Mamy w Chustach.

1. anetak24 Dodane ponad rok temu,

   Ja jestem mamą 3 dzieciaczków, wszystkie moje dzieci nosiłam w chustach. Najdłużej Małgosie:) Wojtusia nosze od drugiego tyg życia. Jest mi dużo łatwiej poruszać się po mieście.
   Ja mam chuste tkaną ale dla mam poczatkujących polecam elastyczne. A dla dzieci starszych polecam nosidła ergonomiczne i np mai tai

   Odpowiedz
2. zuzik146 Dodane ponad rok temu,

   hej!
   ja też swojego smyka nosze w chuście mam nati, teraz tylko po domy bo jest zimno ale w lecie przez pewien okres tylko tak wychodził na dwór, wygodnie i dla mnie i dla niego! mam jeden tylko problem Mały poćił mi się na tyłku i na pleckach a rączki miał zimne, jak ubierasz swoje maluchy do chusty!?

   Odpowiedz
3. moni-ka Dodane ponad rok temu,

   jestem trzecia 🙂

   Marcyśkę pierwszy raz wsadziłam do chusty jak miała około miesiąca, średnio nam to wychodziło wtedy, chyba głównie ja miałam stresa i jakaś niepewna byłam
   odpuściłyśmy i wróciłam do chusty jakies 2 tygodnie temu i teraz jest zupełnie inaczej, Marcyś ma 5 m-cy, jest sztywna, trzyma ładnie główkę i ja nie mam stresa
   poza tym jest kontaktowa więc wszystkim się interesuje i kręci główką na prawo i lewo, zadowolona jest na maxa
   2 razy byłyśmy z psem na krótkim spacerku i zachowuje się tak jak w domu tzn wszystko musi widzieć kręcąc się co chwila, niestety w chuście nie śpi, świat ją za bardzo interesuje 🙂

   ja mam chustę tkaną Hoppediz, ulubione wiązania to kieszonka i koala

   Odpowiedz
4. amberlight Dodane ponad rok temu,

   My chustowi. Od 3 tygodnia życia.
   Nie mieliśmy okresu próby w domu i rozkręcania się tylko od razu na full.

   Aktualnie, coraz częściej używamy MT.

   Odpowiedz
5. amberlight Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez anetak24
   np mai tai

   mei tai

   Odpowiedz
6. amberlight Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez anetak24
   Ja jestem mamą 3 dzieciaczków, wszystkie moje dzieci nosiłam w chustach. Najdłużej Małgosie:) Wojtusia nosze od drugiego tyg życia. Jest mi dużo łatwiej poruszać się po mieście.
   Ja mam chuste tkaną ale dla mam poczatkujących polecam elastyczne. A dla dzieci starszych polecam nosidła ergonomiczne i np mai tai

   A jak to możliwe, że nosisz od niecałych 2 lat dopiero (tak wynika z opisu w pierwszym poście), a załapało się troje dzieci?

   Odpowiedz
7. amberlight Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez zuzik146
   hej!
   ja też swojego smyka nosze w chuście mam nati, teraz tylko po domy bo jest zimno ale w lecie przez pewien okres tylko tak wychodził na dwór, wygodnie i dla mnie i dla niego! mam jeden tylko problem Mały poćił mi się na tyłku i na pleckach a rączki miał zimne, jak ubierasz swoje maluchy do chusty!?

   temperatura nie ma znaczenia.
   ja noszę nawet przy -20 jeśli muszę wtedy wyjść z domu; wtedy ubieram tak:
   body z długim, cienka bluzka z długim, sweter, chusta, na chustę zakładam otulacz, który kupiłam od pętelki na allegro

   teraz mieszkam w Szwajcarii, tydzień temu mieliśmy ok 10 stopni to zakładałam body z krótkim i cienki sweterek – tak grubo, bo ma rok i często wyciągam mu ręce, przy 10 stopniach do kieszonki z zakrytymi rękami ubrałabym tylko body.

   Aha – i MT wolę używać jak jest ciepło, bo ponoć MT nie liczy się za dodatkową warstwę ubrania, a ja nie lubię go nosić jak ma na sobie kurtkę.

   Odpowiedz
8. anetak24 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ambicja
   A jak to możliwe, że nosisz od niecałych 2 lat dopiero (tak wynika z opisu w pierwszym poście), a załapało się troje dzieci?

