Drogie forumki.
Mam takie pyt. Moj slubny nie jest Polakiem i wlasnie zamierzam zabrac sie za wyrabianie mu dokumentow. Scislej mowiac- pozwolenia na pobyt w Pl, bo on pochodzi z tzw. krajow trzecich.
Czy ktoras z Was byla w takiej sytuacji? Moze mozecie mi doradzic jak przebrnac przez wszystkie procedury szybko i sprawnie.
Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, ze nie mieszkamy w Pl i chcemy to wszystko zalatwiac przez ambasade. Tu na miejscu w Gr maz ma pozwolenie na pobyt, ale procedury wydawania zielonej karty sa dlugie ( czasami przychodzi np. przeterminowana:)) i sporo kosztuja. Niedlugo zbieram sie do ojczyzny i zamierzam zebrac potrzebne dokumenty. Telefonicznie za duzo wywiedziec sie nie moge niestety- lenistwo urzednikow.
Jesli ktoras z Was moze pomoc rada, to bede wdzieczna:)
Znasz odpowiedź na pytanie: