MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

…o cokolwiek, co pomoże mi zrozumieć skąd i dlaczego oraz co dalej z tym robić.
Nina jest raczej wesołym dzieckiem, umie się ładnie bawić( byleby z kimś), aż do momentu, aż coś jej nie spasuje ( ale nie tez zawsze), po prostu ma takie napady i zaczyna się wtedy coś koszmarnego…płacze, drze się na gałe gardlo MMMAAAMMMMAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ( straciła już glos niemal), kopie, gryzie, rzuca się….totalna furia- DZIS POSZŁA JEJ PIANA Z UST !!! !!!! I taki stan ostatnio powtarza się coraz częściej… Nawet dwa razy dziennie po 2 godziny, i co jeszze mnie dziwi….histeryzuje tylko jak jest ze mną i histeria nie trwa krócej niż godzinę ( najczęściej 1,5 godziny)Przy dziadkach jest generalnie grzeczna.
Pod koniec tygodnia mam umówiona wizyte u lekarza.
Co ja mam robić??
Jak postępować z takim dzieckiem??( nie reagowac i wyjść z pokoju próbowalam- leci za mną i się rzuca)
Skąd to się bierze??? ( może ma związek z wczesniactwem???)
Czy zostawi to jaiś ślad?????
( aha… Nie jet to związane np. z niewyspaniem)

Niki & córcia 2,5 roku 🙂

29 odpowiedzi na pytanie: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

  1. Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki….

    Przerabiałam to (i nadal przerabiam) z Szymonem.
    Teraz jest nieco lepiej: histerię wymienił raczej na jęki i krzyki, ale już bez sinienia, tracenia oddechu i wymiotowania. Bilans dzisiejszego dnia to jedna dwugodzinna histeria z nieznanych mi powodów. Bywały dni, że wydzierał się tak non stop z przerwą na popołudniową drzemkę.

    Byłam u psychologa – pozwoliło mi to spojrzeć na niego inaczej, ale muszę przyznać, że niewiele pomogło. Pani psycholog nie wykluczyła podłoża neurologicznego, ale przyznała, że to raczej niemożliwe, skoro S rozwija się prawidłowo (pytała o to, kiedy zdobywał poszczególne umiejętności, czy naśladuje głosy zwierząt, mówi “mama”, “baba” i “tata” oraz czy jest komunikatywny). Widząc go w takim szale naprawdę zaczęłąm się poważnie zastanawiać, czy z nim jest wszystko w porządku.

    Traf chciał, że miałam okazję poprzebywać z nim całe dnie (na codzień chodzi do żłobka) przez 5 dni. Obserwując go wybiłam sobie z głowy neurologa i przyszło olśnienie: cwaniak wie, co robi na mnie wrażenie i świetnie to wykorzystuje. Robi ze mną, co mu się rzewnie podoba! Ot, taka próba wymuszenia na mnie pożądanej dla niego reakcji.

    Okazało się, że babcia Szymona tu trochę namieszała: dziecko dostawało wszystko, co chciało, bez względu na to co to było (żeby tylko nie krzyczał) i było spokojnie.

    Babcia odeszła trochę w cień, a ja zaczęłam dawać trochę kija trochę marchewki. Przede wszystkim wprowadziłam kary (nieoglądanie bajki, zakaz wyjścia na dwór, szlaban na lody) i nagrody. No i staram się być konsekwentna i konkretna. Żadnego ulegania, bo Szymon to wykorzystuje. Raz się uda i później pamięta.

    Nie wiem, czy Ci pomogłlam…
    Głowa do góry. Poobserwuj ją.
    Jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało.
    I jeszcze jedno: czasu na wszystko trzeba. Dużo czasu.

    Pozdrawiam serdecznie.

    Ania+ Szymon (lipiec 2004)

    • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

      2,5 roku ;-))))

      Niki jakbym czytała o Zuzance w tym wieku, co mam Ci powiedzieć, nie ulegać niech wyje, na moją tylko to działało, wypłakać się. I że też to ja miałam najwięcej przechlapane ;-).
      To były chwile coś poszło nie tak, nie po jej myśli, na coś nie chciałam się zgodzić, ulec bo np. Zu chciała 3 kinderka z rzedu.
      Że wychodziłam do innego pomieszczenia i leciała za mną, że kładła sie na podłodze przy moich nogach, wiłam, kopała, płakała, krzyczała, wyła. I za nic nie szło jej uspokoić, noooo chyba ze dostała tego 3 kinderka, ale przecież nie tedy droga, sama wiesz. I tak siedziałam na kanapie oszalałae dziecko lezało na podłodze i tak parę godzin. a jak zatykałam sobie uszy to jeszzcez gorzej bo mam słuchać jej awantur, jak sięgałam po gazetę to mi wydzierała i darła na strzępy, jak brałam za pilota od TV to mi go wyrywała i rzucała na podłogę.

