@ już nade mną czycha, jeszcze jej nie widać, ale tempka już ja zapowiada.
W nowym cyklu chcę zrobić monitoring cyklu. I to na własną rękę bo ginki się jeszcze nie informowałam.
Nie mam możliwości zrobić tego w wyspecjalizowanej klinice, tylko w zwykłym gabinecie usg.
Czy na takim zwykłym sprzęcie będzie to wszystko widać? Rozmiary pęcherzyków, endometrium itd?
W których dniach mam zacząć przy cyklach 32 dniowych? I co ile dni powtarzać, by sprawdzić czy ładnie rosną?
I jeszcze jedno: nadchodzą święta. dzień ovu bedzie mi przypadał własnie w święta. Co zatem zrobić? Przeciez wszystkie gabinety będa pozamykane?
A może sobie jednak odpuścić ten cykl, bo przecież skoro nie będę wiedziała czy pękły to po co monitorowanie?
Dzięki za info
Ania
7 odpowiedzi na pytanie: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Najlepiej monitoring robić w asyście lekarza, który cię prowadzi, ponieważ to lekarz najlepiej wie co w danym momencie się dzieje w cyklu oraz podpowiada co nalezy robić…
[Zobacz stronę]
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
No właśnie, alle ja na moją ginkę nie bardzo mogę w tym względzie liczyć.
Ania
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Ja chodzę do ginka prywatnie, ale on przyjmuje też w szpitalu, tam jest sprzęt, a szpitale pracują również w święta. Może pomyśl o takim rozwiązaniu.
Co do monitoringu, to powinnaś go zacząć około 8-9 dc (jeśli wiesz na pewno, że nie masz tak wcześnie owu ale przy cyklach 32 dniowych powinno być ok). I potem co 2-3 dni. Dalej powinien cię już pokierować lekarz, bo on będzie wiedził jak często musi cię widzieć, żeby nie przegapić owu.
Do monitoringu wystarczy normalne usg.
Powodzenia
[Zobacz stronę]
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Znajdź dobrgo ginka- to podstawa!!! Ja też mam cykle + – 32 dniowe od jakiegoś czasu. Chodzę na monitoring 4-5 d.c sprawdzić czy nie porobiły się torbieliki ( biorę Clo), a potem od 12 d.c codziennie. Teraz miałam w 16 d.c owulacje, ostatnio w 20 d.c. Więc to różnie bywa. Aga
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Ovu miałaś w 16dc, więc początek monitoringu ok.10 dc (wcześniej nie ma sensu). Ważne żeby w gabinecie USG przeprowadzał lekarz ginekolog (czasami w gabinetach USG przeprowadzaja przeszkolone osoby, niekoniecznie lekarze), w innym wypadku nie ma sensu robić kosztów.
Jesli ovu wypadnie w swięta będziesz miała wiadomości, czy pojawiaja się pęcherzyki dominujace, czy rosną, jak duze są i czy pękają lub zanikają, a nie zostaja torbiele.
Renata
[Zobacz stronę]
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Ja też chciałabym w tym cylku zrobić monitoring owulacji. Teraz jestem w 10dc (przy cyklach od 26-28dni) i jutro wybieram się do innego giekologa, bo moja ginka to nawet USG w gabinecie nie ma. Mam nadzieję, że nie jest już za późno. Tylko mam jedno pytanko jak wyglądą takie badanie: czy jest to dopochwowe USG czy takie normalne? Czy na takie badanko chodzi się codziennie czy jest indywidualne uzależnione od tego jak rosną pęcherzyki? Proszę o odpowiedź. Z góry wielkie dzięki
Pozdrawiam
mery
Re: monitorowanie cyklu – ekspertki?
Usg robi sie dopochwowo. Najpierw analizuje sie jeden jajnik, potem drugi. Jesli jest pecherzyk dominujacy, to gin na pewno go zauwazy. Ja mam cykle 28 dniowe i chodze na monitoring od 12 dc.
2 mies temu mialam juz wtedy 21 mm i dostalam pregnyl na pekniecie pecherzyka. Potem 2 cykle z rzedu w 12 dc byly tylko po 16 mm. Mysle, ze nie ma sensu chodzic na usg wczesniej niz od 10-11 dc….szczegolnie ze masz takie dlugie cykle. A jak czesto chodzic, zorientujesz sie sama. Pecherzyk rosnie srednio 2 mm na dobe. Wiec jesli sie okaze, ze np. w 10 dc masz 12 mm to mozesz sobie spokojnie odpuscic na 3 dni. Po co bez sensu wydawac kase.
Znasz odpowiedź na pytanie: monitorowanie cyklu – ekspertki?