Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem tutaj nowa. Chciałabym Was o coś zapytać, otóż mój 14-miesięczny chrześniak, syn mojego brata wydaje się za mało mówić jak na swój wiek. Operuje praktycznie jednym słowem, tata. Czasem powie baba lub mama ale bardzo sporadycznie. W większości są to zgłoski typu gaga, gugu, kuku, koko, mu, ma, ło, po, pa i tego typu. W ogóle rzadko mówi a jak mówi to w taki sposób. Wydaje mi się, że to za mało, ponieważ ja się nim opiekuję kiedy brat i bratowa sa w pracy to w jakis sposób czuję się odpowiedzialna za jego rozwój mowy. Napiszcie mi prosze szczerze, na jakim etapie w mówieniu sa lub były wasze dzieci w tym wieku? Proszę o szczere odpowiedzi choćby nawet bardzo odstawały od zdolności Igorka. Próbuję namówić bratową na badanie słuchu u Igora ale ona nie chce o tym słyszeć. Mówi, że wszystko jest w porządku. Wasze odpowiedzi dałyby mi jakąś skalę porównania bo ja nie mam jeszcze dzieci i z dziećmi generalnie mało obcuję. Pod względem ruchowym jest wszystko w porządku, Igor chodzi od 11 miesiąca zycia, jest bardzo energiczny i żywiołowy. Mam cicha nadzieję, że przesadzam. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i pozdrawiam
27 odpowiedzi na pytanie: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
O ! To i tak mały Igorek sporo mówi w porównaniu z chłopcami w jego wieku ( i starszych), ktorych ja znam. U chłopców generalnie mowa przychodzi pozniej niż u dziewczynek.
Moja Ninka w jego wieku też nic kompletnie nie mówiła. Chyba tylko “mama” jak dobrze pamiętam. Synek mojej koleżanki w wieku dwóch lat tez nic nie mówił, a parę miechów potem rozgadał się jak szalony. Niemal z miesąca na miesiac tak zaczął mówić.
Głowa do góry 🙂
Niki & Ninka 1,5 roku 🙂
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
znam osobiście dwulatka który mówi “yyyyyy” i “nie”a jak musi to “mama” i “tata”. Podobo chłopcy zaczynaja później mówić od dziewczynek, oczywiście nie jest to regułą. A ze słyszenia znam 3-letniego chłopca który mówi tylko parę słów i to w swoim języku. dzieci wieku chrześniaka własnie mówia we własnym języku. Kiedyś też uważalam że Zu mało mówi, i zaczęłam spisywać jej słówka z tłumaczeniem na nasz język 😉 i zdziwiłam sie jaki ma bogaty zasób słów :), biorąc pod uwagę że jedno jej słowo miało parę znaczeń 🙂
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Mój do tej pory jeszcze nic sensownego nie mowi.
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Nasz Jerzyk sobie gaworzy prawie bez przerwy. Teraz na topie jest: jejejeje albo nieenieeniee oraz duzo dziwnych, nie do powtorzenia zbitek. “prawdziwe ” wyrazy to :mama, tata i baba. Zobacz czy maly reaguje na twoj glos. Gdy ja chce pokazac Jerzykowi psa (podczas spaceru) jak uslyszy hau hau to az piszczy z radosci. To ze Wasz malec jeszcze niewiele mowi wydaje sie byc jak najbardziej normalne. Gdyby nie reagowal na zadne odglosy z zewnatrz- to powod do niepokoju
Anka i Jerzyk (26.06.04)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
mój syn ma 15 m-cy i własnie tyle dokladnie mówi, ile Twój chrześniak:-) Narazie nie budzi to moich obaw:-)
Beata + Szymek (25.04.2004)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Bardzo przesadzasz 😉 wielu chlopcow zaczyna mowic okolo 2. roku zycia, mam pewna orientacje w temacie 😉 Mati sie rozkrecil bedac dwukrotnie starszy niz opisywany przez Ciebie chlopiec. Spokojnie 🙂
Mateuszek (2 lata)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Lea, do zadania tego pytania natchnęła mnie sprzedawczyni z zaprzyjaźnionego sklepiku gdzie chodzimy z Igorkiem. Ma wnuczka w tym samym mniej więcej wieku co Igor i opowiadała jak ten wnuczek mówi, np. “Mama daj pitu” albo ” daj misia” czy “myju Kama” czyli Kamila. I jeszcze masa innych zdań wypowiadanych przez to dziecko. Praktycznie codziennie coś nowego. I ona, ta sprzedawczyni mi powiedziała, że Igor za mało mówi i, że za tamtym jest daleko w lesie. No dla mnie to szok, takie kojarzenie i dobieranie słów w zestawy u takiego dziecka ale jak napisałam nie mam porównania więc nie wiem czy jej wierzyć czy nie. Z Igorek ja jestem sama codzinnie od rana do późnego popołudnia więc przebywam z nim praktycznie najwięcej i czuję się w obowiązku na wszystko zwracać uwagę. Zreszta tutaj na forum tez czytałam kilka wypowiedzi mam których dzieci tez tak już duzo mówią jak wnuczek zanjomej i też w tym wieku ! No i dlatego pytam jak to jest. Bo Igor co prawda te trzy słowa wypowiada ale jakby mechanicznie, nie sądzę by mama utożsamiał z mamą. Jak coś chce to pokazuje paluszkiem ale daj nie mówi. Ale się rozpisałam 🙂
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Ja Ciebie rozumiem. Sama zadawalam podobne pytania. Po prostu pisze, co wiem.