      Że płakała 2 godziny zasypiała na pół godziny, budziła się i płakała następne dwie godziny.

      Już nnie raz pisałam o rykach trwających ok. 4 godzin bez przerwy, to własnie tak wygląda.
      W momentach “szału” gdy tylko próbowałam ją przytulić wyciszyć uspokoić, dostawała jeszcze większego.

      Swego czasu miałam tak codziennie, super było jak szał był w domu, gorzej jak dopadał ją w autobusie, sklepie, samochodzie, na dworze.

      Podobne napady miała jako półtoraroczniak, ale z tymi z 2,5-3 lat były wersją light i trwały długo długo

      musisz wyczuć co na nią działa, u mnie system kar i nagród był marny, dlaczego bo do dziecka w szale nic nie docierało, a po szale za dużo już nie pamiętała o co poszło jej te parę godzin temu. Bo w trakcie wszystko było powodem do wycia.

      Zresztą powiem Ci że być moze w pewnym momencie cierpliwości braknąć, ale z drugiej strony szkoda mi jej było, bo tak naprawdę gubiła się w tym wszystkim 🙁

      i kończe bo Zuzanka wraca z zakupów z tatusiem 🙂

      Izka i Zuzia 4 latka 🙂

      • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

        W odpowiedzi na:


        Zuzanka wraca z zakupów z tatusiem


        KLUCHA!!!

        gratulacje!!!

        • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

          a jest czego gratulować

          jak Piotrek wracając z pracy wjechał po nia do dziadków to dziecie zasnęło w drodze do domu, przez godzine były marudy, płacze i ogólnie nic nie pasowało. A ze w lodówce światło i musztarda to małżonek na ochotnika zgłosił się na zakupy.
          A szkrab stwierdził że pojedzie z nim, więc mamusia też się zaczęła zbierać i doznałam szoku jak mamusiowa córeczka powiedziała ze na zakupy pojedzie tylko ona i tatuś

          ale……

          po tym jak wrócili z zakupów znam powód tej dwuosobowej wycieczki do sklepu. Kupili dwa samochody, których własnie Zuzi brakowało

          Izka i Zuzia 4 latka 🙂

          • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

            U nas Tatuś od jakiegoś czasu ma status półboga;
            – Bacha uwielbia wyciągać listy ze skrzynki (sama otiwera i zamyka), kiedyś chciała rozerwać kopertę, ale powiedziałam Jej, ze list jest do tatusia i tylko tatuś może go otworzyć.Od tego czasu nie wolno mi otwierać żadnych listów, wszystkie są “dla tatusia”, daje Mu je kłaniając się
            – wszystko co dostaje – zabawki, ciuchy, buty – uznaje,że kupił je tatuś – na wakacjach wszystkim opowiada, ze to co ma to od Tatusia, a na pytanie “a co mamusia ci kupuje?” odpowiada ze zbolałą miną “Niiiiic, tatuś siśko kupuje Basi” (ot, wyrodna matka)
            – wszystkie nadmorskie muszelki są dla tatusia, dla mamusi te uszkodzone hihihi

            i dobrze mi z tym po miesiacach laski wiszącej tylko przy mnie!

            • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

              oj kochana popraw się

              popłąkaliśmy się ze smiechu, co za oddanie panu ojcu 😉

              u nas niestey Piotrek xczęściej słyszy ze jest nie lubiany i nie kochany, bo ona kocha tylko mamusię. Ale jak szuka kompana do zabaw to tylko tata

