Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

Dziewczyny,

długo nie pisałam, bo przeżywałam stresujące tygodnie. Jestem po raz czwarty w ciąży, każda poprzednia kończyła się poronieniem. Po zrobieniu całego tabunu badań (włacznie z genetyka w Łodzi), właściwie nie wyszła nam żadna konkretna przyczyna. Po roku od ostatniego poronienia i po wyczerpaniu wszystkich możliwych badań (to trwało aż rok), pozwolono mi znowu zajść w ciążę. Teraz rozpoczynam czwarty miesiąc ciąży, brzuszek się już ślicznie zaokrągla, a ja wciąż nie moge uwierzyć w tą bajke. Rano się budzę i ze szczęściem odkrywam, że na bieliźnie nie ma żadnych czerwonych plamek (a śniły mi się już one po nocach). Jestem niesamowicie szczęśliwa, w przeszłości wiele przeszłam jeśli chodzi o próby zostania matką. Przeszłam nawet małe załamanie, było mi niesamowicie trudno. Ale jak mówi mój cudowny gino, nie może ciągle być tylko źle. Kupiłam już pierwszą ciążową sukienkę, zaczynam bez obaw wchodzić do sklepów dla niemowląt. POmalutku przestaję się bać, że znowu stanie się to samo co poprzednio, chcociaż tyle słyszy się o stratach dziecka w późniejszych tygodniach ciąży. Ta obawa będzie ze mną do końca, ale już nie w tak dużych dawkach jak przez pierwsze 3 miesiące ciąży.
Teraz ściskam za Was wszystkie kściuki. Dziewczyny, nie rezygnujcie nigdy, nawet po kilku niepowodzeniach. Dla każdej w końcu przyjdzie ten szczęśliwy czas. Teraz mocno ściskam kciuki za Violes, która zaczyna drogę przez ciążę, a razem z nią czekamy na każdą z Was. Macie się przyłączyć jak najszybciej !!!!!!!!
Powodzenia Moje Drogie
Ewa

20 odpowiedzi na pytanie: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

  1. Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

    Wielkie gratulacje. Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie. Bardzo Ci zazdroszczę, oj, jak bardzo…

    pozdrawiam
    EwA

    • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

      Ewuniu!! tak się ciesze!! Dobrze wiesz, ze razem z Igorem kibicujemy Twojemu maluszkowi. Nieustannie czekamy na szczęśliwe nowinki
      Pozdrawiam ciepło z zaciśnietymi kciukami

      ika z Igorem

      • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

        Ewa,

        Ten sen się już nigdy nie skończy…za parę miesięcy będziesz mamą zdrowiutkiego bobaska :-))

        Buziaczki,

        Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

        • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

          Ewa! Cały czas masz nasze wszystkie kciuki, teraz musi być dobrze. Ogromnie się cieszę z Twojego szczęścia, dawaj czasem znać, co u Ciebie, bo wszystkie Ci tu kibicujemy, a każda dobra wiadomość daje nam nadzieję i nowe siły.
          Całuję mocno, Agata

          • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

            Ewuniu ciesze sie ze u Ciebie wszystko w porzadku. Dajesz nam nadzieje. Ale wiedz, ze Twoj strach o maluszka bedzie towarzyszyl Ci juz zawsze. Jak sie juz urodzi bedziesz drzala o niego jeszcze bardziej a potem jak pojdzie do szkoly, na studia itd. Ta przyjemnosc juz nigdy se nie skonczy ale jest to cos cudownego:) Odzywaj sie co jakis czas i pisz co u Ciebie.

