Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

Dziewczyny!
Właśnie przed chwilą moja córka po raz n-ty wyprowadziła mnie z równowagi. Ma prawie 7 miesięcy a nie chce jeść nic prócz mojego pokarmu (i to i tak często muszę jej przypominać o jedzeniu!). Próbowałam już chyba zupek i deserków wszystkich firm, gotowałam sama, próbuję dawać różne kaszki itd a ona zacika buzię i nie chce! Już na prawdę nie wiem co mam robić. Nie przejmowałabym się tak bardzo gdyby nie to że wolno przybywa na wadze (teraz waży nieco ponad 7 kg przy wadze urodzeniowej 3600g!)
Byłam już u dwóch lekarzy – niby wszystko ok, dobrze się rozwija i “źle nie wygląda”, ale ja się po prostu niepokoję że w końcu odbije się to na jej zdrowiu.
Do tego wszystkiego nie akcepyuje w ogóle butelki, nie umie pić z butli ani ssać smoka gryzaka. Wszystko podaję jej łyżeczką. Czasem owszem ma dzień że na przykład zje pół słoika zupki albo jabłuszka. Raz też zjadła 120ml kaszki. Próbowałam ją troszkę przegłodzić ale ona i tak nie chce. Myślicie że z tego wyrośnie? Bo mi już ręce opadają i już wszystkigo mi się odechciewa. Każde jej karmienie to horror. Czasem mąż ją zagaduje, czasem śpiewam jej piosenki, innym razem popatrzy na reklamy w TV, ale zje parę łyżeczek i koniec. Co robić???

Bea i Julcia (10.04.2005)

18 odpowiedzi na pytanie: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

  1. Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

    Według mnie – wyluzuj. I to tak zupełnie – jak będzies karmić za wszelką cene, to na pewno wychowasz niejadka, dla którego trzeba stawać na głowie, żeby zjadł łyżeczkę.
    Dziecko samo się nie zagłodzi – nie piszesz, czy karmisz nocą – może mała wtedy nadrabia? Może idą jej ząbki i nie ma apetytu, może ćwiczy jakąś nową umiejętność (pełzanie? siadanie?) i poprostu nie ma czasu na jedzenie…
    A te 7 kg… Wydaje mi się, że to całkiem nieźle – moja Aśka miała tyle koło 11 miesięcy, a urodziła się 3,25 (na złączonym zdjęciu ma rok – ważyła wtedy 7,5 kg – źle wygląda?).
    I też nie akceptowała: butli, kaszek, memłatych deserków (ćwiartka jabłka to co innego – ale to później, jak umiała gryźć)

    Pozdrawiam,

    • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

      Tak, karmię ją w nocy zazwyczaj 2 razy. Ale to tylko mój pokarm nic bardziej treściwego. A to jej niejedzenie nie jest chwilowe – związane z ząbkowaniem czy siadaniem, bo ona nigdy nie lubiła jeść. W sumie to już na pierwszej kontroli u lekarza powiedziano mi że mało przybywa na wadze.

      A nie martwiłaś się wagą swojej Asi? Lekarze u których byłam mówili że 7 kg to troszkę mało jak na pół roku. Niby na rok dziecko ma potroić swoją wagę a na pół roku podwoić. Ale Twoja Asia to juz chyba w ogóle nie mieściła się w siatce centylowej? Może za bardzo przeżywam ale to moje pierwsze dziecko i wydaje mi się że najlepiej jakby wszystko było książkowo (choć wiem że nie zawsze tak jest!)
      Tak czy siak pocieszyłaś mnie że jednak istnieją dzieci zdrowe choć mniej jedzące.

      • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

        Chyba nie powinnaś się przejmować. Jeżeli karmisz piersią to dopiero zaczynasz wprowadzac nowe smaki. Mój synek w tym wieku czasami zjadał “aż” 40 – 60 ml kaszki. Zjadał też trochę obiadku ze słoiczka, ale w zasadzie to głownie pierś. Picie dostawał od razu w niekapku, ale do dziś pije niewiele, a wszystko inne łyżeczką. Smoka tez nie ssie i nie pije nic z butli. Rozwija się b.dobrze, chociaż ostatnio też bardzo mało przybrał na wadze.

