Wiecie co, mialam dziwne samopoczucie na weekend. Nagle podczas rozmowy z siostra poczulam gorace policzki, skonczylam, zmierzylam cisnienie, mialam 150/100. Troche sie zdziwilam, polozylam, po czym dostalam dreszczy i zaczela rosnec mi temp, wiec wskoczylam pod koldre, dostalam 38,3 oraz obiawy typowo przeziebieniowe-katar, kaszel itd. Najsmieszniejsze jest to, ze poliki byly tak rozpalone i gorace, ze az bolesne. Po 2 dniach obiawy chorobowe zniknely, ale rozpalony polik z lewej strony zostal, nawet obolaly, taki jakby ucisk. W poniedzialek wybralam sie do dentysty, zeby wykluczyc ewentualne promieniowanie od zeba. Z zebami oki, dziasla tez. Lekarz typowal bardziej zapalenie zatok przyszczekowych. W zasadzie juz bol mina, ale pozostalo na poliku dziwne mrowienie, takie smieszne uczucie, polik jeszcze troche czerwony, ale w dotyku jest oki. Co to moze byc??
Znasz odpowiedź na pytanie: