzień. Mały w nocy spał z nami, a w dzień usypiałam go w wózku i tam spał. Któregoś dnia włożyłam go na dzienne spanie do jego łóżeczka (z kompletem szczebelków, żeby nie uciekał ), trochę pomarudził, ale bez jakichś histerii, i zasnął. I tak go kładłam za dnia, w nocy spał z nami, aż wreszcie po zaśnięciu zaczęłam go też odkładać do łóżeczka i przesypia całe noce do rana, czasem budzi koło 4-5.00, więc wtedy juz go biorę do nas i dosypiamy do 7-8.00.

          • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

            problem w tym ze on zasypial u siebie i mu minelo i dawalam sie jeszcze niedawno bez problemu przelozyc, nawet niekiedy sie budzil i nei chcial do nas.A teraz maskra, potrafi powiedziec”mamus plosie nie loziecko”

            Hubi 2 latka

            • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

              My spalismy w czworke a teraz maz sie wyniosl do salonu (bo mial dosyc spania pod parapetem) i spimy w trojke:((sytuacja bardzo nieciekawa.
              U nas problem zaczal sie po narodzinach POlci 🙁 Polcia jest odkladana do lozeczka ale biore ja nad ranem no i czujny brat zaraz sie budzi a jak juz sie obudzil to marudzenie ze mleko ze cos tam i dzieci wstawaly o 5 rano.
              U manie w tym calym spaniu jeszcze meczacy jest fakt gmerania mi we wlosach:(( po godz wyrywania i platania mam dosc wszystkiego. Nie wiem jak to ugrysc – chyba znowu bede uczyla Jereme samodzielnego zasypiania tylko ze teraz on sie bedzie darl w nieboglosy chyba. No i maz juz chce uczyc Polcie ale ja jakos nie jestem przekonana.
              Takze lacze sie “bolu”-oby do rana

              Jeremi04.03.2003Pola22.10.2004

              • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

                u Zuzi zauważyłam takie etapy z którymi nawet nie zamierzam walczyć bo nie widzę sensu po przeprowadzeniu paru prób, wiem że wcześniej czy póxniej mijają.
                Tak jak z tym zasypianiem w łóżku. Był okres ze pięknie spała w swoim i w żadnym innym nie chciała zasypiać. Potem jej się odwidziało i jest ryk gdy ma się położyć na wieczór w swoim, musi w tatusia łóżeczki, w nim musi zasnąć i dopiero jest przenoszona. I jakieś tam próby postawienia na naszym doprowadzało tylko dziecko do furii rozpaczy i histerii, i tak zamiast dziecko wyciszyć sie przed snem rozkręcało się na dobre :(. Czekam cierpliwie aż któregoś pięknego dnia powie po kąpieli że chce iść do swojego. Tak było w wielu innych sytuacjach 🙂
                Nelly a moze za ciasno mu już w łóżeczku ze szczebelkami, przecież to już 2-letni facet :))

                • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

                  ja ostatnio już też miałam dość, ale z powodu ciągłego budzenia sie w nocy Julki. wołała mnie, musiałam po nią iść, przynieść do nas, ululać do snu i ok godziny miałam z głowy.
                  Teraz kupiliśmy jej nową kanapę do spania i nareszcie sie poprawiło!! chce spać u siebie, uwielbia nową kanapkę a ja nareszcie nie wędruję tak w nocy.
                  wieczorem zwykle kwitłam koło jej łóżeczka aż zasnęła, teraz kładę sie z nią pod kołdrą u niej na kanapce i spokojnie zasypia(czasem zasypiamy obie) a potem wracam do siebie. W nocy, jak nie spadnie, to też śpi sama do rana – gdzieś 6-7.
                  może spróbuj tak? zasypiać z nim u niego, a potem sama się przenoś?
                  moi znajmo doprowadzili do tego, że ich syn spał samodzielnie na materacu 160×200 a oni wynosili się w nocy na wersalkę do kuchni. dzięki temu zaczął sam spać i teraz już bez problemów śpi u siebie, na nowym tapczaniku.

                  • Re: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

                    właśnie tez sie zastanawiam czy nei jest mu oby za ciasno, ale jak poloze go z boku obok siebie tak by lezec obok niego i meza to i tak wpycha sie miedzy nas, doszlo do tego ze jak maz wraca do pracy to Hubi nie pozwala nam sie przytulic.

                    Caly czas kombinuje gdzie by tu polozyc materac dla Hubiego. Mamy trzy pokoje,jeden to sypialnia, drugi komputerowy +graciarnia mojego meza+ miejsce do suszenia i prasownaia prania, a trzeci to pokoj na dole bez drzwi tzw.pokoj dzienny.

                    eh, caly czas kombinuje jakby tu zrobic pokoj i gdzie dla Hubiego:(

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy dosc przyzwoitki w lozku!

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general