Monitor oddechu się przydał

Mam go od tygodnia i dziś w nocy po raz pierwszy zawył….
Może Dawidkowi wróciłby sam oddech po tym 20 sekundowym bezdechu… nie wiem…
Ale BARDZO DOBRZE ZE MAM TEN MONITOR

Pozdrowienia
zdesperowana smoki i wyjący Dawidek
(2 miesiące!)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Monitor oddechu się przydał

  1. Ja już w ciąży miałam stracha o to że mi dziecko umrze w tzw.
    śmierci łóżeczkowej ale potem jakoś zapomniałam o tym.
    Teraz po przeczytaniu tego wszystkiego wczoraj zakupiłam go bo jakby coś się stało mojemu smykowi chyba bym sobie nie darowała że go nie kupiłam

    • Mi monitor dzisiaj zawył… Całe szczeście młody po prostu tak się położył, że płytka przestała go wyczuwać. Bo jak do niego podleciałam, to się akurat przeciągał i wylądował w nogach łóżka w poprzek. Dzięki monitorowi jestem spokojniejsza, np. jak wychodzę do łazienki. Paweł nie miał do tej pory żadnego bezdechu, monitor ma profilaktycznie, jako wcześniak. Ale nawet chwili się nie zastanawialiśmy nad jego kupnem.

      • Ja nie kupowałam monitoringu. Takie tańsze nie są wiarygodne, a i często wyją bez powodu. Jak ktoś woli, żeby wył ot tak, to luz. A takie porządne, jak w szpitalach, to sporo kosztują. Zresztą, nie miałam w sobie takiego lęku. Może dlatego, że wiedziałam, że “wyczuję” moment. Zuzia potrafiła sobie odłączyć tlen przez sen, nie przypinałam jej na noc pulsoksymetru i zawsze od razu się budziłam, słyszałam każdy szmer. Instynkt macierzyński potrafi być tak silny.
        Natomiast moja przyjaciółka, tak bardzo się bała o swoją córcie, bo pierwsza jej zmarła, że gdyby nie monitoring, to nie spałaby, tylko ciągle patrzyła, czy ok. Są różne sytuacje. I różne potrzeby. Jednak nie nazwałabym tego urządzenia, jako niezbędne.
        pozdrawiam:)

        • No i już mam ten monitor
          ANGELCARE
          i faktycznie to czujne urządzenie
          jak zapomnę wyłączyć biorąc dziecko z łóżeczka to
          włącza sie alarm 🙂
          Teraz wreszcie mogę spać spokojnie

          • ja sobie życia nie wyobrażam bez tego!
            W nocy jak się zapomnę przy karmieniu
            to wyje ostro!

            • Zamieszczone przez Wasyl
              Ja nie kupowałam monitoringu. Takie tańsze nie są wiarygodne, a i często wyją bez powodu. Jak ktoś woli, żeby wył ot tak, to luz. A takie porządne, jak w szpitalach, to sporo kosztują. Zresztą, nie miałam w sobie takiego lęku. Może dlatego, że wiedziałam, że “wyczuję” moment. Zuzia potrafiła sobie odłączyć tlen przez sen, nie przypinałam jej na noc pulsoksymetru i zawsze od razu się budziłam, słyszałam każdy szmer. Instynkt macierzyński potrafi być tak silny.

              Nie wiem jakie masz doświadczenie z tymi monitoringami i na jakiej podstawie wystawiasz opinie o braku wiarygodnosci, ale jestym z popularniejszych w Polsce i rewelacyjnie sprawdzających się jest monitoring firmy Angel Care i póki co ani razu nie spotkalam sie z opinią, żeby zawiódł i sie nie włączyl. Wprost przeciwnie, wyje jak wsciekly, ale nie kiedy popadnie, tylko we właściwych momentach.

              napisalas o instynkcie macierzynskim, mozna to i tak nazwac, ale prosciej mozna tez prosciej: spanie na szpilkach, i niby spanie, ale tak naprawde notoryczne czuwanie. A Monitoring ma własnie dać matce te odrobine spokoju na sen i chociaz minimum poczucia bezpieczeństwa. Wole stres związany z czuwaniem przy łóżeczku zamienic na chociaż godzine spokojnego snu, by potem cieszyc sie spokojną laktacją, bez stresów i narzekań np. na brak pokarmu.

              Wszystkie matki, które go zakupily sa bardzo zadowolone, niektóre stosuja przez 3 miesiące, inne do ukonczenia przez dziecko 6 czy 9 miesiecy. Zauwazylam, ze jedynie matki, które nie kupily sprzętu wypowiadaja się o nim negatywnie. Ciekawe na jakiej podstawie