              Izka i Zuzia 4 latka 🙂

              • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                Klucha no to u nas jest IDENTYCZNIE !!!!! Dokladnie tak jakbym pisala o mojej Ninie….wylatywanie za mną do pokoju, wyrywanie mi z rąk rożnych rzeczy, rzucanie…. A próba przytulenia to wogóle konczy się klęską 🙁
                Ostatnio szał dopadł ją na zakupach, na srodku ulicy…..musialam sprintem wkładać ją do samochodu i uciekać, bo ludzie patrzyli mna nas jak na ufo . No i cieszę się, ze nie mieszkam w bloku, bo chyba min. raz dziennie mialabym policje na karku.
                Dziś rano szał zacząl sie odkąd otworzyła oczy, a że mój tata spal w drugim pokoju po nocce w pracy, to musiałam wziąć wyjca na dwor i to biegiem….tak jak stałam w koszuli nocnej ( dobrze, ze nie widać, ze to koszula) i tak spedziłam na dworze 3,5 godziny, dopoki nie przyszła moja tesciowa, bo chyba musialabym iść w tej koszuli nocnej do pracy
                najgorsze, ze mi brakuje już cierpliwości na to wszystko :(. Wymiękam :(. Nie wiem skąd brać siły??
                Bardzo cieszę się,że napisalas, ze wiem,że nie jestem sama i ze to moze wkoncu minie..

                Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki….

                  Pomogłaś 🙂
                  Wiem, ze jest nas więcej….to już COS…. Naprawdę :).
                  Moja Nina też jest z babcia jak ide do pracy, babcia pewnie pozwaala jej na wszystko, a ja staram sie od dziecka WYMAGAĆ…może to dlatego nie wiem już.
                  Przychodzi mi do głowy, ze to może jeszcze spowodowane jest odstawieniem niedawno od piersi ( dziś i wczoraj darła się o cyca, choć od miesiąca o tym nie wspominała 🙁 )
                  A co wogole powiedzial Ci psycholog??? Bardzo jestem ciekawa, co mówił na ten temat….

                  Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                  • hm

                    u nas tak samo Tyle ze jest to tylko taki udawany placz za to bardzooo,bardzo glosnyyy

                    Mieszkamy w tym miejscu od niedawna i czekam kiedy sasiedzi zgosza nas na Policje za znecanie sie nad dzieckiem 🙂


                    Paulinka

                    • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                      Po prostu czas do przedszkola, miałamz Adą podobnie, po prostu zmęczenie materiału, ile można przebywac tylko z matką…

                      A i Ada. ps.friko.pl

                      • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                        moja nie przebywała ze mną 24 na dobę chodziła do niani, u niani była super fajna, a ze mna wystarczyło 5 minut żeby było fatalnie

                        Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                        • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                          Ja też się solidaryzuję… Jedyne co mnie “trzyma” to świadomość, że Aśka nie robi tego specjalnie, tylko nie radzi sobie z emocjami. I że jak dorośnie to jej przejdzie (mam nadzieję, bo mam ciotkę, która na drobne niepowodzenia tak samo reaguje mając prawie 50 lat – no, na podłogę się nie rzuca, ale wyje podobnie głośno. Ostatnio zrobiła scenę, bo jej jajko wypadło – zeby jeszcze na dywan, ale nie – na płytki, które mozna zetrzeć jednym ruchem).

                          U nas trochę i nie zawsze, ale pomaga mówienie Aśce, żeby nie wyła, bo jak wyje to nic nie rozumiem i nie wiem o co chodzi. Raczej nie zostawiam jej samej (chyba że czuję, że ja zaraz wybuchnę), ale odmawiam jakiegokolwiek dialogu dopóki wyje. I tak konsekwentnie cała rodzina.
                          Nie jest to sposób zawsze skuteczny, ale czasami zdarza się, że Aśka sama uspokaja się, żeby móc spokojnie wypowiedzieć swoją prośbę (wygląda to strasznie – dziecko zapowietrza się, wstrzymuje płacz, i tak na wdechu, za świeczkami w oczach, takim żałosnym głosikiem – Asia chce, żeby…). Czasem po spokojnym wypowiedzeniu prośby wyje dalej, ale juz z mniejszą werwą :-).

                          acha, i jeszcze – to, że dziecko histeryzuje głównie przy Tobie wydaje mi się związane z tym, że akurat przy Tobie czuje się pewnie. Aśka przy nowej Opiekunce zaczęła histeryzować “dopiero” po jakiś 3 miesiączach 😀 (Opiekunka była przerażona, mimo że ją ostrzegałam).

                          Pozdrawiam,

                          Edited by kurczak1 on 2006/06/20 09:55.