Tez znam dziecko, ktore po skonczeniu roku sie ostro rozgadalo, nie ma jeszcze 2 lat, a wiersze deklamuje, zapamietuje cale zdania po jednokrotnym wysluchaniu, zna wiele synonimow – smialam sie, ze wiecej, niz niejeden dorosly facet 😉
Ale to bez znaczenia dla nas… Nie pownno to nikog deprymowac. A sprzedawczynie nie sa autorytetami – nawet jesli przeczytaly jakies ksiazki – o ile w ogole. Niezdrowy wyscig szczurow, jak w ogole mozna cos takiego rodzicom mowic 🙁
Jestem przekonana, ze to co mowie jest prawdziwe i ze powie to kazdy lekarz – dziecko ma czas na rozpoczecie mowienia, spoojnie do 2 lat moze nie mowic nic, a nawet jesli zacznie mowic jeszcze pozniej, to tez sie potem wyrobi i jak pisala jakas dziewczyna – moze nawet studia z wyroznieniem skonczy 😉
Rozumiem niepokoj, rozumiem, ze ilestam dzieci mowi i ich matki sie tym chwala, bo niby czemu nie, ale wierz w to co mowie, MNOSTWO dzieci nie mowi w tym wieku i jest to wszystko w normie.
Slowo tata Mati moj powiedzial jak mial ok. 2 lat. Mowil wtedy mniej niz 10 wyrazow i nie chcial uzywac mowy. 3 miesiace pozniej zaczal sie uczyc kilkunastu, kilkudziesieciu nawet slow dziennie, ma ochote mowic, nazywac (przedtem nie probowal, wolal mowic eeeee i pokazac reka, nawet jesli wiedzialam, ze zna dane slowo), coraz czesciej buduje zdania, okazuje sie, ze zna slowa, ktorych nie uzywalismy orzy nim od dawna (przyklad – szachy – widzial je w czasach, kiedy nie mowil nic; od tamtej pory nie gralismy w szachy, nie pokazywalismy mu; wczoraj je zobaczyl i nazwal od razu poprawnie, sam z siebie; dzieci chłoną caly czas).
Nie ma potrzeby sie stresowac. Nie daj sie porwac wyscigowi szczurów. A pani ze sklepu lubi sie chwalic wnuczkiem wg mnie… 😉 moze nie celowo, ale panskie oko konia tuczy, a babcia sie zawsze lubi pochwalic wnukiem.
Mateuszek (2 lata)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Slyszalam, ze chlopcy mowia pozniej i mniej, ale za to jak zaczna mowic, to mowia i mowia. Moja corka ma 15 m-cy i zaczyna mowic poszczegolne slowa, ale przekreca, np. woda znaczy kunda, uwaga – kmkmdada, myju myju – aji aji, jajo – ani, no i baba, mama, tata, dziadzia, ciocia itp.
[obrazek]/mojalbum/zdjecie.html?no=1&id=31130&zid=514259&r=1[/obrazek]Juleczka
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
ja uważam że to całkowicie normalne i nie dziwię się że mama chłopca nie chce słyszeć o badaniach słuchu bo ja też bym się wkurzyła na taki pomysł
mój 14 m DoDo identycznie: koko, kaka, tata, baba itp, nie widzę w tym nic dziwnego czy niepokojącego, są oczywiście dzieci bardziej elokwentne ale każde rozwija się swoim rytmem, mój np. zaczyna dopiero stawiać nieśmiałe kroczki i po troszeczku ćwiczy samodzielne stanie
przesadzasz i to baaaaardzo grubo, nnie przejmuj się, na wszystko przyjdzie czas, ja staram się do Dorianka dużo mówić, opisywać mu co się dzieje, acha no i my jesteśmy dwujęzyczną rodzinką więc to pewnie tez ma jakiś wpływ
pozdrawaim
14 m
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
marcin ma 19 miesięcy i dopiero od niedawna poszerza swój język o nowopoznane słowa.wczoraj nazwał koparke “koko-papa”w większości to jednak nadal zbitki znanych mu od dawna sylab.tak jak dziewczyny ci pisały nie zamartwiaj się i nie stresuj niepotrzebnie bratowej.w zabawie staraj się jak najwięcej do małego mówić – sama zauważysz ze niedługo zacznie powtarzac czesto słyszane zwroty.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Lea, dajesz mi nadzieje… 🙂
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Jasiek w tym wieku mówił tylko “tata”. Też myślałam o badaniach, tym bardziej, że jeden z antybiotyków jakie dostawał jako noworodek mógł uszkodzić słuch… Ale wyluzowałam, bo sporo rozumiał. Teraz (19 miesięcy) Jaś mówi: tata, cieść, mama, baba, trzy (nie wiem czemu, ale tak nazywa telefon :-), dwa, sieść (uparł się na liczebniki – też nie wiem czemu :-), ka (prawdopodobnie chodzi mu wtedy o siostrę – Martynkę)… Poza tym non stop gada po swojemu i rozumie prawie wszystko, co mówi się do niego. Już się nie martwię, ale żartuję, że Martynka będzie mówiła “po naszemu” szybciej niz on :-)))
pozdrawiam
Magda, Jaś (04.01.04) i Martynka (12.05.05)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
A 13-miesięczny może być?
S mówi niewiele: baba, tata i nie z różnym zrozumieniem jak na moje oko. Poza tym dużo po swojemu i to też od niedawna, bo gdzieś od 2-3 miesięcy. Wszystko w normie. Dzieci rozkręcają się z mową ok 2 roku życia 🙂
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Zakochana babcia mogła trochę przechwalić malucha.
Nie ma sensu porównywać dzieci.
Ania + Szymek (lipiec 2004)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Mocno trzymam kciuki za Was!
Mateuszek (2 lata)
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Nie ma co się martwić mój synuś skończył rok i do tej pory mówi: mama, baba, błaaa(jogurt), kakao,gadek(dziadek), beta(beata),i umie naśladować zwierzęta i to będzie tyle. Wszystko doskonale rozumie ale jak czegoś chce to np otwiera lodówkę i mama eeeeeeeee eeeeeee i pokazuje ale jak każe mu coś zrobić to to robi i przynosi wszystko o co go proszę ale ja myślę że on to ma po tatusiu mój mąż jak miał dwa latka to mówił tylko baba i lele(cholera) tak że sama widzisz
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Nie chciałabym Cię urazić ale może Twój synek mniej mówi bo i troszkę wolniej ogólnie sie rozwija skoro dopiero zaczyna kroczki robić. Igorek chodził juz przed swoimi urodzinami pierwszymi z miesiąc i dlatego myślę, że może i mówić tez powinien wiecej. Dlatego się nad tym zastanawiałam. Teraz po odpowiedziach innych mam myslę, że mieści się w średniej krajowej 😉 i chyba niepotrzebnie trułam głowę bratowej.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi 🙂
Dziękuję Wam, niepotrzebnie się martwiłam, Igor mieści się w normie przeciętnej jak wywnioskowałam z Waszych opisów i wcale nie odpbiega. Dzisiaj rozgadał sie na całego, cały dzień było go słychać 🙂 Mówi nowe sylaby, tylko bratowej głowę trułam niepotrzebnie 🙁 Ale może czasem lepiej chuchac na zimne i zasięgnąć opinii innych osób 🙂
Dziękuję i pozdrawiam !
Re: Mowa u 14-miesiecznego chlopca
hmmmmmmmm teraz to ja nie chcę cię urazić ale na jakiej podstawie wnioskujesz że moe dziecko wolniej się rozwija? A co to znaczy normalny rozwój? To że zaczyna chodzić w 15 miesiącu a inne dzieci depczą roczek to świadczy dokładnie o niczym, po prostu każde dziecko rozwija się w swoim tempie, i naprawdę – wybacz, jak powiedziałam nie chcę cię urazić – jeśłi masz takie opinie o własnym bratanku jak i o dzieciach których na oczy nie widziałaś, to powinnaś najpierw zagłębić się dobrze w forum zanim wyskoczysz z tekstem że dziecko rozwija się wolniej, bo to po prostu głupia, nieprzemyślana i krzywdząca wypowiedź
jeśłi nie znasz się zbytnio na dzieciach a tak wyraźnie jest to zastanów się 10 razy zanim powiesz coś w tym stylu
mówiąc szczerze to jest mi przykro, jak będziesz miałą własne dziecko to zrozumiesz to, dlatego też jeśłi chodzi o bratowa to zanim jej coś zaproponujesz to zapoznaj się najpierw z tematem np. tu na forum
pozdrawiam
14 m
Znasz odpowiedź na pytanie: Mowa u 14-miesiecznego chlopca