              • Zamieszczone przez caffem79

                Wszystkie matki, które go zakupily sa bardzo zadowolone, niektóre stosuja przez 3 miesiące, inne do ukonczenia przez dziecko 6 czy 9 miesiecy. Zauwazylam, ze jedynie matki, które nie kupily sprzętu wypowiadaja się o nim negatywnie. Ciekawe na jakiej podstawie

                nie mialam monitora, wiec pewnie w twoich oczach potwierdze twoja teorie

                ale

                rowno z moim pierwszym synem przyszlo na swiat dziecko mojej dobrej znajomej – sila rzeczy wymienialysmy sie spostrzezeniami
                kupila monitor (nie wiem jaki, ale znam ja na tyle, zeby powiedziec, ze kupila monitor z gornej polki cenowej)
                ktory wywolywal jej alarmy mniej wiecej raz na dwa, moze trzy tygodnie (kazdorazowo falszywy)
                kazdy taki alarm przyplacala nerwowka wieksza niz mozna sobie wyobrazic – ktoregos razu zadzwonila do mnie o 3 nad ranem, bo “znowu alarm zawyl”
                wypracowala sobie niezla psychoze, niechec do lekarzy (kazdy alarm konczyl sie wizyta na pogotowiu / u lekarza, ktorzy nie mogli poradzic sobie z hormonalnie nabuzowana matka zadajaca calego zestawu badan) i jakis nieopanowany strach o wlasne dziecko

                naturalnie poluznily sie nasze kontakty, bo ja sie chyba az tak tragicznie o dziecko nie zamartwialam

                to jest tylko jeden pewnie srednio adekwatny przyklad, ale usiluje przekazac moze lekko inne przeslanie: nie dajmy sie zwariowac
                nacisk na ryzyko smierci lozeczkowej jest zupelnie podobny do rozdmuchiwania sprawy pneumokokow (i idacych za nimi szczepionek, naturalnie)

                osobiscie nie kupilabym monitora, bo wiem, ze kazdy alarm wywolalby u mnie reakcje podobne do reakcji aski, ktorej przypadek znam

                gdyby moje dziecko w jakikolwiek wpisywalo sie w grupe ryzyka (wczesniactwo, zaburzenia oddychania), pewnie bym po taki monitor siegnela

                piszesz o spokojnym snie, masz zupelna racje, ale z drugiej strony nie mozna stwierdzac, ze monitor jest jego gwarantem
                a matka niemowlecia jest wybitnie podatnym na wizualizacje smierci jej dziecka targetem reklamowym

                dodam, ze spalam spokojnie bez monitora
                i tak jak wspominal wasyl – jakos sie obudzilam instynktownie, kiedy trzytygodniowy alek zawinal sie w koldre jak w kokon

                • Nie no twoja znajoma to faktycznie ciezki przypadek 🙂 ale z pewnościa powód jakis byl, ze monitor sie wlaczal. Wiesz, moja znajoma narzekala ze sie monitor wlaczal 2 razy w miesiacu, a jak bylam w odwiedzinach okazalo sie, ze kladla dziecko na brzegu maty monitorujacej i maluszek sie po prostu po jakims czasie z niej osuwal na bok. Wówczas moitor sie wlaczal. Ludzie sa rózni i róznie u nich z mysleniem, ale jesli o mnie chodzi, nie ma na mnie wplywu reklama, bo – szczerze mówiąc ani razu nie spotkalam sie z reklama urzadzenia w tv czy prasie. Dowiedzialam sie o jego istnieniu z relacji mam na forach i juz kilka lat temu wiedzialam, ze kiedy tylko pojawi sie dzidzius, to go kupię. Wierzę w swoje mozliwości opiekuńcze i “instynkt matki”, ale wiem tez jak bardzo mozna byc nieprzytomnym ze zmeczenia i w najwlasciwszym momencie po prostu sie nie obudzic. Zreszta, nie chodzi tylko o noce. Moja kumpela odratowywala swoje sine juz dziecko po tym, jak poszla do wc na chwilowo dluższe posiedzenie, a jak wyszla okazalo sie, że maluch zwymiotowal lezac na pleckach. Siedziala w kibelku dobrych kilka minut, nie wie dokladnie w którym momencie dziecko zwymiotowalo, ale gdyby monitoring posiadala, wyskoczylaby z klopa jak z procy i przynajmniej bylaby kilkanascie sekund niedotlenienia mózgu do przodu.
                  Wszystko jest dla ludzi i każdy decyduje za siebie. U nas monitoring oddechu i elektroniczna niania to podstawowe wyposazenie wyprawki 🙂

                  P. S. Na pneumokoki nie zamierzam szczepic, na kilka innych rzeczy tez nie 🙂

                  • Też zastanawiam się nad kupnem tego sprzętu,ale chyba warto wydać te pieniążki i spać spokojnie bez czuwania i niepokojenia się przy łóżeczku.

                    • MONITOR ODDECHU SIE PRZYDAL

                      Dziewczyny dzisiaj o 2 w nocy przeżyłam
                      chwile grozy.
                      Włączył się monitor oddechu
                      i jak dopadłam małego to był bladziutki ale zaczął oddychać
                      od samego dźwięku monitora.

                      Ale jaki zbieg okoliczności….
                      wczoraj wieczorem przeczytałam że umarła 9 miesięczna dziewczynka na bezdech….
                      o 23 przyszedł sms taki podobny do pierwszego dźwięku monitora ale ja zaspana od razu dopadłam łóżeczka bo myślałam że to monitor ale mały różowiutki smacznie sobie spał i dopiero jak spojrzałam na monitor że spokojnie mruga zielona lampka dotarło do mnie że to tylko sms
                      a o 2 alarm monitora,
                      myślałam że zawału dostanę
                      do rana już nie mogłam spać i co trochę zerkałam na monitor czy miga zielona lampka.
                      Mały też co trochę budził się jak by mu się coś złego śniło.