                          • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                            W odpowiedzi na:


                            moja nie przebywała ze mną 24 na dobę chodziła do niani, u niani była super fajna, a ze mna wystarczyło 5 minut żeby było fatalnie


                            Otóż to !!! U nas to samo….z dziadkami takie sytuacje nie mają miejsca i nigdy nie miały.
                            Wogóle ze mną Nina staje się innym dzieckiem . Nie wiem o co chodzi. Np. dziś rano…. Nie histeryzowała,ale za to nic jej sie nie podobalo…latała za mną i co chwile z płaczem…..” mama tego nie ruszaj, nie myj zebów, nie ubieraj się…..” :(.
                            Nie wiem co robić i jak się zachowywać…tlumaczę, pokazuję, ze np. mama umyje ząbki i Ninka może też umyje sama swoją szczoteczkę itd itp….. Ale wszystko na nic 🙁

                            Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                            • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                              Na moją nie działało ignorowanie. Ona MUSIALA sie do mnie przytulic i od razu niemal sie uspokajala i wtedy dala sobie wytlumaczyc co i jak.
                              Z czasem nauczylam sie przewidywac jej zachowania i w tej chwili histerie są bardzo, bardzo zadkie. Pojawiaja sie zazwyczaj, gdy ja mam zly dzien i gdy to ja zaczynam sie przy czyms upierac (niekoniecznie ma to sens), gdy ja trace cierpliwosc i w zasadzie to moje zachowanie ją nakręca. Jezeli zakaze jej czegos w inny sposob (oj, nielatwo bylo odnalezc takie sposoby), to sprawa wyglada zupelnie inaczej. Da sie z tego wyjsc, gwarantuje. To zalezy od nas – rodzicow. I nie sądze zeby to mialo podloze neurologiczne.
                              pozdrawiam

                              Ula, Emilka (2 7/12) i kinderniespodzianka

                              • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                Niki, mama to mama i koniec. Na mamie mozna pojezdzic jak na lysej klaczy a i tak bedzie kochala

                                Ula, Emilka (2 7/12) i kinderniespodzianka

                                • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                  Hahahahhaha. Fakt- fajnie napisane- usmialam się

                                  Niki & córcia 2,5 roku 🙂

                                  • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                    o ile dziecko przyjmuje alternatywne rozwiązania

                                    Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                                    • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                      U nas histerie zdarzają się sporadycznie, ale jednak zdarzają… My też zauważyliśmy, że Tomek inaczej zachowuje się u dziadków a inaczej w domu. A w domu jeszcze inaczej zachowuje w stosunku do mnie i inaczej do męża.
                                      U nas mamy wrażenie, że większość problemów bierze się z tego, że Tomek właściwie nie potrafi bawić się sam. Wiem, że 2,5 latek raczej nie umie jeszcze przez dłuższy czas zająć się sam zabawą, ale nawet przy układaniu samochodów musi mu ktoś towarzyszyć. A wszystko bierze się stąd, że dziadek jest na każde zawołanie wnuka. Tomek każe mu położyć się na dywanie-dziadek się kładzie, Tomek chce skakać- dziadek skacze, Tomek chce biegać-dziadek biega. Co śmieszne to teść jest byłym wojskowym a tu się okazuje, że to wnuk robi mu musztrę
                                      Kiedy Tomek jest z nami wymaga tego samego. Żebyśmy zajmowali się nim non-stop a my jednak na to nie pozwalamy. Ja po powrocie z pracy musze ugotować obiad, pozmywać itd. czasami dokończyć pracę w domu a dziecko się awanturuje, bo tego nie rozumie…..
                                      O ucieczkach w sklepie to już nie będę pisać…
                                      Wiem, że są cięższe fazy tego buntu i my na szczęście mamy postać łagodną, ale niestety nie obyło się bez przykrych sytuacji.
                                      Podpiszę się tylko pod większością wypowiedzi-na to trzeba czasu i…cierpliwości.
                                      A u nas dla odmiany guru jest mama 🙂 Mama wszystko kupuje, z mamą najlepiej jeździ się samochodem, z mamą dziecko chce lecieć samolotem, z mamą najlepiej się kopie dołki w piachu……

                                      Wioletta i Tomek 2,5 roczku

                                      • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                        kiedys tam w koncu zaczyna

                                        Ula, Emilka (2 7/12) i kinderniespodzianka

                                        • Re: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                          hehe

                                          niooooo nie które egzemplarze zaskakują po pół roku,

                                          Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: MEGA-HISTERIA!!!! Prosze o rady, wskazówki…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general