Cześć! Mam na imię Marta. Chciałam się ponownie przywitać po kilkumiesięcznej przerwie. Wtedy na “starających się”. Wtedy już się poddałam (pierwsza ciąża obumarła, potem czekanie i nic, badania – wynik nasionek – załamanie. Dałam sobie z tym wszystkim spokój. A tu nalgle dwie kreski!!! Oczywiście w siódmym tygodniu trafiam do szpitala no a jakże by inaczej – krwiaczek i plamienie. Wtedy sobie obiecałam, że wejdę na forum dopiero jak wszystko będzie ok. Teraz mija 17 tydzień a ja zaczynam w to wszystko wierzyć (choć brzuch nadal mizerny). Mam nadzieję że ponownie mnie przyjmiecie no i czekam na odzew marcówek (5.03.2005).
6 odpowiedzi na pytanie: marcówka chce się przywitać
Re: marcówka chce się przywitać
Hej.
Witam serdecznie. Podobnie jak Ty w 7tyg trafilam do szpitala z krwawieniem, juz po jednym poronieniu. Tez stracilismy nadzieje, i juz nie staralismy sie, a tu nagle……, co za radosc. Teraz jestem w 14 tyg, lekarz mowi ze wszystko jest cacy, a ja wierze ze tak bedzie do konca :-)) Was cieplutko.
luncia
Re: marcówka chce się przywitać
Czesc ja tez mam na imie Marta i bardzo sie ciesze, ze dolaczylas do grona marcowek.Jeszcze raz moje oj przepraszam nasze gratulacje!!!!!!!!
Marta
Re: marcówka chce się przywitać
Witamy Cię serdecznie:-) Moja pierwsz ciąża również skończyła się obumarciem,ale obecnie jestem w 18tyg.czyli tak jak Tobie mija mi 17:-) Termin mam na 02.03.2005,tylko że ja jestem oczekuje bliżniątek:-).W 16 tyg.i 2 dniu byłam u gin i moje maleństwa miały już po ponad 10,5 cm,licząc od głowki do pupek:-) A jakie duże są już Wasze maleństwa?Pozdrawiam.W+2 Bąble 17tydz.3 dzień
Re: marcówka chce się przywitać
Dzięki za odpowiedzi. Napewno teraz będę się pojawiać regularnie. Ostatnio byłam u gina w 15 tyg. i 3 dni i fasolka miała 86 mm (od główki do pupki), lekarz powiedział że wszystko ok. ale ja się ciągle nie moge doczekać wyraźniejszego brzucha! A wy duże macie już brzuchy?
Pozdrawiam.
Re: marcówka chce się przywitać
Cześć Marta,
Ja też z tych “po przejściach” i też zapisałam się jak juz gin potwierdził, że jest OK. Mimo, że czasem dopadają mnie momenty powątpiewania, to jednak staram się być dobrej myśli.
Trzymaj się i życzę szybkiego brzuszka. Znajdź wątek Marcówki we wrześniu i dopisz się na listę marcóweczek 2005!
Necia
Re: marcówka chce się przywitać
Cześć!
Ja co prawda jestem majówką, ale witam równie serdecznie! I trzymam kciuki, żeby wszystko było OK! A na pewno będzie – ja jestem tego najlepszym przykładem: po poronieniu we wrześniu 2002 w październiku 2003 urodziłam śliczną i zdrową córeczkę!
,
Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: marcówka chce się przywitać