Misiowy Jogurcik Nestle

Witam!

Jestem mamą dwóch dziewczynek i za zgodą dziecko-info.com chciałabym Wam przybliżyć nowy produkt dla niemowląt firmy Nestle – Misiowy Jogurcik.

Misiowy Jogurcik to pierwszy JOGURT na polskim rynku przeznaczony dla niemowląt po 6 miesiącu życia. Jest pasteryzowany, nie musi być przechowywany w lodówce. Jest to produkt w 100% naturalny, bez sztucznych barwników i konserwantów, wzbogacony w wapń, magnez i witaminę B2. Posiada również pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Występuje w czterech smakach: jagodowym, malinowym, gruszkowym i truskawkowym.
Moim córeczkom bardzo smakuje, osobiście go testowały. Idealny na spacer, deserek, podwieczorek.
Jeśli macie jakieś pytania – czekam, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam
Beata_Ekspert Nestle

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Misiowy Jogurcik Nestle

  1. beata-ekspert-nestle Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Figa123
    Czy mogę się ponownie upomnieć o nadrukowany skład tego dania? 😉

    Dziękuję 🙂

    Jasne, już podaję. Staram się odpowiadać na wszystkie posty po kolei i raczej wieczorem, kiedy Maluchy śpią.
    Oto skład Misiowego Jogurciku z opakowania (smak jagodowy):
    pełne mleko, sacharoza, jagody (2,2%), skrobia modyfikowana, białko serwatkowe, pektyna, kwas mlekowy, kultury bakterii jogurtowych, naturalny aromat jagodowy.

    Pozdrawiam

    • Zamieszczone przez Beata_Ekspert Nestle
      Jasne, już podaję. Staram się odpowiadać na wszystkie posty po kolei i raczej wieczorem, kiedy Maluchy śpią.
      Oto skład Misiowego Jogurciku z opakowania (smak jagodowy):
      pełne mleko, sacharoza, jagody (2,2%), skrobia modyfikowana, białko serwatkowe, pektyna, kwas mlekowy, kultury bakterii jogurtowych, naturalny aromat jagodowy.

      Pozdrawiam

      mleko pełne
      sacharoza
      skrobia modyfikowana
      naturalny aromat jagodowy…
      Same smakołyki niemowlęce 😉

      Ok, nie ma sensu dyskutować, imho to danie nie powinno być podawane niemowlętom ze zwykłęj dbałości o przyszłe zdrowie dziecka.
      I mam nadzieję, że nasze forumowe mamy dobrze się zastanowią,
      zanim zaczną to dawać swoim dzieciom do jedzenia,
      gdyż za kilka lat mogą mieć na przykład problem taki,
      jaki ja miałam z moją córką.

      PS. Mleko HA zawiera laktozę, więc jego spożywanie oznacza, że dziecko właściwie nie ma nietolerancji i jest kiepskim przykładem na dobre tolerowanie tego dania przez dzieci z nietolerancją.

      • beata-ekspert-nestle Dodane ponad rok temu,

        Zamieszczone przez Figa123
        mleko pełne
        sacharoza
        skrobia modyfikowana
        naturalny aromat jagodowy…
        Same smakołyki niemowlęce 😉

        Ok, nie ma sensu dyskutować, imho to danie nie powinno być podawane niemowlętom ze zwykłęj dbałości o przyszłe zdrowie dziecka.
        I mam nadzieję, że nasze forumowe mamy dobrze się zastanowią,
        zanim zaczną to dawać swoim dzieciom do jedzenia,
        gdyż za kilka lat mogą mieć na przykład problem taki,
        jaki ja miałam z moją córką.

        PS. Mleko HA zawiera laktozę, więc jego spożywanie oznacza, że dziecko właściwie nie ma nietolerancji i jest kiepskim przykładem na dobre tolerowanie tego dania przez dzieci z nietolerancją.

        Nie chcę być wścibska ani niedyskretna, ale skoro sama poruszyłaś ten temat to czy mogę spytać co dolegało Twojej córeczce i dlaczego uważasz, że jej problemy zdrowotne były związane ze spożywaniem produktów typu Misiowy Jogurcik?

        • [quote=Figa123;1622157]mleko pełne
          sacharoza
          skrobia modyfikowana
          naturalny aromat jagodowy…
          Same smakołyki niemowlęce 😉

          możesz mi powiedzieć co jest nie tak w tym składzie bo się nie znam..