        ,

        Marta i Adaś 15.11.2004

        • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

          Mała jest powyżej 25 centyla, wiec nie masz się czym martwić. Może będzie drobna, czy wszystkie dzieci muszą być tłuściutkie?
          Moje też są drobne. I też sie tym zamartwiałam. Ale lekarka, i dziewczyny z naszego styczniowego wątku, radziły wyluzować i tego się trzymam. Najważniejsze,że dzieci są zdrowei pogodne. A 7 kilo u półrocznej dziewuszki to wcale nie mało.

          Alunia i Szymuś 27-01-05

          • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

            No właśnie trochę się stresowałam – Aska urodziła się w 50 centylu, a później to co ważenie to było niżej… Kiedyś lekarka wysłała ją nawet na badanie krwi, później znowy miała morfologię, przy okazji innych (wapń, fosfor, wit D) jak jej ciemiączko za wcześnie zarosło – i zawsze było wszystko w porządku.
            Mówisz, że mała cyca w nocy – podobno właśnie wtedy jest najtłustszy pokarm, więc to wcale nie takie “nic”. Nie martw sie, wszystko będzie dobrze – moja babcia karmiła wyłacznie piersią moją ciocię do 2 roku (nic innego nie chciała) i podobno było to najzdrowsze dziecko w okolicy – a to były czasy powojenne, choroby, gruźlica i tym podobne paskudztwa. A patrząc na nieliczne zdjęcia chuda była straszliwie (ciocia nie babcia)…

            Pozdrawiam,

            • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

              jezeli to Cię pocieszy to moja mała ma pótora roku a ja cały czas się katuje z karmieniem jej.moze sa takie dzieci i juz.wzy 10 kg.mała nauczyła sie pic z kubka jak miała 16 miesiecy.pocieszyłas się? karmiłam ją do 14 miesiecy.codziennie przechodze koszmar..karmienia

              • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                Nie martw się, nie jest tak źle. Wagę córeczka ma dobrą, widocznie masz sycące mleczko. Moja też póki była nie piersi (15 miesięcy) to niewiele jadła innych rzeczy. W wieku 7 miesięcy bardzo mało. Kaszki robiłam jej mniej niż 100ml (na gęsto), obiadku jadła pół słoiczka, owoców jadła słoiczek ale na kilka podejść – to tak mniej wiecej jak pamiętam. Podobnie do Twojej córci, prawda. I Emilka jest zdrowa, owszem drobna, ale wygląda dobrze.
                Apetyt się jej poprawił jak zakończylam karmienie piersią.
                A nie zmuszaj jej do jedzenia by się nie zniechęcała jeszcze bardziej. Sama się nie zagłodzi 🙂

                Dagmara i Emilia 13.06.04

                • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                  Witam,
                  To widze ze masz taki sam problem jak ja z moja mala!Ona jest z 22 marca,wiec troche strasza od twojej,ale tez nic nie chce mi jest procz piersi. Przez pierwsze 2 tygodnie jak skonczyla 6miesicy zaczelam wprowadzac jej warzywa, ze sloiczka Hippa,ale ze w ogole niechciala jesc,wiec za rada pani doktor przeszlam na gotowanie, ale to tez niewiele pomoglo,a probowalam juz wszytskich warzyw, nawet rozne rodzaje dyni czy cukini. Po miesiacu zaczelam wprowadzac wiec mieso(kurczak,indyk) i owoce, ale dalej nic. Pediatra powiedziala, ze powinna zjadac 15lyzeczek,a jezeli niechce tego na jeden raz,to probowac na kilka razy.u nas jak dziennie pojda 3-4 lyzeczki to jest duzy sukces!Jak na razie doszlam do etapu, ze mieszam np ananas z kurczakiem i zajda troche,lecz nadal nieduzo i wiekszosc razy trzeba wprowdzic pokarm do buzi “podestepem”. Nie chce tez zadnej butelki. Nieprobowalam jeszcze zadnych kaszek,ale w polowie miesiaca ide na konrole i spytam sie co dalej.Jak bylsym 14.10 to miala 70cm i wazyla 7,780kg,a przy urodzeniu miala 3,770, wiec sama juz nie wiem co dalej robic!A w nocy budzi sie mniej wiecej co 2 godziny na piers,a teraz ze ida zabki to nawet co godzine i powoli juz ledwo zyje, tak mnie te noce wykanczaja i to ciagle karmienie!Jak znajdziesz jakis sposob, ze zacznie jesc, to daj znac, bo mnie tez by sie on sprzydal!!!

