Moja corka od jutra zaczyna przedszkole. W sierpniu skonczy 3 latka. I mam troche stresa, no bo niby bedzie w grupie ze starszym bratem i bardzo chce juz chodzic, ale jednak… zastanawiam sie jak to bedzie. Izunia to taki maly zywiolek, wszedzie jej pelno i napewno nie da sobie zabawki zabrac. Ale moze sie myle, bo Adas w przedszkolu to chodzaca swietosc, za to w domu sprawdza moja cierpliwosc bez litosci.
Eh, pogadalam sobie. Jutro zobacze jak bedzie 🙂
10 odpowiedzi na pytanie: Mlodsze dziecie zaczyna przedszkole
bedzie dobrze, zobaczysz 🙂
zazdroszcze troche takiej sytuacji – bardzo fajny moment na start mlodszego rodzenstwa – gdybym tylko miala taka mozliwosc za pol roku nie wahalabym sie ani chwili, ale u nas to raczej niemozliwe
trzymam kciuki!
W sumie fajna sprawa tylko sie martwie czy zbyt nie obciazam Adaska, bo on jest bardzo opiekunczy i rycerski. Ale mam nadzieje, ze te dwa miesiace nie zmienia jakos relacji miedzy nimi.
Będę trzymać kciuki!
Moja córka zaczęła przedszkole mając 2.5 roku. Tez miała starszego brata na miejscu. Nie w tej samej grupie, ale w przedszkolu był. I myślę, że to bardzo pomogło. W każdym razie większych problemów z adaptacją nie miała.
Powodzenia!
Powodzenia!!!!!!!!!!!!!
Maja zaczęła przedszkolowanie w lutym. 3 lata kończy 20 lipca.
brat jest na miejscu, ale w innej grupie. Spotykają się w ogródku przedszkolnym i razem się bawią. Kuba mówi, że się Mają opiekuje;)
Dla mnie było to o tyle lepsze, bo przy okazji i Kuba zaczął lepiej wchodzić do sali. Już bez płaczu, trzymania za nogę.
A Maja już nie mogła w domu usiedzieć, a codzienne odwożenie Kuby i patrzenie ile tam jest dzieci, zabawek itp, było dla niej chyba okropne.
Nie martw się na zapas. Będzie dobrze.
Na pewno pójdzie dobrze :))
Nie martw się na zapas !
Ja też zazdroszczę!:) u nas szans raczej nie ma na taki układ…
Pochwale sie ze to moje dziewcze to rano placze, bo juz chce isc do przedszkola. I nie ma zadnych oporow. Jak tylko wpadnie na sale to zaraz z Pania zagaduje, a pozniej cos tam chce i jeszcze do dzieciakow leci, tak wiec ma dzien pelen wrazen. Nawet spi na lezaczkowaniu. Pani mowi, ze jest grzeczna i ladnie sie bawi, nie ma z nia problemow.
W pierwszy dzien poplakala chwilke po spaniu, ale szybko jej przeszlo. Teraz jeszcze ladna pogoda to duzo na dworzu przebywaja, a dla niej to chyba nie ma nic lepszego 🙂
Wiecej problemow mam ze starszym dzieciatkiem, bo co rano przerabiamy ” ale powiedz Pani ze nie pede spal, pil i jadl, dobrze?” I co dzien robi to co nie chce 🙂
a nie mowilam, ze bedzie dobrze? :p
i tak trzymac!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Mlodsze dziecie zaczyna przedszkole