          • Zamieszczone przez Beata_Ekspert Nestle
            Po pierwsze: jakoś mi trudno uwierzyć, ze wszystkie mamy tak bardzo rygorystycznie żywią swoje dzieci i nie dają im ani odrobiny cukru w żadnym posiłku, kaszce, mleku, soku, itd.

            Nie wiem czy wszystkie, ale ja nie dawałam i częściowo nie daję 😉

            Piszę częściowo, bo starszą córkę w przedszkolu przyzwyczaili do czekoladowych kulek do mleka i teraz jej juz kupuję. Ale zanim poszła do przedszkola nie jadła takich rzeczy, co więcej, nawet jak u znajomych okazjonalnie dostała, to jej NIE SMAKOWAŁY – zdecydowanie do mleka preferowała płatki ryzowe, zbozowe niesłodzone… Teraz się juz niestety przyzwyczaiła.

            Młody jeszcze nie dostaje cukru w posiłkach.

            Soczki wybieram te na których pisze, że są bez cukru (z glukozą też nie kupuję) – wcale nie są przez to niesmaczne… Jedyny wyjątek zrobiłam jak mały miał rotawirusa – wtedy przepajałam wodą z glukozą.

            Owszem okazjonalnie jedzą jakieś ciastka, czekoladki, ale zawsze jest to na zasadzie deseru. I do głowy by im nie przyszło np. domagać się czegoś słodkiego na śniedanie (no chleb z dżemem jest wyjątkiem)…

            Co do słodzenia kaszek – np. moja teściowa była zszokowana, bo jej się wydawało, że np. niesłodzonej kaszki niemowlę nie tknie i odruchowo chciała słodzić (bo wszyscy przecież słodzą…). Tknęło, tknęło i to nawet bardzo… Teraz sama wszystkim mówi, żeby nie serwować tych słodzonych, bo po co dziecko przyzwyczajać? Zreszta np. manna czy płatki ryzowe na mleku bez cukru są poprostu smaczniejsze…

            Może jestem wyrodną matką ;), ale moje dzieci uczę takich nawyków jakie samam mam – a ja jestem odchudzonym grubasem, gdzie moja nadwaga wynikała tylko i wyłącznie ze złych nawyków zywieniowych (tu mogę niestety podziękować mojej mamie :()… Mnie zajęło kilka lat ustawienie się prawidłowo (zresztą udało się dopiero jak się z domu wyprowadziłam), ale tym samym mogę zaświadczyć, że upodobanie do zjedzenia np. trumienki lodów na raz to tylko i wyłącznie przyzwyczajenie…

            • Zamieszczone przez kurczak1

              Soczki wybieram te na których pisze, że są bez cukru (z glukozą też nie kupuję) – wcale nie są przez to niesmaczne…

              oj smaczne smaczne, szkoda tylko że takie drogie..

              • Zamieszczone przez Beata_Ekspert Nestle
                Już odpowiadam na postawione pytania.
                1. Misiowy Jogurcik nie zawiera kwasu foliowego. Nie zawiera też probiotyków, bo probiotyki to żywe kultury bakterii. Żywe kultury bakterii zostały użyte podczas procesu produkcyjnego do stworzenia jogurtu. Aby jednak produkt był bezpieczny i nie zawierał niekorzystnych mikroorganizmów został poddany pasteryzacji. W procesie tym giną zarówno dobre jak i niekorzystne bakterie. Gotowy produkt nie zawiera już żywych kultur bakterii. Można je znaleźć w innych produktach Nestle – w kaszkach Nestle Bifidus oraz mleku NAN Active.
                Misiowy Jogurcik został wzbogacony w wapń, magnez i witaminę B2.

                2. Misiowy Jogurcik nie musi być przechowywany w lodówce, ponieważ został poddany procesowi pasteryzacji, tak jak dania w słoiczkach. Dzięki temu jest zawsze gotowy do spożycia.

                3. Sama pasteryzacja wystarcza. Misiowy Jogurcik nie jest produktem bezcukrowym, ale nie jest też bardzo słodki w smaku. Ma wyraźny, owocowy smak.

                Polecam spróbować i czekam na dalsze pytania.
                Beata_Ekspert Nestle

                to już dawno nie jest jogurt jak wszystkie bakterie padły 🙁

                • beata-ekspert-nestle Dodane ponad rok temu,

                  Zamieszczone przez gosiek25
                  [quote=Figa123;1622157]mleko pełne
                  sacharoza
                  skrobia modyfikowana
                  naturalny aromat jagodowy…
                  Same smakołyki niemowlęce 😉

                  możesz mi powiedzieć co jest nie tak w tym składzie bo się nie znam..

