Kurcze…..
no nie za bardzo to wszystko pojęłam, ale….
tak spróbuje to wszystko opisać, zeby każda zrozumiała.
Najlepsze – rytm serca, np. o godz. 10:43 mam 38 uderzeń na minutę, ale o godz. 14:58 potrafie mieć 158 uderzeń na minutę.
Arytmie – jakieś komorowe i nadkomorowe, Bradykardie (ilość ponad 230) i Tachykardie ponad (60). Tutaj tego nie rozumiem, ale piszę z wyników jednego dnia.
Jestem bardzo zestresowaną osobą, w nocy odreagowuje mój organizm – co powoduje bardzo częstą zmianę rytmu serca. Kiedy sie wk…. (czytaj zestresuje) dostaję takiego kopa, ze serducho nie nadąża i dziwnie sie zachowuje nie łapiąć rytmu.
Artytmia, stres, nerwica – diagnoza.
Coś nie tak jest z “PRZEPUSTOWOSCIA”, ale tego już nie zrozumiałam, będąc w szoku z tym co usłyszałam wcześniej. Mam kolejną wizytę w przyszłym tygodniu, więc na spokojnie dowiem sie szczegółów.
Do tego dostałam skierownie do neurologa i zllecenie na badania tarczycy.
Z takiego holtera mozna sie dużo dowiedzieć. Najbardziej stresujące godziny dla mnie to 7-9 rano (czas wstawać, bAsiulca wyszykować, psa (teraz psy) nakarmić, wysiusiać, pośpiech dopracy, korki na ulicy, wrrrr. Potem kolejny szczyt ok. 16 (wyrobienie sie z robotą, kto odbierze Basiulca??? Czy zdążę??? Po drodze jakieś zakupy??? i szybko, szybko do domu.
Serducho daje znać najbardziej rano, wtedy jestem nie do życia.
Najlepszy czas dla mnie na pracę to 11-20 wtedy funkcjonuję na pełnych obrotach!!! Jestem totalnym typem człowieka “sowy”, wiec późne wstawanie, późne spanie.
Po wynikach mogę ustalić kiedy i co mnie najbardziej denerwuje.
No nic tyle, bo zawału dostanę 😉 Bardzo sie cieszę, ze trafiłam na taką panią kardiolog!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
13 odpowiedzi na pytanie: Moje wyniki holterowskie
Re: Moje wyniki holterowskie
tylko jak ten codzinny stres wyeliminować? 🙁 tylko leżeć i pachnieć 😉
Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂
Re: Moje wyniki holterowskie
Jak świeże ciasto wyjete z pieca – hihihi tak mi sie skojarzyło 🙂
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Moje wyniki holterowskie
mniam
a propos – weszlam po Swietach na wage i sioe zalamalam – 1,5 kg do przodu :((((( MUSZE schudnac wrrrr
Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂
Re: Moje wyniki holterowskie
No i sprawdź potas………jego brak powoduję arytmię i inne choroby serca….
Ja, rok temu nie mogłam dojść do tego, czemu moje serce tak wariuje………
Julka i mój trzylatek
Re: Moje wyniki holterowskie
i robaki, koniecznie robaki !!!
Ewa i Krzyś (3 latka)
Re: Moje wyniki holterowskie
Że co???
Ja widzę, że Ty już chora to nie jesteś!! Albo przeciwnie gorączka Ci na mózg siadłą. Chachacha 😉
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Moje wyniki holterowskie
Widzisz pobyt w SPA Cię nie ominie
A tak poważnie, musisz pomyśleć nad zwolnieniem obrotów…
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: Moje wyniki holterowskie
Ty ciotka zadbaj troszkę o siebie i zwolnij.
Anastazja (3 latka) + fasolka
Re: Moje wyniki holterowskie
Czyli czas zwolnic. Życzę Ci w takim razie możliwie szybkiej zmiany pracy, wiem, że to planujesz. No a wcześniej urlopu.
Re: Moje wyniki holterowskie
No to masz niezly metlik, co?
Ale nie martw sie – najwazniejsze ze trafilas na osobe, ktora obdarzylas zaufaniem – daj sie leczyc i troche polez jak to pachnace ciasto a bedzie dobrze:)
Re: Moje wyniki holterowskie
no to babolu, czas troche sie odstresowac 🙂 w sumie idzie wam na lepsze: dom juz jest, wiec tylko znajdz chlopu lepsza prace a ty siedz w domu z basiulcem i badz piekna 🙂
a moze jakis urlopik na niemieckim zadupiu, nad jeziorem, z widokiem na alpy????
[Zobacz stronę]
Re: Moje wyniki holterowskie
Dobry lekarz to podobno pół sukcesu 🙂
No nie wiem, co napisać… tylko nowej, spokojnej pracy życzyć i skutecznego wypoczynku 🙂
I niech Ci to serce naprawią rzetelnie, żebys mogła korzystać z życia pełną gębą 😉
Pozdrawiam, także sowa 😉
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Moje wyniki holterowskie
oj, nieszczególne te wyniki….
Zdrowia zycze
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Znasz odpowiedź na pytanie: Moje wyniki holterowskie