Mania kupowania

Chyba oszalałam…od kiedy Adusia wyrosła trochę z niemowlęctwa i zaczęła przypominać panienkę nie mogę się opanować żeby nie kupić jej jakiegoś ciuszka…W dodatku liczne obecnie przeceny nie pomagają mi w ograniczeniu mojej manii…Efekt-szafa ubranek i pusta kieszeń….zadowolenie a jednocześnie wyrzuty sumienia… Czy jestem nienormalna, czy są tu też takie jak ja mamuśki? pozdr

KIKA210 + Ada 22.05.03r.

23 odpowiedzi na pytanie: Mania kupowania

  1. Re: Mania kupowania

    hihi
    ja taka byłam szczególnie jak Domi była niemowlaczkiem :o) – później trochę mi przeszło ( ale tylko trochę ;o) )…za to moi rodzice ( i teściowie też ) cały czas tkwią w tym “szaleństwie” na punkcie wnuczki ( jedynej jak na razie ) i…też już nie mam gdzie ubranek pakować… Nie mówiąc o zabawkach ;o)

    • Re: Mania kupowania

      mam dokładnie to samo – chora jestem jak czegoś Kubisiowi przez kilka dni nie kupię!!!!!!! Ostatnio postanowiłam trochę przyhamować, ale jak jestem w sklepie z dziecięcymi ciuszkami to chociaż skarpetki muszę jakieś kupić 🙂 Opamiętałam się ostatnio jak robiłam porządki w szafkach i okazało się, ze w bardzo wielu rzeczach nie chodził więcej niż raz….

      • Re: Mania kupowania

        oj… też się nie mogę z tego wyleczyć 😉 Sobie żałuję na głupią bluzkę, a małej potrafię kupić trzy na raz! Śmiejemy się z mężem, że Nika jest lepiej ubrana niż my oboje razem wzięci…
        :-))))

        Bey i Nikola (14.01.2004)

        • Re: Mania kupowania

          A ja na moje ( i portfela) nieszczęście mieszkam koło wielkiego sklepu z wszelakimi “dobrami” dla dzieci… I jakoś dziwnym trafem trasa moich spacerów często tamtędy przebiega, wszystkie ekspedientki mnie tam już znają – na zasadzie: “pani to ostatnio pytało o to i to, wczoraj przyszło”. A jak tak już żywcem nie mam kasy, to jadę tam sobie choćby po słoiczki (które oczywiście mogłabym kupić pod domem), żeby sobie chociaż pooglądac

          PS. a sobie sukienkę letnią kupuję od trzech miesięcy… i pewnie nie kupię

          Kotagus i Mati 28.01.04

          • Re: Mania kupowania

            Kochana,

            ja nie pamiętam kiedy ostatnio sobie coś kupiłam, ale za każdym razem wracam z torbą rzeczy dla Amelki!!!! Kiedyś bym nie pomyślała, że po zakupach nie mam nic dla siebie, teraz jestem w pełni “zaspokojona” mając kilka sukieneczek, body, itp. Nawet jak wyskoczę po przysłowiowy chleb to Małej coś przyciągnę… Ech…macierzyństwo!

            Pozdróweczki!!!!!!

            Marta&Amelka -11.05.04

            • Re: Mania kupowania

              JESTES NIENORMALNA !!!
              Ale pod tym wzgledem ja rowniez

              Jagodzia01.08.03

              • Re: Mania kupowania

                U mnie jest podobnie, nie mogę się oprzeć pokusie kupienia Kubusiowi czegoś nowego, sobie zaś nie, bo figura jeszcze nie ta 😉
                Najgorzej jak znajduję jakieś ubranko, którego nie założyłam synkowi, bo już wyrósł. Teraz staram się trochę ograniczać manię zakupów, choć przeceny kuszą…

                Pozdrawiam
                Kodo

                • Re: Mania kupowania

                  Ja mam to samo juz, juz troche przechodzi i kupuje rzeczy tez dla siebie, ale jak Rami byla mniejsza to tylko dla niej dla siebie nic kompletnie.
                  No i jak sie to troche u mnie unormowalo to okazalo sie ze we wrzesniu lecimy do Polski i teraz to dopiero mam kopa latam jak wsciekla i kupuje mase ciuszkow ciekawe czy wszystkie dam rade zapakowac 🙂 ale przynajmniej mam usprawiedliwienie dla siebie no bo dziecko musi jakos wygladac jak beda ja ogladaly tabuny znajomych nie wspomne o rodzinie 🙂
                  Gia mama Rami

                  • Re: Mania kupowania

                    Ja tez tak mam, nie martw sie to chyba tak jest. Sukienek pelno, a i tak tylko w bodach chodzi do zlobka, bo tak wygodniej.

                    • Re: Mania kupowania

                      Ja sie sutecznie wyleczylam ja dowiedzialam sie o swojej chorobie i o kasie na lek. Na szczescie zrobione mialam lekkie zapasy hi,hi. Byl;am maniaczka teraz sie powstrzymuję. Mam jeszcze jeden sposób Filipa wychodzone ciuchy oddaje do komisu a za kaske z nich kupuje nowe
                      pozdrawiam,

                      Beata i Filip 19,07,2003

                      • Re: Mania kupowania

                        tez tak mam….. tylko moje zapedy przyhamowala coraz gorsza sytuacja finansowe

                        Ewa i Jaś – 11 miesięcy!