                  Ja też się chętnie dowiem co tym razem jest nie tak 🙂

                  A przy okazji, niedługo wyjeżdżam na Mazury. Co prawda będę mieć tam wyżywienie ale nie koniecznie moje dzieci dostaną tam to co chciałabym żeby dostały. Szczególnie zastanawiałam się nad nabiałem i owocami. Mogę np. zabrać jabłka. A jogurt, który nie musi być trzymany w lodówce (nie będę takowej miała)? I znów padło na Misiowy Jogurcik 🙂

                  • Zamieszczone przez Beata_Ekspert Nestle

                    A przy okazji, niedługo wyjeżdżam na Mazury. Co prawda będę mieć tam wyżywienie ale nie koniecznie moje dzieci dostaną tam to co chciałabym żeby dostały. Szczególnie zastanawiałam się nad nabiałem i owocami. Mogę np. zabrać jabłka. A jogurt, który nie musi być trzymany w lodówce (nie będę takowej miała)? I znów padło na Misiowy Jogurcik 🙂

                    a to rozumiem srodek pustyni i do najblizszego sklepu tydzien drogi wielbladem? i nie da rady w ramach spaceru isc i kupic jednego opakowania na potrzeby dzienne?
                    a i lodowka to raczej codziennosc wyposazenia lokali wakacyjnych od paru lat.
                    wlasciciele przybytkow wakacyjnych szczegolnie milo i ze zrozumieniem podchodza do rodzin z dziecmi i rozumiejac ich potrzeby nawet jesli nie zapewniaja lodowki w pokoju to udostepniaja wlasna.

                    • Re

                      Hej, a mój Synuszajada jogurcik Nestle od kiedy skończył 6 miesięcy:) Nic mu nie jest, nie ma alergii, biegunki itd.. Ja tam go polecam. Nie ma co sie spierać,czy to faktycznie jogurcik czy deserek.. Po co? Myslicie, że nasze “dorosłe” jogurty mają cos wspólnego z prawdziwym jogurtem? Śmiem wątpić, niestety.. Uważam, że dzieci musza spróbowac i cukru i czekolady (oczywiście w odpowiednim wieku) i naprawde szkoda zachodu wybierac specjalne soczki itd.. Sama tez kupuje dla niemowląt, ale bez przesady, nie studiuje składu:)
                      Pozdrawiam,

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        a to rozumiem srodek pustyni i do najblizszego sklepu tydzien drogi wielbladem? i nie da rady w ramach spaceru isc i kupic jednego opakowania na potrzeby dzienne?
                        a i lodowka to raczej codziennosc wyposazenia lokali wakacyjnych od paru lat.
                        wlasciciele przybytkow wakacyjnych szczegolnie milo i ze zrozumieniem podchodza do rodzin z dziecmi i rozumiejac ich potrzeby nawet jesli nie zapewniaja lodowki w pokoju to udostepniaja wlasna.

                        My korzystamy z powodzeniem z lodówki turystycznej. Warunek musi byc6 wkładów by trzy były w lodówce a trzy w zamrażarce w kuchni osrodka. Zmiana codziennie. Sprawdza sie.

                        Wracajac do dyskusji.

                        Zadziwiona byłam kiedy czytałam tu na Forum, ze mamy podają niemowlakom Danonki, szok.
                        Zadziwiona nadal jestem jak czytam, ze mamy podaja dzieciom (o niemowlakach nie wspomne) parówki 😮

                        Fajnie kiedy dziecko moze byc 6-8 miesiecy na piersi.
                        Tez cukier dostaje jakby nie patrzeć (smak) przyzwyczaja sie itd.
                        Jak tak sobie czytam to wszystko, to Misiowy Jogurcik wydaje mi sie produktem całkiem sensownym.

                        Na pewno nie jest czymś cudownie leczacym ale moze byc uzupełnieniem diety. Przecież nie ma byc głównym posiłkiem dnia. Tak sadze.

                        P. S. Jonkowi podaje wszystko. Je to co my. Unikam cukru jak moge ale kiedy nie mogę nie robie z tego paniki.
                        Cukier jest wszędzie np w żelkach Haribo. Podobno najmniej ze wszystkich produktów zelkowych.
                        Moze są inne nie znam.
                        Jest na 50 centylu zarówno wagi jak i wzrostu.
                        Rozwija sie prawidłowow.

