Moja Majeczka ma rok i 7 miesięcy i nie chodzi sama, tylko za rączkę. Woli raczkować. Jest zupełnie zdrowym dzieckiem, rozwija się prawidłowo. Nie wiem, jakie metody mam zastosować, żeby chodziła sama. Powiem, że jest to już problem dla nas. Czy ktoś miał podobny problem ze swoim dzieckiem lub dzieckiem znajomych/rodziny? Proszę o pomoc…. Monika.
10 odpowiedzi na pytanie: Moja córcia jeszcze nie chodzi :(
A z zabawką w ręku?
Piszę serio, często się zdarza, że dzieci potrzebują takiego “oparcia” przy chodzeniu…
mój chodził z piłką:)
ale sam sie nauczył wszystkiego.
nawet za rączki nie chciał chodzić z naszą pomocą…taka “zosia samosia” mi wyrosła.
na jednym z wątków jest chłopczyk ma 1,5 roku i tez jeszcze nie chodzi samodzielnie.
Mój ma 1,5 roku i tez sam jeszcze nie chodzi. Owszem za rączkę, przy meblach czy przy samochodziku chodzi ale sam tez nie chce pójść. Byłam u lekarza i pani doktor powiedziała że nie widzi nic niepokojącego bo rozwija sie prawidłowo. Kazała go obserwować i jak coś to bedziemy rozmawiać w maju.
Jeśli dziecko chodzi za rękę bez podtrzymywania to dobrym sposobem jest włożenie między mamę a dziecko misia – mama trzyma za 1 łapkę a dziecko za drugą i tak jakiś czas chodzą a później mama puszcza i dziecko chodzi “za rękę” z misiem 😉
Tak też moja się nauczyła chodzić i było to po skończonym 17 miesiącu życia.
Także polecam, działa ;D
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Owszem, chodzimy z pluszową foczką za płetwy, ale Majeczka zbyt szybko się orientuje, że mama już foczki nie trzyma i po dwóch kroczkach siada na pupkę 🙂
Mikołaj zaczął sam chodzić jak miał rok i 3 miesiące, wcześniej bardzo “rozleniwił go” pchacz, wolał przy nim chodzić ba nawet biegć ale sam nie chciał zrobić nawet jednego kroku. Dopiero jak zabraliśmy mu pchacz to ruszył z chodzeniem.
Moja córeczka również nazywa się Maja 🙂 Skończyła w tym miesiącu rok.
Rozumiem twoje zmartwienie, moja przyjaciółka przechodziła to samo przy swoim dziecku. Syn zaczął chodzić samodzielnie po 19 miesiącu.
Myślę, że powinnaś uzbroić się w cierpliwość i tak dla swojego świętego spokoju zapytać lekarza.
🙂
Bo zwierzątko musi mieć łapki, nie płetwy ;). Masz po prostu cwaną córeczkę, hihi 🙂
U córeczki mojej koleżanki było podobnie – chodzenie było dla niej kompletnie zbędne, bo znakomicie się poruszała na kolankach. Namęczyli się z nią naprawdę dużo, bo koleżanka się bała, że faktycznie mała ma jakieś problemy, mimo że lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku. A nauczyła się chodzić sama dopiero kiedy przyjechali do dziadków na tygodniowe wakacje… Okazało się, że w ich domu było zbyt dużo przestrzeni i mała chyba się bała, że upadnie… A u dziadków w bloku odległości między ścianami i meblami były niewielkie, więc miała odwagę puścić się rączką i chodzić sama 🙂
Wydaje mi się jednak, że jeśli nie ma problemów ze zdrowiem to sama sobie wybierze moment, kiedy stanie na nóżki 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Moja córcia jeszcze nie chodzi :(