moja nadzieja prysła!!!!

1. sysim Dodane ponad rok temu,

   Re: moja nadzieja prysła!!!!

   DAGMARA!

   Wiem, że bardzo pragniesz maleństwa, ale więcej luzu!!!!
   Nie myśl tyle o tym, nie skupiaj aż tak uwagi na swoim cyklu, bo dopiero możesz się zablokować. Wiem to ze swojego doświadczenia. Przez 8 miesięcy usilnie staraliśmy się o dzidzię, obliczając dni płodne, czas owulacji itd. i z miesiąca na miesiąc przychodziła @ sprawiając rozczarowanie.
   Dodam, że cały czas byłam pod opieką lekarza, zrobiłam mnóstwo badań, których wyniki były ok. W styczniu zmieniłam lekarza, a na początku lutego miałam mieć HSG na drożność jajowodów i w tym miesiącu odpuściliśmy sobie z mężusiem, bo chciałam najpierw zrobić badanie i mieć pewność że jajowody są drożne. Przytulanko było tylko raz jeszcze przed wizytą. Nie nastawiałam się więc zupełnie na ciążę, bo w moim mniemaniu i tak było to niemożliwe. Czekałam z niecierpliwością na @ gdyż miałam ustalony już termin badania w szpitalu a można je zrobić tylko 7-10 dc
   Jakież było moje zdziwienie jak @ zaczęła się opóźniać.
   Dalej nie podejrzewałam ciąży, myślałam że natura znów robi mi na złość. W końcu nie wytrzymałam i w 30 dc zrobiłam test ciążowy. Jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłam 2 kreseczki Rozmawiając później z lekarzem, powiedział że bardzo często u kobiet które usilnie pragną zajść w ciążę następuje blokada psychiczna, bo za dużo o tym myślą, a kora mózgowa ma bardzo dużo wspólnego z całym naszym organizmem.
   Uff ale się rozpisałam…..
   Myślę, że powinnaś przyjąć pozę jak będzie to będzie (choć wiem, że nie jest to łatwe) nie nastawiać się i nie myśleć tyle o tym. A zobaczysz efekt murowany
   TRZYMAM KCIUKI
   POWODZENIA

   Odpowiedz
2. annak26 Dodane ponad rok temu,

   Re: moja nadzieja prys?a!!!!

   Styczen tez jest piekny. Ja mialam byc styczniowka, ale bylam grudniowka.
   Swoja droga odpisalam Ci na oczekujacych 🙂
   Ania

   

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: moja nadzieja prys?a!!!!

   Dagamara powiem to co już wiele razy tutaj pisałysmy – kolejny cykl kolejna nadzieja:)) nie załamuj się, więcej optymizmu i luz przede wszystkim, robi się ciepło, można znaleźć więcej zajęć, żeby tak intensywnie nie mysleć.
   Życzę Ci, żebyś była stycznióweczką:)

   Pozdrawiam cieplutko
   Kasia
   5 podejście
   GG4741887

   Odpowiedz
4. mkkafe Dodane ponad rok temu,

   Re: moja nadzieja prysła!!!!

   Wyluzuj!!! Nie mysl ze bedziemy styczniowkami, bo mozemy nimi nie byc. Moze to niezbyt mile z mojej strony ale ja tez tak myslalam. Kilka miesiecy temu nawet wybralam sobie czesc urlopu bo bylam pewna ze w tym roku juz mi nie bedzie potrzebny, bo i tak bede w ciazy, w domu…. Odmowilam sprzedazy akcesoriow niemowlecych po mojej coreczce, bo we wrzesniu mialy mi sie przydac i co? Jest kwiecien a ja wiem ze i w styczniu mi sie nie przydadza. Jak Bog zechce to bedzie dzidzia, ale moze nigdy jej nie bedzie. Albo za 10 lat? Przestalam juz tak sie nakrecac. Przestalam liczyc roznice wieku pomiedzy dziecmi, czy tak bedzie dobrze czy za duzo. Moze bedzie 15 lat?
   Zycze Ci oczywiscie fasolki. Ale jednoczesnie duuuuzo luzu.
   Wiem co czujesz bo chyba kazda dziewczyna ktorej bardzo zalezalo, w pewnym momencie usilnie chciala byc w ciazy. I ja jestem wsrod nich. Ale poki co robie rzeczy ktorych nie moga ciezarne i staram sie byc z tego powodu szczesliwa.

   Monika (4 cykl)
   

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: moja nadzieja prysła!!!!