                        Nie da sie wykluczyc całkiem, no dobra da sie ale to raczej zalecenia lekarskie juz kiedy sie cos dzieje, cukru i składników mniej zdrowych z produktów żywieniowych.
                        Wszystko jest jakos przetworzone i zapakowane.
                        Tylko własny ogródek i kurnik mozę mieć tu cos do powiedzenia a i nie zawsze bo ptasia grypa, pryszczyca itp.

                        Tak sobie myślę, ze MJ to dobra alternatywa dla Danonkó np, które sa słodzone niemiłosiernie.

                        • Zamieszczone przez Olinja

                          Tak sobie myślę, ze MJ to dobra alternatywa dla Danonkó np, które sa słodzone niemiłosiernie.

                          a tego nie wiemy – bo nie wiemy ile jest cukru w 100g produktu.

                          • Zamieszczone przez szpilki
                            a tego nie wiemy – bo nie wiemy ile jest cukru w 100g produktu.

                            zjadłam MJ i zjadłam Danonka
                            moje kubki smakowe mówia mi, ze w D jest wiecej, duzo wiecej bleeeeeeeeee

                            :):):)

                            ale masz racje 🙂

                            • Zamieszczone przez szpilki
                              a to rozumiem srodek pustyni i do najblizszego sklepu tydzien drogi wielbladem?

                              czyścisz mi monitor 😉

                              • Olinka, generalnie zię z Tobą zgadzam 🙂 wyjątkowo 😉

                                Ale

                                • Zamieszczone przez Olinja

                                  Fajnie kiedy dziecko moze byc 6-8 miesiecy na piersi.
                                  Tez cukier dostaje jakby nie patrzeć (smak) przyzwyczaja sie itd.

                                  Moje na piersi 3 tygodnie. A potem mleko/preparaty mlekozastępcze bez cukru.

                                  • Zamieszczone przez Olinja

                                    Cukier jest wszędzie np w żelkach Haribo. Podobno najmniej ze wszystkich produktów zelkowych.
                                    Moze są inne nie znam.

                                    Są żelki (nota bene bez laktozy 😉 ), która mają jeszcze mniej cukru niż Haribo, sa słodzone cukrem trzcinowym i sokami owocowymi.
                                    Są też lizaki bez cukru (sacharozy) robione z soku jabłkowego.

                                    Ale podkreślam, nawet nie chodzi mi o cukier, chodzi mi o przylepianie metki, ze to zdrowe. Dla mnie MJ to słodycz i tyle. Bez dodatkowej ideologii.
                                    A wiele matek się nie zastanowi i bedzie ladowalo w dziecko te danonki, misiowe jogurciki w przeświadczeniu, że dziecko zjadło coś ZDROWEGO.

                                    • Zamieszczone przez olencja
                                      Są żelki (nota bene bez laktozy 😉 ), która mają jeszcze mniej cukru niż Haribo, sa słodzone cukrem trzcinowym i sokami owocowymi.
                                      Są też lizaki bez cukru (sacharozy) robione z soku jabłkowego.

                                      Ale podkreślam, nawet nie chodzi mi o cukier, chodzi mi o przylepianie metki, ze to zdrowe. Dla mnie MJ to słodycz i tyle. Bez dodatkowej ideologii.
                                      A wiele matek się nie zastanowi i bedzie ladowalo w dziecko te danonki, misiowe jogurciki w przeświadczeniu, że dziecko zjadło coś ZDROWEGO.

                                      Olus napisz mi jakie to żelki i jakie lizaki 🙂

                                      • Zamieszczone przez Olinja
                                        Olus napisz mi jakie to żelki i jakie lizaki 🙂

                                        w sklepach ze zdrowa zywnoscia sa dosc powszechnie dostepne.
                                        w niektorych hipermarketach tyz wystepuja w tych koszach ze zdrowa zywnoscia i z zywnoscia dla diabetykow.

                                        cukierki

                                        lizaki

                                        • Zamieszczone przez szpilki
                                          w sklepach ze zdrowa zywnoscia sa dosc powszechnie dostepne.
                                          w niektorych hipermarketach tyz wystepuja w tych koszach ze zdrowa zywnoscia i z zywnoscia dla diabetykow.

                                          cukierki

                                          lizaki

                                          to jeszcze tylko cene muszę sprawdzic i jak nic Jonek wyląduje na diecie bez lizakowej i bez zelkowej 🙂

                                          Lizaków nie ja, cukierków tez nie ale te żelki…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Misiowy Jogurcik Nestle

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general