Witam
Moja ukochana przyszła mama od początu ciąży ma problemy z żołądkiem bardzo często wymiotuje skarży się na mdłości i zgage. Teraz jest już w czwartym miesiącu ale nie widać poprawy tego stanu. Czy istnieje może jakaś metoda aby załagodzić te objawy? Dodam że jest aktywna zawodowo. Może jakieś owoce albo specjalna potrawa albo, czego unikać? Z góry dziękuję za rady.
Pozdrawiam przyszły tata
9 odpowiedzi na pytanie: mdłości, wymioty, zgaga
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Na mdłości: jeść potrawy o zdecydowanym smaku (słodkim, kwaśnym, gorzkich nie polecam), unikać potraw ciężkostrawnych, dużo pić (co prawda napoje gazowane nie są wskazane ale u mnie łagodziły – w niedużych ilościach – mdłości i pomagały w odbijaniu).
Na zgage: bezpieczny jest Rennie (ja zjadłam tego sporo), omijać kapuste, fasole, ostro przyprawione i tłuste dania, pić sporo mleka, nie jeść w pośpiechu, odstawić czarną herbatę i kawę. Lepiej przerzucić się na herbatki ziołowe i wodę mineralną. Ja po rumianku nie miałam zgagi, poza tym pomagał mi na zaparcia.
W pierwszym okresie ciąży, kiedy miałam mdłości i wymioty piłam dużo kwaśnych soków i wcinałam sporo pomarańczy i pomidorów. Zgagi wtedy nie miałam, zaczęła mnie męczyć później. Jeśli przyszła mama zażywa jakieś witaminy, to powinna je brać w trakcie lub przed posiłkami. Ja miałam potworne mdłości po preparacie Materna i w końcu odstawiłam go.
Pozdrawiam i życzę jak najmniej dolegliwości.
Kamila
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Ja przez silne wymioty trafiłam w 7 tc do szpitala. Ledwo co na nogach stałam, bo wymiotowałam wszystko co jadłam. No i w szpitalu otrzymałam następujące wskazówki: jeść często a mało, nie popijać jedzenia od razu!!!!!! Wiem, że to dziwnie brzmi, ale lekarz powiedzial mi, że jak pije się i je razem wzmaga to wymioty. Poza tym: nie jeść surowych owoców i warzych (to jest straszne, bo je uwielbiam), nie pić soków, tylko kompoty z owoców bezpestkowych (jabłko, gruszka, czarna porzeczka), nie jeść kwaśnych rzeczy (kapusta kiszona, ogóreczki kiszone itp), no i jedzenie lekkostawne, to znaczy unikać smożonych potraf a raczej gotowane no i też bez takich rzeczy gotowanych jak fasolka, groch.
Powiem tak, ja stosuję się do tych wskazówke i może na trochę pomogło. Ale lekarz powiedział mi, że jak są mdłości i wymioty to dobry znak no i w sumie trzeba to przetrwać. Wiem, że nie jest to łatwe, ale ja stosuję jeszcze tzw. leżakowanie 😉 po każdym jedzeniu. Leżę przez conajmniej godzinę, bo każdy ruch tuż po jedzeniu kończył się w toalecie. No i podobno pomaga herbatka z imbiru (paskudna, mi akurat nie pomogla), maślane ciasteczka.
Oczywiście są leki, które pomagają nie wymiotować, ale ja nie wzięłam. W szpitalu zapisali mi TORECAN, który okazał się lekiem niebezpiecznym dla dziecka. Oczywiście opinii na temat tego leku znajdziesz wiele, ja jednak jestem przeciwko. Podobno bardziej bezpieczny lek to DIPHERGAN.
Zyczę powodzenia,
Aneta i
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Czesc,
Ja miałam nudności i wymioty przez 3 pierwsze miesiące. Tak na prawde jest to sprawa indywidualna. Są kobiety które mają te dolegliwości nawet przez całą ciązę albo wcale. Mi poprostu pszeszło. Njalepiej jednak nie pić nic gazowanego, jesc lekkie posiłki częściej w ciągu dnia zeby nie doprowadzic do uczucia głodu, co powoduje mdłości.W ten sposób dziecku dostarczamy cały czas substancji odżywczych. Przy zgadze zero słodyczy.Zanim ukochana wstanie z łózka niech coś przegryzie. Mój mąż robił mi kanapkę albo miałam przy łóżku jakis owoc. Zycze zdrowia mamy i dzidziusia!!
Dominika i Małgosia z brzuszka
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Ja bym tak temu Dipherganowi nie ufała-mimo że przepisują go nawet małym dzieciom. Ale słyszałam zbyt wiele opinii lekarzy o tym,że dzieci mają po nim drgawki.
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Poza tym, co napisały dziewczyny mnie pomagało jedzenie sucharków lub suchego chleba – po jednej sztuce.
Re: mdłości, wymioty, zgaga
no więc właśnie. Ja generalnie jestem w ogóle przeciwko lekom i nie wzięłam ani jednego ani drugiego. Wiem, że w sumie każdy może zaszkodzić. A już na pewno wiele złego słyszałam o TORECANIE.
Pozdrawiam,
Aneta i
Re: mdłości, wymioty, zgaga
nie wstawac rano zanim sie czegos nie przegryzlo- jogurcik lub jablko powinno wystarczyc
nie za duze posilki- lepiej male i wiecej
podobno pomaga imbir-duzo osob chwalilo, ja nie probowalamunikac tego co wywoluje mdlosci- u kazdej ciezarnej moze to byc cos innego…
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Dobrze jest wypić rano mięte zamiast herbaty czy kawy. A na noc najlepsza jest szklanka mleka – jeżeli chodzi o zgagę. Poza tym trzeba unikać duzych ilości soli, np: nie jeść paluszków lub cipsów. Podobno pomagają też suszone owoce, zwłaszcza śliwki !!!
Ania & Kuba 3,5
&
Re: mdłości, wymioty, zgaga
Tu chyba każdy musi sam przez to przejść i znaleść coś odpowiedniego dla siebie. Ja usiłowałam się ratować migdałami-ale mizernie.Jedyne po czym mnie nie mdliło to były hamburgery z MacDonalda… Przez 3 miesiące jadłam głównie to…dieta cud-nie ma się czym chwalić-ale mi posłużyły bo nie przytyłam zbyt dużo.Jak dotąd 8kg. Na mdłości to mi raczej nic nie pomagało-były dni że plackiem leżałam na kanapie bez poruszania się.A jak do tego doszła zgaga to natychmiast był odjazd do rygi… Popijałam malox i dostałam od lekarza ranigast do łykania. Do tej pory się tym ratuję.Życzę Pani Twego Serca szybkiej poprawy samopoczucia!!! Trzymajcie się 🙂 Ps. Mi odpuściło w piątm miesiącu.
Znasz odpowiedź na pytanie: mdłości, wymioty, zgaga