Moje kochane…

Jutro wracam do pracy… w końcu musiało to nastąpić… no i proszę mi pomóc znaleźć pozytywy tej sytuacji, może mi to doda otuchy…

Dzięki i buziaczki dla Was wszystkich.

[i] Asia i Julia (7 m-cy)

22 odpowiedzi na pytanie: Moje kochane…

  1. Re: Moje kochane…

    masz DOKĄD wrócić a nie wszyscy mają taka mozliwość
    np.ja
    Pozytyw?

    • Re: Moje kochane…

      będzie dobrze, ja mam to za sobą- musi być dobrze !
      zobaczysz jak miłe mogą być powroty do domu- jaka wielka radość, małe wyciągnięte do Ciebie rączki !
      nie oddam tych wspaniałych momentów za nic w świecie

      /

      • Re: Moje kochane…

        pomysl ze wiesz od kiedy masz wrucic (pozytyw) bo ja bylam swiecie przekonana ze wruce sobie na jesien- a tu sila wyzsza i wrucila 2 tygodnie tebu bbbuuuuuuuuuuuuuu jestem zla i smutna,a tak pieknie sie zapowiadalo

        NATAla i KAPEREK (4,5 miesiace !)

        • Re: Moje kochane…

          Pomyśl, niektórzy mieli gorzej. Ja musiałam wrócić, jak Mateusz miał 4 miesiące. I ile straciłam, to wiesz sama. Ale radość dziecka, gdy wracasz jest tak ogromna, że wynagradza wszelkie złe nastroje.
          Asia i Mati (7.05.2002)

          • Re: Moje kochane…

            Ja nie potrafie….. przykro mi 🙁

            Pozdrowienia
            smoki i Dawidek
            (6 miesiecy i 1/2!)

            • Re: Moje kochane…

              nie wiem czy bedzie to dla Ciebie pocieszeniem,ale pomysl sobie ze spędziłaś ze swoim maleństwem całe 7 miechów i nikt Ci tego nie odbierze!!!!-bo np.ja już od 2 maja wracam do pracy,po 4 miesiącach-i to jest dopiero tragedia!!!!
              Pozdrawiam cieplutko i trzymaj sie dzielnie
              Aga i Julcia (3,01,03)

              • Re: Moje kochane…

                po pierwsze: nadal masz prace; ja nie wiem, czy bede miala gdzie wrocic 🙁
                po drugie: steskniona Julcia nie opusci cie na krok, bedzie sie cieszyc z twoich powrotow, a to chyba jest powod do radosci

                Ewa i Krzyś (3 i 3/4 mies.)
                [Zobacz stronę]

                • Re: Moje kochane…

                  jakos nic nie moze porzyjsc mi do glowy….

                  • Re: Moje kochane…

                    Będzie dobrze…
                    Ja też niedługo wracam.
                    A może za jakiś czas “strzelisz” sobie drugiego dzidziusia i znowu w domu posiedzisz…?
                    Ja mam w głowie taki zamiar…

                    Kasia, mama Łukasza (20.12.2002)

                    • Re: Moje kochane…

                      ja wracam za 10 dni.
                      bąbel będzie miał wtedy 15 tygodni z hakiem…
                      chwała bogu będę jeździć co drugi dzień, więc może dziecko nie zapomni jak wyglądam…
                      nic bardziej pocieszającego nie przychodzi mi do głowy.
                      poza tym cokolwiek byśmy ci tu nie napisały – i tak będzie ci smutno jak cholera, prawda?
                      mnie też będzie niedługo………
                      buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

                      olenka & tygrysek adaś (23.12.02)

                      • Re: Moje kochane…

                        Trzymaj się… najtrudniejsze będą chyba pierwsze dni…

                        Lea i Mati tańczący z pępowinami (14.03.03)

                        • Re: Moje kochane…

                          Będziesz chętniej i szybciej wracać do domu, bo tam będzie czekało Twoje stęsknione szczęście…

                          Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)

                          • Re: Moje kochane…

                            jejku… szkoda 🙁
                            Powtórzę to, co napisała większość dziewczyn: dobrze, że masz dokąd wrócić, mnie zwolnili, jak byłam w ciąży.