                  Pozdrawiam
                  Weronika

                  • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                    Jakbym czytała o swoim Kacperku- są dni, że zjada zupkę, czy deserek az się uszka trzęsą, ale są dni- i tych jest niestety więcej, że prawie zmuszam go do jedzenia,,,biore go pod włos” i zjada to co ma dzieki reklamie, czy śpiewaniu, itp. Tez mam czasem dośc, i jak patrzę na niektóre dzieciaczki puciaste ( w okolicach normy..) to serce mi sie kraja, że ten mój bąbelek taki chudziutki… Wmawiam sobie, że chyba taka juz jest jego uroda- tadek -niejadek i koniec i kropka. Najgorsze jest to, że nawet pierś je niechętnie, bo juz tylko dwa razy w ciągu doby, mimo, że bardzo bym chciała by jadł z niej jak najdłużej… – pozdrawiam- ignorkowa


                    Kacper- 06.03.2005r.

                    • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                      Nie przejmuj się z moją córcią było to samo dalej mogę jej tylko na wieczór wcisnąć 120 ml kaszy a z dziubka nauczyła się pić jak miała 14 miesięcy wcześniej cały czas łyżeczką była karmiona.
                      Dalej jest na cycu jakby chętnie jadła kasze to dawno by przestała cyckować.

                      Życzę cierpliwości

                      Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04

                      • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                        czy znalazlas w koncu sposob na nakarmienie twojego niejadka? ja mam jeszcze gorzej, bo moja ma 13 mies. wazy 7.7 kg i w ogole nie chce mi otwozyc buzi do lyzeczki. a karmie mlekiem modyfikowanym. czy znalazlas jakis sposob?

                        • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                          Beatko chcę Cię pocieszyc,że żadna z moich 4 córek w tym wieku nie była jadkiem,( Marysia ma dopiero 6 mies).
                          Z najstarszą córką była tragedia nic tylko mleko
                          .Zupki wszystkie szły do śmietnika,wszystko pluła,jabłuszek,soczków nic.
                          Zrobiłam błąd bo odstawiłam ją od cyca w wieku 3 mies. Myślałam,że na sztucznym przybierac na wadze będzie lepiej,a tu nic wypijała w wieku 6 mies góra 120 g,mając rok nie wypijała całej butelki. Też był problem bo lekarka czepiała się do wagi,że mało przybiera choc żle nie wyglądała.
                          Poszłam do najlepszego pediatry w naszym mieście,uspokoił mnie powiedział,żebym wagą nie sugerowała się tylko zdrowiem i wyglądem,a fałdek miała dużo.

                          W wieku 7 mies ważyła 7 kg.I tak tylko mleczko do 3 lat

                          . Po 3 roku dopiero zaczęła jeść owoce i po wolutku inne rzeczy,a od 5 roku życia nie mogłam powstrzymac ją od jedzenia i martwiłam sie,żeby ją nie utuczyc zrobiła się pulpecikiem co dla mnie chyba było większym problemem Teraz dziewczyna prawie 170cm -ma 13 lat, jest zdrowa.Dwie następne tylko mleko do roku. Moja Maryska jak na razie tylko cyc i nie chce sztucznego bo tamte mogły pic i sztuczne.Ale najważniejsze,że jest zdrowa,a mleko matki jest b. kaloryczne.W dzień to wcale za duzo nie spija mimleka w nocy podczas snukiedy jej nic nie przeszkadza chyba więcej wypije. Takze Beatko nie martw sie jedne dzieci jedzą mniej,i widocznie tylko tyle potrzebują,a drugie nie wiadomo kedy sa najedzone i buzię ciągle otwieraja. Najważniejsze aby dziecko było zdrowe,a Twoja malutka pewnie taka jest