                        • Re: Mania kupowania

                          Wiesz, my chyba wszystkie tak mamy…
                          Wczoraj pojechałam do miasta kupić sandałki i pieluchy. Takie było założenie 😉
                          Po powrocie do domu w torbie znalazłam: sandałki, pieluchy… paputki ( no bo stare już za małe ), podkoszulkę ( nigdy za wiele ), duże pudełko ulubionego kremu Bambino ( ekonomiczniej i tak ładnie pachnie ), nową szczoteczkę do zębów ( stara się rozkudłała ), dwie pary skarpetek ( takie śliczne niebieskie, no i nigdy za wiele ), o takich podstawach jak mleko, chusteczki nawilżane i Bakusie w ilości nieokreślonej 😉 to nawet nie wspominam… o ! nie kupiłam szamponu… i parę par body by się przydało… dzięki 🙂

                          rotfl
                          hihihihihi

                          Magda i Michałek ( 02.06.2002 )

                          • Re: Mania kupowania

                            ja mam też manię, ale raczej zabawek, książeczek itp
                            ciuszków rzadziej – może dlatgo, że teraz już widzę rzeczy, których Julka nie zdążyław łożyć i wyrosła…

                            • Re: Mania kupowania

                              Witam
                              Ja mam to samo. Ciągle coś Oli kupuję, mimo że obiecuję sobie że będę rozsądniejsza. Jej rzeczy zajmują dwa razy tyle półek i miejsca w szafie co moje, a są przecież o wiele mniejsze. Byliśmy teraz na wakacjach z których przywiozłam Oli dwie pary butów, dres, bluzę, spodnie bojówki, koszulkę, pasek, kilka par rajtuz i skarpetek, kapelusz, czapkę… Nie licząc oczywiście książeczek czy zabawek 🙂 Natomiast ja i mąż nie kupujemy sobie do ubrania prawie nic, uważamy, że nic nam nie potrzeba… Ale jak kupimy coś dla Oli to jesteśmy przeszczęśliwi 🙂
                              Teraz co prawda obiecałam sobie, że trochę przystopuję z kupowaniem ubrań i zabawek dla Oli, no ale przecież niedługo jej urodziny, więc już myślę o nowych prezentach.
                              Pozdrawiam wszystkie mamy i ich pociechy!


                              Asia mama Oleńki (ur.22.07.2002)

                              • Re: Mania kupowania

                                He, he, widzę, że nie jestem osamotniona. Ale niedawno po kupieniu dla małej nowego dresu Reeboka powiedziałam: stop i… poszłam wreszcie coś kupić dla siebie. I chociaż, mój narzeczony wnerwia się na mnie jak coś nowego kupuję dla małej, to w ostatnią sobotę, kiedy w Ikei kolejna osoba powiedziała: “Jakia śliczna dzidia, czy to chłopiec, czy dziewczynka?, nie wytrzymał i kazał się zaprowadzić, do nalbliższego sklepu z ubrankami dla dzieci (mój ulubiony H&M) i kupił dla małej cytuję “wreszcie jakiś kobiecy łaszek”.
                                I tak 155 ciuch wylądował w szafie Jagody 😉

                                Joanka i Jagoda (04.09.2003)

                                • Już mi lepiej…

                                  Pocieszyłam się czytając Wasze posty;)
                                  Na moje nieszczęście mam koło domu świetny second hand i często tam zaglądam…Wczoraj obiecałam sobie przystopować, ale dziś kupiłam Adzie ostatnie, ostatniutkie body bo ostatnio powyrastała ze wsystkiego. Hihi…pozdrówki!

                                  KIKA210 + Ada 22.05.03

                                  • Re: Mania kupowania

                                    A ja mam inną manię – robienia zdjęć Filipkowi.
                                    Najchętniej fotografowałabym go bez przerwy – taki mi się wydaje cudowny… 🙂
                                    Póki co średnio raz w tygodniu biegam do fotografa z kliszą do wywołania 🙂

                                    izolka i Filip (25.01.2004)

                                    • Re: Mania kupowania

                                      Też to miałam, ale trochę zwolniłam bo wydawałam kupę forsy na odbitki. Powiem Ci, że w takim przypadku bardzo przydaje się cyfrówka-robisz ile chcesz a potem wybierasz najlepsze;) pozdr!

                                      KIKA210 + Ada 22.05.03

                                      • Re: Mania kupowania

                                        oj są, są 🙂
                                        uwielbiam kupować nowe ubranka dla kubusia i butki
                                        nie mogę się powstrzymać kiedy przechodze obok sklepu dziecinnego…. “chociaż zajże” – kończy się kupnem nowej bluzeczki, spodenek…itd
                                        nazywajcie mnie uzależnioną do zakupów 🙂

                                        Kasia + Synus (25.01)

                                        • Re: Mania kupowania

                                          Powiem Ci szczerze, ze zakupy to moja obsesja! Nie chodzi tu jedynie o ciuszki dla malutkiej (dzisiaj kupilam np. 2 pary kolorowych rajstopek i sliczna czapeczke- kapelusik oraz skarpetki- krowki). Moj maz strasznie sie na mnie o to denerwuje. Dzisiaj tak sie wsciekl, ze ja chce wyjechac nad morze a trace kase na glupoty.
                                          Moja obsesja jest jeszcze gorsza od Twojej. Nawet jak jestesmy w hipermarkecie to MUSZE kupic zawsze cos z poza listy. Chociazby wafelka albo gumy Po prostu jak wydaje pieniadze strasznie poprawia mi to humor…. A mialam dzisiaj powody- facet na mojej uczelni po raz 3 mnie oblal!

                                          A moze to nie obsesja tylko jakas choroba ???

                                          Monisia i 5 miesieczna Majcia

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mania kupowania

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general