                            Maja z Natalką (5 miesięcy) [Zobacz stronę]

                            • Re: Moje kochane…

                              Jak Ci zazdroszczę, pozytywy? proszę własna kasa aby rozpieszczć dzieciaczka i kontakt z ludzmi.
                              Tęsknota i myśli co dzieje się w domu też nie będą opuszczały, ja siedzę w domu i bardzo chcialabym iść do pracy.

                              Ania mama Michałka

                              • Re: Moje kochane…

                                Nic Ci nie powiem oprócz tego, że TRZYMAJ SIĘ I MYŚL O JULASKU!

                                Pozdrówki i Całuchi ! ! !
                                Pinia i Leon (ur.08.08.2002.)

                                • joannamaria1973 Dodane ponad rok temu,

                                  Re: Moje kochane…

                                  Oj tak doceń to że masz pracę.Jeśli Twoja praca nie jest aż zbytnio wyczerpująca to odpoczniesz sobie w pracy a napewno jak wrócisz to bedziecie się obie bardziej cieszyły że znów jesteście razem.

                                  ASIA mama małego Patryczka 31.05.02

                                  • Re: Moje kochane…

                                    Po pierwsze w pracy odpoczniesz…jaka by ona nie była….

                                    Po drugie…..Julka zobaczy że mam też ma własne życie……. A jak wpadniesz do domu po pracy to Ja z rąk nie wypuścisz….co na pewno Jej się spodoba….

                                    Po trzecie…..mąż nigdy Ci nie powie… No wiesz…. Ale ja pracuję……..

                                    Po czwarte siedząc w domu dłużej wypada się z obiegu… Ale to oczywiście zależy od rodzaju pracy…..i od tego co chce się w życiu robić…….

                                    No i więcej pieniążków…pieniądze co prawda szczęścia nie dają, ale bez nich nie da się żyć…….

                                    Julka kulka i 9 miesięczny Karolek

                                    • Re: Moje kochane…

                                      Asiu wiesz ja wrocilam i naprawde jest o.k!!!
                                      Lubie swoja prace i to do przesady, Agniesie kocham jeszcze bardziej ale ani jedno ani drugie nie koliduje ze soba. Po pracy jestem tylko do niej, tylko tylko!!! I jest super!!! Zobaczysz sama
                                      calujemy Cie bardzo

                                      Aneta+Agniesia (ur 7.07.2002)

                                      • 🙂

                                        No więc byłam dziś pierwszy dzień w pracy i wiecie co?!… było cudownie… nawet się nie spodziewałam!!! Pracuję w dużej firmie, wszyscy przywitali mnie tak serdecznie i ciepło, że aż byłam wzruszona, całowali mnie i ściskali cały dzień… łącznie z Prezesem hihi. Zapomniałam już jakich mam tu przyjaciół… Latałam cały dzień jak na skrzydłach… no i przypomniałam też sobie, jak lubię swoją pracę i jak to cudownie robić coś innego… hihi, ale ze mnie wyrodna matka…Do Julci zadzwoniłam tylko raz, mała była bardzo grzeczna, była z dwoma babciami na spacerkach – razem 4 godziny, a jak jest już opalona od tego powietrza… pięknie jadła i spała, a jak mnie przywitała, myślałam, że rozwali nóżkami podłogę… coś cudownego… Tylko troszkę pękały mi piersi od nieodessanego mleka…
                                        Dziękuję Wam dziewczynki za wszelkie słowa otuchy, nie taki diabeł straszny jak go malują…

                                        Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę powodzenia, no i satysfakcjonującej pracy.

                                        [i] Asia i Julia (8 m-cy)

                                        • Re: 🙂

                                          ciesze sie, ze tryskasz humorem

                                          jak ja bede wracac do pracy, to sie zaplacze, bo jej nie znosze :((

                                          Ewa i Krzyś (3 i 3/4 mies.)
                                          [Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Moje kochane…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general