            Ninka

            • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

              Długo czekalam na wiadomości od Ciebie, cały czas trzymam kciuki :o)) Cieszę się Twoim szczęściem! To dobry znak, oby jak najwięcej takich wiadomości na tym forum jak Twoja. Pozdrawiam Nuśka :o))

              NUŚKA

              • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                Bardzo, bardzo się cieszę 🙂
                Kibiciwałam Ci- tym bardziej,że leczymy sie w tej samej klinice :))

                Inka- starania przerwane

                • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                  Bardzo się cieszę i trzymam kciuki!!
                  Ja tydzień temu poroniłam, pod koniec 8 t.c. 🙁 Była to moja pierwsza ciąża. Lekarz mnie pociesza, że po 2-3 miesiączkach będę mogła znowu spróbowac zajść w ciążę!! Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko o.k.!
                  Pozdrawiam

                  Jola

                  • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                    Tak mi przykro Jolu!
                    Nic nie wiedziałam i wpisałam Cię na liste listopadówek.Ale wiesz co??Nic się nie martw. To się zdarza,niestety dość często. Moja pierwsza ciąża obumarła na samym początku-przeżyłam koszmar(też byłam wpisana na listę,ale lipcówek)Zabieg miałam 2/01/04.Robiłam potem różne badania.Ale czułam że ta ciąża była słaba,bo w miesiącu kiedy zaszłam w ciążę mój mąż był na antybiotykach,a my do tego staraliśmy sie co dzień,co też nie jest wskazane.I wyobraź sobie,dostałam jedną miesiączke po zabiegu,i to była ostatnia miesiączka. Teraz jestem listopadówką!!!I wczoraj widziałam moją piękną dzidzię,i pomachała mi rączką!
                    A co najdziwniejsze,że nie planowaliśmy tego!uważaliśmy!miałam odczekać min.3 miesiące.Ale raz jedyny nam się zdarzyło w tym miesiącu-i to był strzał w dziesiątke nie moge uwierzyć-raz a dobrze..hihi..
                    Nie mówię tego żebyś się starała od razu po pierwszej miesiączce,bo to tez jest stres,czy wszystko już zdążyło się zregenerować!Ale prawda jest taka że już twój organizm jest nastawiony na ciążę,i zobaczysz że nastepna będzie silna!Zostaw sprawy naturze
                    Pozdrawiam,i życzę powodzenia.

                    • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                      Ewuniu! Gratulacje!!! odzywaj się do nas czasem i dawaj znać co tam u ciebie słychać. Teraz już musi być dobrze! Powiedz tylko czy brałaś hormony na podtrzymanie ciąży?
                      Pozdrawiam serdecznie!!!
                      MAgda

                      • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                        Dziękuję Alya za słowa pocieszenia!! Mam nadzieję, że tak samo jak Wam i nam się uda!! Lekarz mówił, że przyczyn poronienia mogło być wiele. Najprawdopodobniej przyczyną było przeziębienie, które mnie dopadło w połowie kwietnia 🙁 Możliwe jest, że źle się podzieliły komórki 🙁 Na razie czekam jeszcze na wyniki z onkologii. Trochę się muszę otrząsnąć, i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będę znowu w oczekujących 🙂 Czego życzę też pozostałym dziewczynom z tego forum!! Trzymam za Was kciuki!! Pogłaskaj Dzidziusia ode mnie przez brzuszek 🙂 Pozdrawiam serdecznie

                        Jola

                        • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                          Gratuluję Ci z całego serduszka :-)))).
                          Myśl pozytywnie- to bardzo pomaga. Nie masz się czym martwić-badania przecież nic złego nie wykazały, więc usmiechaj się dużo i nie martw na zapas. Na pewno wszystko będzie dobrze :-).
                          Życzę Ci szczęśliwych kolejnych miesięcy :-).

                          Olivka.

                          • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                            Magdo,