                          • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                            Ostatnio moja Jula miała przez dłuższy okres katar, poszłam więc do lekarza. Przepisał m.in Ketotifen. Jego skutkiem ubocznym jest to że wzmaga apetyt. I rzeczywiście Jula zaczęła mi jeść więcej i chętniej. Nie polecam Ci Ketotifenu, bo to typowo na katar, ale wiem że są jakieś specjalne syropy na wzmorzenie apetytu, zapytaj w aptece lub swojego lekarza. Poza tym wrzuciłam trochę na luz: nie chce jeść to nie zmuszam jej. Jak zrobię jej dłuższą przerwę między posiłkami to chętniej je.

                            • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                              Witam,
                              Przepraszam, ze dlugo nieodpisywalam,ale jak pojechalam na Swieta do rodzicow tak wrocillam wczoraj w nocy a tam niemialam w ogole internetu!!!
                              Ja jak do tej pory nieznalazlam sposobu na swoja!Np: na sniadanie zjadla pol kromki chleba z maslem i troszke pomidora i na tym koniec!Na razie dalam sobie spokuj, bo nie mam innego wyjscia, zobaczymy,w nastepnym tygodniu mam wizyte u lekarki, zobacze czy waga spadla czy stanela w miejscu a moze przytyla?
                              A ty robisz cos?Czy tez odpuscilas?

                              Pozdrawiam
                              Weronika

                              • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                                Wiesz w takich przypadakach bardzo pomaga ograniczenie lub odstawienie od piersi – nie raz mamy o tym pisały że wtedy z mlekopiji dziecko zrobiło sie wszystkozerca.
                                Gwarantuje, ze jak zgłodnieje to zamiast cyca zje kaszke łyzeczką albo cos innego.


                                Edysia&Natalka 16 m-cy

                                • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                                  No nie zupełnie 7 miesieczne dziecko powinno juz zaczac jesc inne rzeczy niz mleko, samo mleko na tym etapie tostanowczo za mało


                                  Edysia&Natalka 16 m-cy

                                  • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                                    Kieruj się intuicją… ja tez miałam problemy z jedzeniam u Natalki, mało przybierała itd… i okazało się ze córcia ma Zespół Złego Wchłaniania.
                                    A jak pisałam na forum, ze mało przybiera itd…to mi dziewczyny pisały, ze przesadzam itd… A potem wyszło.
                                    pamietaj jak to mówi mój gastrolog, dziecko musi sie mieścic w siatce centylowej, jak z niej wypadnie to juz patologia i powazna choroba więc na prawde lepiej dmuchac na zimne niż potem latać po szpitalach i lekarzach.
                                    Moje dziecko na 6 miesięcy ważyło tez 7 kg przy wadze urodzeniowej 2750 gram i to było na samym dole siatki – 3-10 centyl


                                    Edysia&Natalka 16 m-cy

                                    • Re: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                                      Sprawdzałam Julkę teraz w siatce centylkowej i jest między 10 a 25 centylem. Pytałam się mojego pediatry czy może być to zespół złego wchłaniania, a on powiedział, że wtedy często występuje rozwolnienie, kupy są cuchnące. Julci się to nie zdarza. Jakie są jeszcze objawy tej choroby? I jak można ją potwierdzić lub wykluczyć? Trzeba zgłosić się do gastrologa? I ewentualnie jak ją leczyć? Twoja córcia nie wygląda jakby miała problemy z jedzeniem 🙂

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy NIEJADKA – pomocy!!!

                                      Dodaj komentarz

                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo