Mam 7,5 miesieczna coreczke (jak widac na zalaczonym obrazku i od jakiegos czasu strasznie chcialabym miec drugie dziecko (mala roznica wieku, mam teraz duzo czasu, jeszcze sie ucze) jednak moj maz jest zdecydowanie przeciwny. Mowi ze jest wykonczony i moze za pare lat jak odpocznie to wtedy. Narazie nie ma sily.(choc szaleje za Paulisia) POza tym sam nie ma najlepszych stosunkow ze swoja siostra wiec twierdzi ze bycie jedynaczka nie jest takie zle. Jednak ja jstem jedynaczka i zawsze czulam sie samotna i marzylam zeby miec dwojeczke dzieci, poza tym nie jest juz najmlodsza (27,5 lat). Od jakiegos czasu ciagle o tym mysle, nawet sni mi sie to po nocach, normalnie obsesja. Jak przekonalyscie ojcow waszych pociech ze chcecie miec dziecko, a przede wszytkim drugie dziecko
Buziaczki
Erika 26 i Paulisia /17.03.2004/
8 odpowiedzi na pytanie: Mamy starajace sie o druga dzidzie i nietylko.
Re: Mamy starajace sie o druga dzidzie i nietylko.
U mnie jest odwrotnie, bo to moj maz jest jedynakiem a ja mam starszego brata. I mojemu mezowi nigdy nie przeszkadzalo to ze nie ma rodzenstwa. Na poczatku mowil, ze jedno dziecko nam wystarczy, ale ja mialam argument: jak nas zabraknie to Natalia zostanie sama na swiecie, a jak bedzie miala rodzenstwo to juz nie. Poza tym przedstawialam mu wizje swiąt, gromadka przy choince, weselej. No i to, ze z dwojgiem dzieci jest latwiej, bo beda sie razem bawily (szczegolnie te z niewielka roznica wieku) a my bedziemy mieli wiecej czasu dla siebie.
Zycze powodzenia w przekonywaniu 🙂
Re: Mamy starajace sie o druga dzidzie i nietylko.
Cześć
mój mąż tez nie chciał, na początku. Potem wpadliśmy, potem poroniliśmy, a teraz się staramy( bo już chcemy). Róznie to bywa. Może cierpliwość Ci pomoże. AHA nie jesteś bardzo wiekowa, masz jeszcze troszkę czasu. Ale i tak trzymam kciuki, żeby udało Ci się urobić mężulka ;-))
Re: Mamy starajace sie o druga dzidzie i nietylko.
Ja nie mam tego problemu, mój mąż chce tak samo bardzo jak ja.
A może
przejrzyj na forum eDziecko wątek-Rodziny wielodzietne z wyboru. Może znajdziesz tam jakieś dodatkowe argumenty ZA dla męża. Jest to najbardziej radosne podforum, jakie znam. Nieraz śmieję się do łez, gdy tam zaglądam.
Rozumiem Twoje pragnienie. Sama mam trójkę maluchów tak bardzo wyczekanych. Jest co robić przy takiej gromadce, ale tego gwaru i radości nie zamieniłabym za nic na świecie. Nie wyobrażam sobie już innego życia. Pozdrawiam serdecznie.
Bajka
Re: A może
dzieki dziewczyny za pocieszenia….
Re: A może
a daj mi prosze linka do tych rodzin wielodzietnych bo nie moge znalezc
Re: Mamy starajace sie o druga dzidzie i nietylko.
Eriko, odpisałam Ci w wątku marcóweczek, ale chciałam jeszcze dodać, że to że Twój mąż ma niezbyt dobre stosunki z siostrą nie znaczy, że Paulisia będzie miała. W dużej mierze zależy to od Was, jak będziecie wychowywać swoje dzieci.
Ja się ogromnie cieszę, że mam rodzeństwo. Moje siostry to moje najlepsze przyjaciólki, można na nich polegać, dają oparcie jak nikt inny, żaden znajomy, koleżanka tego nie zstąpi. Mam nadzieję, że moje dzieci tez tak będa za sobą. Chociaż muszę przyznać, że czasem się kłócimy, ale to chyba nieuniknione
Ola i Ulcia (24/03/04)
adres
Pozdrawiam i podaję namiar na forum “Rodziny wielodzietne z wyboru.”
[Zobacz stronę]
Bajka
Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy starajace sie o druga dzidzie i nietylko.