jesli byl ten temat,to pogoncie mnie…. 🙂 Zastanawiam sie, czy jest duza roznica miedzy mata Tiny Love, a tymi naszymi krajowymi…….. Tzn, niektore te tansze maty, oprocz palakow i kolorowego kocyka praktycznie nie maja zadnych innych atrakcji, ale sa tez takie, ktore w kocyku maja np lustereczko, szeleszczace uszka jakiegos zwierzaczka, cos grzechoczacego……. Czy te maty Tiny Love maja duzo wiecej atrakcji? Czy warto wydac na nia ponad 200 zl…? Co o tym sadzicie….? A moze w ogole nie warto kupowac takiej maty….?
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
9 odpowiedzi na pytanie: mata edukacyjna
Re: mata edukacyjna
Wiesz te maty Tiny Love są bardzo drogie, ale atrakcyjne. Ja swojej Niuni kupiłam za 80 zł na Allegro polską. Miała lustereczko, piszałki 2 – kotek i piesek, szeleszczące skrzydła motylka, pieska w budzie z szeleszczącymi drzwikami, była kolorowa z pałąkami. na paląkach maskotki, które co jakiś czas zmieniałam. Mała się na niej chętnie bawiła.
Koleżanka ma taką z Tiny Love z pozytywką, rzeczywiście mata robi wrażenie, ale jak dla mnie jest za kolorowa i oczywiście za droga ok. 250 zł na 6 miesięcy użytkowania – nie opłaca się.
Ja w sklepach takiej maty którą kupiłam na allegro nie widziałam, są owszem ale takie jakieś ubogie
Post o matach nie tak dawno był, byś musiała poszperać w archiwum.
Pozdrawiam
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: mata edukacyjna
Co do Tiny Love służe ewentualnie zdjęciami, bo już naprodukowałam… Mateusz (swoją drogą jak ktoś o takim imieniu może nie mieć maty? ;-P) jeszcze jest mało sprawny, ale już wg mnie docenia jej uroki, choć pewnie tak samo byloby z matą za 70 złotych albo i tańszą używaną…. zdecydowanie skusiło minie jednak duże lusterko, ktorego nie miałam w żadnej innej zabawce, wiszace zabawki – też innych z Tiny love nie miałam a sa fajne i bede je wykorzystywac nie tylko do maty, no i to pole muzyczne z światełkami…
ale ale widziałam np. matę chyba Alexis wersja Animals, która wygląda dobrze, i ma dużo atrakcji, albo taka z mieszanymi atrakcjami z tej firmy, nie pamietam nazwy, jest w kosteczkę kocyk i ma duzo ciekawostek… widzialam niestety tylko na zdjęciu i nie miałam mozliwosci zakupu
do maty samemu mozna wiele fajnych rzeczy dodac/zrobic… ale lusterka sie nie doda i pola muzycznego czy baseniku jaki jest w odkrywczym szlaku – już nie… inna sprawa czy dziecko bedzie sie tym wszystkim akurat bawic… jesli miałabym odpowiedziec, czy koszt produkcji jest wspołmierny do ceny, to wiadomo… nie jest… ale jak pomysle o laktatorze ventu, kawałek plastiku za minumum 130 złotych to juz wiem, po prostu europejskie ceny… 🙁
Re: mata edukacyjna
no wlasnie, ja widzialam w sklepie te maty Alexis( przy okazji- na allegro 75 zl, a w sklepie 95 zl:-) ) -wlasnie taka w kosteczke miala najwiecej atrakcji:-) I lusterko tez bylo! Lusterko nieodzowne- juz nie mam slily stac z 5 kilowym dzieckiem na reku, zeby sobie w lustro popatrzylo-czas kupic jej osobiste lustro!:))Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: mata edukacyjna
O ja miałam taką w kosteczkę dominujące kolory to biały i czerwony. Chyba chodzi o te same maty.
W 1 poście nie napisałam ale małej zainwestowałm w matę odkrywczy szlak z Tiny Love (dostała forsę na chrzciny). Jest Extra
Izka i Zuzanka (12.V.2002 r.)
Re: mata edukacyjna
Łukasz na macie typu “podróba”:
Jak bym wiedziała, że będzie tak długo z niej korzystał to może bym sie szarpnęła na coś droższego. Na innym forum czytałam swego czasu peany na cześć Tiny Love Zoo (głównie chodziło o duże lusterko).
Łukaszowi urozmaiciłam tę matę, którą ma, dowieszając inne zabawki, w tym pozytywkę, zreszta i tak kładę mu tam teraz inne zabawki, żeby miał dodatkową rozrywkę.
Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)
Re: mata edukacyjna
Skoro panuje moda na maty ja też jej ulegnę. Planuję zakupić ale jaką? Będę śledzić wątek. Prosze o rady.
Re: mata edukacyjna
Był ten temat ze sto razy….hi,hi… Ale chętnie Ci odpowiem…..
My kupiliśmy matę Tiny Love i u nas sprawdziła się w 100%….kupilismy ta z muzyczką Mozarta….za 240……. Najpierw jak Karol miał miesiąc tylko lezał sobie na ej macie…..potem słuchał muzyczki, co wprost uwielbiał…….i dodatkowo bawił się zabawkami….jak miał 4 miesiące spędzał na tej macie większość czasu…..dzięki temu miałam czas na forum…….hi,hi,hi…… Ale nie na wszystkie dzieci ta mata tak działa…..także ryzyk fizyk…
Też zastanawiałam się nad polską matą, bo cena była wyjątkowo kusząca….koło 60-100zł……. wg mnie była ona zbyt pstrokata….. Ale….każdy woli co innego…….decyzja należy do Ciebie……..jak planujesz drugie dziecko to może warto zainwestować……
Julka i Karolek (rok i pięć dni)
Re: mata edukacyjna
Hej
Ja chorowałam na matę edukacyjną, ale jak widziałam w sklepie cenę 250zł to przechodziłam obok bo sorry, ale uważam, że to zdeko wygórowana cena. Pewnego dnia jednak znalazłam sklep internetowy, w którym maty edukacyjne są po 88zł i tam też właśnie taką kupiłam. Ma lusterko, szeleszczące uszka, grzechotkę na sznurku, piszczałkę, pola podzielona jest na 4 prostokąty i na każdym jest inne zwierzątko, na pałąkach są zawieszone różne maskotki i plastikowe gryzaki. Ja oczywiście co chwilę zmieniam te maskotki na inne bo mam takich małych sporo w domu. Kolory są wyraźne i takie, które dzieci b. lubią.
Podaję Wam stronę tego sklepu, obejrzyjcie je same.
Pozdrawiam
Patrycjad i Kamilek (01.02.03r.)
Re: mata edukacyjna
wlasnie takie maty widzialam w sklepie (95 zl :-))) ) – w piatek ma byc dostawa, wiec bedzie w czym wybierac….:-)) Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: mata edukacyjna