Ponad rok temu zaczęło mnie boleć lewe kolano
nie poszłam od razu do lekarza bo ból był na tyle znośny i nie występował codziennie zreszta pracowałam wtedy nawet 11 godzin dziennie na nogach więc dla mnie wydawało sie to oczywiste że kolano boli,
wreszcie poszłam do lekarza; lekarka wtedy uznała że mam za mało mazi w kolanie i stawy się wycierają dała lekarstwo; przyjmowałam jeden miesiąc drugi i nic zero poprawy poszłam drugi raz wtedy już zaczęła mnie boleć noga od kolana aż do biodra czasem nie mogłam już wstać, chodzić, leżeć tak bolało lekarka dała mi skierowanie na rtg kolana wszystko wyszło w porządku przepisała nimesil przeciwbólowo…. dała skierowanie do ortopedy.
Pani ortopeda od razu zauważyła że mam krótsza nogę (2 cm )!!! ( wcześniej jak to mówiłam pierwszej lekarce to bagatelizowała) zrobiła usg kolana( rozmiększanie panewki II stopnia), rtg bioder(zapadnięcie głowy od strony przyśrodkowej), rtg kolana, rtg kręgosłupa( bardzo złe wyniki: rozszczep kręgu S1) i wtedy okazało się że mam martwicę aseptyczną biodra nieuleczalną chorobę która zbiera mi sprawność 🙁 moja panewka kości biodrowej jest tak zmiękczona że już połowa wbiła się w miednicę (stąd ta krotsza noga) przez to nie moge lewej nogi przyciągnąć do klatki piersiowej i bardzo utykam
codziennie ból taki że nie daję rady chodzić
wyć mi się bo przeze mnie moje dzieci skazane na “wakacje stacjonarne” prawie bez żadnych wycieczek pieszych:(
ratuję mnie tylko kapoplastyka operacja odtwarzająca panewkę kości, która niestety nie daje 100 % gwaracji powrotu do sprawnośći; niestety kolejki na operacje sięgają 2 lat!! ja już teraz biorę leki przeciwbólowe 3 razy dziennie a i tak czuję ból non stop!! pani doktor radzi kupić kule i zacząć uczyć się z nimi chodzić; dla mnie chodzenie o kulach to już ostateczność !!!! nie mogę sie z tym pogodzić
16 sierpnia mam tomografię komp biodra która jest potrzebna do kwalifikacji na operacje trzymajcie kciuki aby nie wyszło już nic więcej;
jestem na skraju załamania; co zrobie jakiekolwiek badanie wychodzi źle
wszystko się sypie…
34 odpowiedzi na pytanie: moja choroba :(proszę o kciuki
trzymam z całych sił
Skąd ja to znam:(
Kamkar tylko się nie poddawaj, bo wszystko się wtedy sypnie:)
Trzyman mpcno kciuki i wierzę, że się uda
trzymam mocno kciuki znam kogoś kto cierpi na to samo, jedynie leki przeciwbólowe pomagają w codziennym funkcjonowaniu
bardzo mocno trzymam kciuki
Trzymam mocno kciuki. Bedzie dobrze.
o masz….
do tego opieszałość lekarzy
i kosmiczne kolejki do zabiegu
życzę siły i wytrwania
a póki co kciuki trzymam.
Bądź dzielna.
Mocno trzymam
dolaczam i ja swoje mocno zacisniete kciuki!
… oby wszystko poszło dobrze, zdrówka życzę..
Pozdrówki 🙂
Bardzo mocno trzymam kciuki!!!!
Zaciskam mocno!!!!
I ode mnie! 🙂
Jak czytam o tej naszej służbie zdrowia to mi się nóż w kieszeni otwiera:mad:
jeszcze za szybki termin operacji.
Kciukam i ja
Będzie dobrze- musi być 🙂
zacznij uzywac tych kul – odciazysz stawy i wyhamuje wycieranie
kciuki.
kciukam kochana!!nie załamuj się!!
Kciukam!!!!!!!
O!
Życzę w miarę możliwości dobrego wyniku z TC
Życzę jak najwolniejszego postępu choroby
Słuchaj rad lekarza
Ja zaciskam by planowany zabieg przyniósł oczekiwane efekty
Znasz odpowiedź na pytanie: moja choroba :(proszę o kciuki