                      • Ojojoj to horror poprostu wiem coś o tym bo sama to przeżyłam i nie jedna noc nie przespałam po tym jak się alarm włączył

                        • Zamieszczone przez Wasyl
                          Ja nie kupowałam monitoringu. Takie tańsze nie są wiarygodne, a i często wyją bez powodu. Jak ktoś woli, żeby wył ot tak, to luz. A takie porządne, jak w szpitalach, to sporo kosztują.

                          szpitalny monitor jaki używają w naszym mieście m. inn. w szpitalu wojewódzkim i w szpitalu dziecięcym na oddziale noworodków to Apneal
                          koszt wypozyczenia to 250 zł, a koszt zakupu to 400 zł
                          strona:

                          • Zamieszczone przez moni_ka
                            szpitalny monitor jaki używają w naszym mieście m. inn. w szpitalu wojewódzkim i w szpitalu dziecięcym na oddziale noworodków to Apneal
                            koszt wypozyczenia to 250 zł, a koszt zakupu to 400 zł
                            strona:

                            U nas (szpital na Starynkiewicza) używali Babysens firmy Hisense i taki też młody ma w łóżeczku. Na allegro kupiliśmy nówkę za ok. 450zł. Wypożyczenie na pół roku to ok. 200zł. My swój sprzedamy, jak młody skończy rok.

                            • Zamieszczone przez ztforka
                              U nas (szpital na Starynkiewicza) używali Babysens firmy Hisense i taki też młody ma w łóżeczku. Na allegro kupiliśmy nówkę za ok. 450zł. Wypożyczenie na pół roku to ok. 200zł. My swój sprzedamy, jak młody skończy rok.

                              To na tej samej zasadzie działa mój,też ma dwie płytki sensoryczne.
                              Ostatnio jak włączyło sie tylko pip to dopadłam małego to aż miał
                              sine wokoło ust ale w dzień normalnie sie rozwija i zachowuje więc nie panikuję
                              ale na szczepieniu powiem o tym pani doktor.

                              • czytam i czytam i az mnie strach naszedl ja tez mam ten monitor Angelcare ale mala na razie spi ze mna wiec go nie podlaczylam myslałam ze mam to za soba a czytam ze dzieciaczki nawet w 6 miesiacu zapominaja oddychac.

                                • Monitor oddechu

                                  Na allegro firma MediPartners ma tez fajny monitor oddechu, w zupelnosci wystarczajacy, a cena nie jest przerazajaca.
                                  Ja polecam
                                  Mama 13miesiecznego Krzysia

                                  • Monitor oddechu

                                    Na allegro firma [usunieta nazwa] ma tez fajny monitor oddechu, w zupelnosci wystarczajacy, a cena nie jest przerazajaca.
                                    Ja polecam
                                    Mama 13miesiecznego Krzysia
                                    Maja tez super rurki na kolke/wzdecia/gazy dla maluszkow. Nazywaja sie Medi Globe i tez dzialaja. Tyle je stosowalam u mojego malucha i mu przeszly kolki.

                                    • Zamieszczone przez janetvip1
                                      czytam i czytam i az mnie strach naszedl ja tez mam ten monitor Angelcare ale mala na razie spi ze mna wiec go nie podlaczylam myslałam ze mam to za soba a czytam ze dzieciaczki nawet w 6 miesiacu zapominaja oddychac.

                                      Problem wstrzymania oddechu dotyka najczęściej dzieci do 1 roku życia.
                                      Ostatnio słyszałam o dziewczynce 9 miesięcznej która umarła bo przestała oddychać w nocy 🙁

                                      • dziewczyny, z tego co piszecie, to chyba wszystkie macie monitory bazujące na płytce wkładanej pod materac. a co z monitorami dopinanymi do pieluszek? bo właśnie się zastanawiam, który wybrać, a boję się, że jak dziecko już będzie na tyle ruchliwe, żeby się samo obrócić lub będzie już chwytało różne rzeczy, to ten dopinany monitor będzie można do kosza wyrzucić, a do najtańszych nie należy, bo albo się odepnie jak maluch się będzie wiercił, albo sam go sobie zciągnie w ramach zabawy. czy ktoś może używał tych dopinanych i może coś poradzić?

                                        • Szczerze mówiąc to nigdy nie bałam się bezdechu. Jak tylko dziecko spało spokojnie ja spałam spokojnie bez monitorów

                                          Moja koleżanka miała taki w kształcie aniołka ale włączał się bez powodu więc go odłączyła i tyle z tego wyszło. Mam wrażenie że monitor może wręcz wpływać stymulująco na strach. Zamiast nasłuchiwać oddechu nasłucesz alarmu bądź obserwujesz zielone lampki.

                                          o rany ale cenzura 😉 nie spodziewałam się

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Monitor oddechu się przydał

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general