                            tak od samego początku moja ciąża jest silnie “wspomagana” farmakologicznie, tj. od samego początku dostawałam przez miesięc codziennie!! zastrzyk progesteronu (po dwie ampułki naraz). Nie mogłam się położyć na plecach, tak miałam skutą pupę. Potem, ponieważ wszystko rozwijało się wspaniale, miałam zmienione na kaprogest, który dostawałam co trzy dni, a od tego tygodnia dostaję go już tylko co 5 dni. Tak będzie do 10 maja (koniec 14 tygodnia), gdy to lekarz odstawi mi całe “wspomaganie”. Poza tym biorę Duphaston (tabletki) – gdy brałam coddziennie zastrzyki, Duphaston brałam tylko dwa razy dziennie, odkąd zastrzyki dostaję co parę dni, biorę Duphaston co 8 godzin, czyli 3 razy dziennie. Na początku 6 tygodnia wystąpiło u mnie niewielkie, ale martwiące mnie neisamowicie, krwawienie (już myślałam, że stanie się to samo co poprzednimi razy), wtedy to lekarz kazał mi jednorazowo zażyć aż 3 tabletki Duphastonu, przez kolejne dni też brałam większe dawki.
                            Jak więc widzisz, cały czas jestem “podtrzymywana”, zarówno zastrzyki jak i tabletki. Tak będzie aż do 10 maja, tj. do końca 14 tygodnia ciąży, wtedy lekarz odstawi mi całą farmakologię, zarówno zastrzyki jak i tabletki.
                            Ale musze ci powiedzieć, że w poprzednich ciążach zakończynych poronieniem też byłam od początku na wspomaganiu, Duphaston był zawsze na porządku dziennym, a z zastrzyków brałam Gravibinion (jedne z silniejszych), a mimo to nie udało się ciąży dotrzymać. Tak więc coś musi być więcej w tym maleństwie, że jednak rośnie i rozwija się tak cudownie, jak nigdy żadna ciąża u mnie. I pomyśleć, że w czasie tej ciąży przeżyłam dwa upadki (raz na lodzie, drugi raz na śliskiej podłodze w domu), a mimo tego kruszyna trzyma się dzielnie !!!!

                            Buziaki
                            Ewa

                            • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                              Dziewczyny,

                              bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa otuchy, jakże potrzebne. Człowiek musi się karmić samymi pozytywnymi emocjami, a wasze wsparcie jest jak najbardziej dla mnie dawką pozytywnych uczuć.
                              Będę się starała raz na jakiś czas napisać, co u mnie. Nie chcę pisać za często, bo wiem, że dla niektórych czytanie o czyimś szczęściu na tych stronach może nie być najprzyjemniejsze. Sama to przeżywałam, wiem jak jest. Ale na pewno raz na jakiś czas się odezwę.
                              A teraz Wy Moje Drogie do roboty !!! Kończyć mi badania, myśleć pozytywnie i przechodzić do oczekujących !!!! Jestem z Wami, całym sercem, a i radą, jak będzie trzeba.

                              Buziaki
                              Ewa

                              • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                Ikkuniu,

                                twój synek jest prześliczny !!! Mam nadzieję, że będzie teraz mocno ściskał piąstki za ciocię Ewę 🙂

                                Buziaki dla Was obu
                                Ewa

                                • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                  Cieszę się razem z Tobą !!! Będzie dobrze !!!

                                  • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                    Mnie udało się właśnie za 4 razem, czego i Tobie życzę
                                    W wózeczku właśnie słodko śpi moja wymarzona i wyczekana Karolinka:)

                                    • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                      Im więcej takich wiadomosci, tym lepiej 🙂
                                      A czy mogę spytać, czy wykryto u Ciebie przyczynę i czy brałaś jakieś leki w ciąży?
                                      Pozdrawiam, Agata

                                      • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                        Były 2 podejrzenai moich niepowodzeń- immunologia i zbyt wysoka prolaktyna. Brałam do 16 tyg Duphaston, do 16 Bromergon, do 18 Clexane, od 18 do końca Acard. Przed ciążą i na początku ciąży byłam szczepiona limfocytami męża.
                                        W 5 miesiącu maiłam załozony szew na szyjkę macicy i od 28 tyg Fenoterol na skurcze, wcześniej brałam no- spę.

                                        • Re: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                          Dzięki!!! Ja mam zapisaną Luteine, Clexane i Acard jak zajdę w ciążę. Mam nadzieję, że pomogą.
                                          Pozdrawiam, A.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Musicie wierzyć, że w końcu się uda !!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general