Wiecie mo ze kiedy pobrać dziecku mocz. Musimy zrobić badanie, mam już te woreczki do pobierania – takie do przyklejania na siuklę lub siusiaka i nie wiem kiedy założyć ten woreczek. Badanie trzeba zanieść rano, ale przecież Zosia nie będzie spała całą noc z przyklejonym woreczkiem bo tym bardziej się odparzy!!! Jak myslicie – zrobić wieczorem i schować do lodówki?
Kto ma podobne doświadczenia, pomóżcie.
Buziaki
Patik i Zosieńka (11.06.2004)
11 odpowiedzi na pytanie: Mocz
Re: Mocz
ja mam paskudne doswiadczenia z tymi workami-odklejały się, okropnosc. Jesli musisz miec małą ilość moczu, naklej woreczek Zosi ok.godzinę przed porannym przebudzeniem-wtedy sie nie odparzy, a na pewno zbiezresz potrzebną ilość.
My musieliśmy zbierac mocz przez całą dobę i z workami nie stety nie wyszło-skończyło się na cewniku :((
Re: Mocz
Nasza pediatra odradza pobieranie moczu do woreczków, bo podobno sa nieszcelne i przenikają do nich bakterie, przez co moga fałszować wyniki. Kazała nam pobierać do pojemniczka z apteki. Spróbuj moze tym sposobem co ja. Robiłam to zawsze w ten sposób:
pojemniczek oczywiście wyparzony (na wszelki wypadek przygotowany drugi w pogotowiu), na brzuszku Ani kładłam na chwilkę mokrą zimną szmatkę (żeby jej sie szybciej zachciało). Ja trzymałam dziecko rękami pod pupcią, a mąż łapał mocz (nie wolno dotkąć skórą środka pojemniczka, bo wynik będzie zły). Zawsze nam się udało w ten sposób pobrać.
A wieczorem to raczej za wcześnie na pobranie, bo z tego co się orientuję, to mocz powinien póśc do analizy najpóźniej 4 godz. od oddania.
Re: Mocz
pojemniczki na posiew kupuje się wyjałowione, nie trzeba ich wyparzać…
Re: Mocz
Kiedy Ada miała 4 miesiące stwierdzono u niej hipokalcurie. Musieliśmy robić badanie moczu raz w miesiącu. Kontrolnie. Naszczęście wszystko przeszło w 10 miesiącu. Ale co się nałapaiśmy siusiek to nasze. Zawsze zbierałam do woreczków a następnie przelewałam do pojemniczka wyjałowionego. Gdyby się zdarzyło, że są bakterie, to pewnie powtórzyłabym badanie. Nam się udało za każdym razem i nie było problemu. A robiliśmy to tak. Kiedy Ada się budziła raniutko to było jakieś dwie godziny po karmieniu (które odbywało się w okolicy 4-5 nad ranem). Kładłam ją na wyłożonym kocykiem przewijaku, jak było chłodno to włączałam termowentylator, cichutką muzyczkę np. z pozytywki, przemywałam cipcię, nie wycierałam broń Boże, przyklejałam woreczek i lecciutko masowałam brzuszek. Z czasem musiałam mieć pod ręką więcej atrakcji bo Ada robiła się coraz większa i nudziło jej się na przeiwjaku okrutnie. Czasem trwało to 10 minut czasem niestety 30. Dłużej jej nie mordowałam. Kiedyś nie udało nam się nałapać i Ada była już bardzo głodna. Przykleiłam jej woreczek, nakarmiłam i od razu miałam tyle ile chciałam. Innym razem Ada dostała butelkę z wodą na przewijak – leżała, piła i siusiała. Innym razeem z kolei, jak już była na kaszce o poranku. To 30 minut po jedzeniu pobierałam mocz. Życzę szczęścia. Teraz Ada ma ponad rok i kiedy w listopadzie mieliśmy zrobić badanie moczu. Zajęło nam to dwa tygodnie. A ile było nie trafień! Naszczęście sprawa była tylko kontrolna a nie pilna, więc też miałam inne podejście. Ale przeżycie na pewno jest i to za każdym razem.
Pela i Ada (16.10.2003)
Re: Mocz
My nakleilismy woreczek i czekalismy okolo 30 min ciagle trzymajac woreczek bo paskudnie sie odklejal, mimo wczesniejszczego przetarcia wacikami leko zeby odtluscic skore. w miedzyczasie podalalam malej kilka lykow herbatki:-)
Rybcia
Re: Mocz
Dzięki za rady dziewczyny!
Udało sie za pierwszym razem! Jak Zosia się obudziła to wzięłam ją na przewijak, przebrałam i założyłam woreczek. I dosłownie po 2-3 minutach na rękach było już siusiu!!! Uf, al człowiek się namyślał wczesniej jak to będzie, a okazało się zupełnie bez bolesne. Tylko oby pierwszy i ostatni raz.
A mocz pobieraliśmy bo jest podejrzenie że mała ma zapalenie skóry (potworne odpażenie na dupci) drożdżami po leczeniu antybiotykiem. Chociaz mi się wydaje że to uczulenie na pieluchy Huggies bo wczoraj je zmieniliśmy na Pampersy i dizsiaj już prawie nie było śladu po ciągnącym się od dwuch tygodniu odpażeniu – ale równie dobrze może to być maść przepisana przez lekarza. Zobaczymy, na wszelki wypadek zrobiliśmy badanie. A z drugiej strony to dziwne że prawdopodobnie uczuliły ją pieluchy które do tej pory były regularnie przez nas używane?!
Buziaki
Patik i Zosieńka (11.06.2004)
Re: Mocz
to wcale nie jest aż takie dziwne, pieluchy często sa czyms nasączane i gdy u synka mojej kolezanki tez tak długo trwało odparzenie i nie mogli sobie poradzić, lekarz kazał im sprawdzić date waznosci na pieluchach, okazało sie, że były przeterminowane!! i dlatego uczuliły mimo, że wczesniej się sprawdzały…
Re: Mocz
ja kupiłam zwykły pojemniczek na mocz (tak nam kazała lekarka), ten na pewno trzeba wyparzyć…
Re: Mocz
Napisz jaki wyszedł wam wynik badania, bo my podobnie walczymy trzeci tydzień z odparzeniem i wcale nie jedliśmy antybiotyków, zmiana pieluch nic nie dała, czyli chyba nie pieluchy, maści wypróbowaliśmy prawie wszystkie możliwe :Sudocrem,Bepanten,termentiol, pimafucort, baneocin, kąpiele w rumianku, nadmanganianie potasu, krochmalu nic nie pomagało dopiero FIOLET zaczął leczyć… a wyniki moczu bo tez oczywiście robiliśmy wyszły że jest mocz za bardzo zasadowy ale Pani doktor nie wiedziała czy to mogło wywołać takie odparzenie i w sumie to nie wiem czy ten wynik zasadowy ponad normę mam jakoś leczyć bo nic nam nie kazała robić. A odparzenie na szczęście zaczyna znikać chociaż pupa cała fioletowa…:). Nie wiem czasem czy nie uczuliła się Ala na chusteczki Bambino… Na wszelki wypadek przestałam używać i myję ją tylko wodą z mydełkiem.
Kasia i Alicja (07.09.2004)
Re: Mocz
Woreczek przyklejasz rano po przebudzeniu niuni. Do posiewu konieczne jest umycie dziecka, do badania ogolnego moczu nie trzeba. Przyklejasz rano i zanosisz. Wiekszosc labolatoriow pobiera badania do godz. 10 wiec poradzisz sobie. Dzidzia jest mala wiec nie widze problemu. Gorzej jest u mnie, 17 m-czniakowi pobrac mocz to dopiero jest sztuka.
Powodzenia.
Aga i MarTysia **17 m-cy**
Re: Mocz
Ale się porobiło! Niestety wynik nie wyszedł zadowalający – białko w moczu!!! Ale odczyn i reszta ok. Aktualnie jsteśmy na etapie pobierania moczu i oddawania do analiz 3 razy dziennie, kolejne wyniki juz lepsze, ale trzeba jeszcze sprawdzić. Odpażenie prawie znikło po laticorcie. A chusteczki już dawno odstawiłam i przeszłam na szare mydło i wodę.
Buziaki
Patik i Zosieńka (11.06.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mocz