   W typowej chuscie nosze od niecałych 2 lat:) Ale najstarsza córe nosiłam babcinym sposobem ale tez rece miałam wolne;)

   Odpowiedz
9. anetak24 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ambicja
   mei tai

   wiem wiem zauwazyłam po fakcie

   Odpowiedz
10. anetak24 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez zuzik146
    hej!
    ja też swojego smyka nosze w chuście mam nati, teraz tylko po domy bo jest zimno ale w lecie przez pewien okres tylko tak wychodził na dwór, wygodnie i dla mnie i dla niego! mam jeden tylko problem Mały poćił mi się na tyłku i na pleckach a rączki miał zimne, jak ubierasz swoje maluchy do chusty!?

    Wojtusia teraz ubieram np w body rajstopki dres, czapka szalik i chusta, na chuste zakładam nam swetr dla dwojga:) a pozniej dla siebie chust i wychodze. Rączki ma ciepłe i raczej sie niepoci chyba ze gdzies w sklepie utkne.

    Odpowiedz
11. fiolek33 Dodane ponad rok temu,

    my też się powoli przymierzamy do noszenia w chuście, już mamy kupioną i sama narazie trenuje
    ale myślę, że do wiosny będę musiała jeszcze pod okiem kogoś doświadczonego poprobować, żeby jak się zrobi ciepło móc już z malym spacerować

    Odpowiedz
12. anetak24 Dodane ponad rok temu,

    Czy któraś z Was chodzi na spotkani klubu kangura?

    Odpowiedz
13. tysia-24 Dodane ponad rok temu,

    witam mamy chuscioszkow ja tez nosze malenstwo w chuscie to juz moj drugi chuscioszek uwielbiamy to zapraszam na chustoforum pl tam jest duzo chustowych mam pozdrawiam

    Odpowiedz
14. anetak24 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez tysia 24
    witam mamy chuscioszkow ja tez nosze malenstwo w chuscie to juz moj drugi chuscioszek uwielbiamy to zapraszam na chustoforum pl tam jest duzo chustowych mam pozdrawiam

    Ja tez jestem na forum chustowym ale myslalam ze i na tym uda nam sie powymieniac doswiadczeniami;)

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    A wątek ucichł? 😉 U nas mnóstwo lutówek 2011 chustowych 🙂
    Ja mam elastyka Hoppediza, wiążę typowo dla elastyka. Przymierzam się do Nati. Marysia bardzo chustę lubi, więc wszystko wskazuje na to, ze ją długo ponoszę. Ale z ubieraniem też mam problem. Tzn poci mi się mała – może faktycznie ciut lżej ją ubiorę – ale otulacza nie mam, a i tak zaraz wiosna… Może coś wymyślę jeszcze.

    Odpowiedz
16. anetak24 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez verita
    A wątek ucichł? 😉 U nas mnóstwo lutówek 2011 chustowych 🙂
    Ja mam elastyka Hoppediza, wiążę typowo dla elastyka. Przymierzam się do Nati. Marysia bardzo chustę lubi, więc wszystko wskazuje na to, ze ją długo ponoszę. Ale z ubieraniem też mam problem. Tzn poci mi się mała – może faktycznie ciut lżej ją ubiorę – ale otulacza nie mam, a i tak zaraz wiosna… Może coś wymyślę jeszcze.

    Ja zakładam tylko rajstopki body i dresik no i czapeczke dla Małego a na siebie to roznie jak było zimno to ubierałam nas w moj zaduzy sweter.
    Teraz wystarczy bluzka chusta i płaszczyk na siebie bez zapiecia

    Odpowiedz
17. Anonim Dodane ponad rok temu,

    też nosiłam najmłodsze
    cudna sprawa
    z tym że nie zamiast wózka, a jako dodatek a szybkie, krótkie wyjscia
    ja nosiłam w storchenwiege

    Odpowiedz
18. mufa Dodane ponad rok temu,

    To i my z Karolką możemy się przyłączyć. Nosimy się od niedawna, ale Małej bardzo to pasuje, bo wszystko pięknie widać. Nawet na dłuższe wyjazdy jeździmy zachustowane.

    Odpowiedz
19. anetak24 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mufa
    To i my z Karolką możemy się przyłączyć. Nosimy się od niedawna, ale Małej bardzo to pasuje, bo wszystko pięknie widać. Nawet na dłuższe wyjazdy jeździmy zachustowane.

    Witamy w naszym gronie:)

    Odpowiedz
20. nuka Dodane ponad rok temu,

    ja nie nosiłam synka, a teraz żałuję bo jestem w ciąży, za 1,5 mies. pojawi się maluch i z pewnością byłoby mi łatwiej. Ostatnio dostałam od koleżanki chustę więc może pójdę na jakiś kurs i nauczę się wiązać. Mam taką chustę z plastikowym kółkiem, podobno można już maluteńkie dzieciaczki w niej nosić? kompletnie zielona jestem w tym temacie 🙁

    Odpowiedz

• 1
• 2
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy w Chustach.