muszę pracować w zadymionym pokoju:-(((

Witam Kobietki!
Jestem w 30-tyg. ciąży, jeszcze pracuję i właściwie wszystko byłoby ok. gdyby nie fakt, że przez większość czasu zmuszona jestem do przebywania w zadymionym biurze. Tak się składa, że moja przełożona pali jak smok!!! Dosłownie jeden papieros za drugim. W związku z tym, iż pracuje tam ponad 30 lat, ma ten “przywilej” ( wątpliwy) palenia we własnym pokoju. Sam szef jej na to pozwolił…
Ja niestety muszę to pokornie znosić, bo co mam zrobić??? Co raz bardziej mnie to drażni, ale nie mam pojęcia jak jej to delikatnie powiedzieć. Boję się, że wywoła to niezdrową atmosferę między nami. Ona po prostu się obrazi! Nie wiem, co mam zrobić. Nie jestem przewrażliwioną “babą w ciąży”, ale ten dym mi przeszkadza i pewnie mojemu dzidziusiowi też:-(

Esiowa lat 27. Termin ok. 17-20 sierpnia 2003r.

7 odpowiedzi na pytanie: muszę pracować w zadymionym pokoju:-(((

  1. Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

    tak nie moze byc!!! absolutnie!!! nie mozesz pozwolic zeby szefowa-palaczka zatruwala Twoje dziecko!!!!!!!!!!! nie wiem jak jej to powiedziec zeby nie urazic ale musisz koniecznie cos z tym zrobic i to natychmiast!!!! I tak bylo przez cala Twoja ciaze???!!! A tak wogole to ona sama powinna to zrozumiec no nie moge sobie wyobrazic jak tak mozna!!!!!!!!!!!!!!
    nie mam slow, chyba bym jej cos zrobila!!!

    Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

    • Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

      No widzisz, tak to jest… Nie mogę za bardzo “podskoczyć”, bo nie mam jeszcze umowy na stałe:-(
      Sama się dziwię, że nie jest jej po prostu głupio…W końcu sama była kiedyś matką. Chyba że paliła też w ciąży…

      Esiowa lat 27. Termin ok. 17-20 sierpnia 2003r.

      • Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

        wiec pozostaje jakas dyplomatyczna rozmowa typu czy nie sprawilo by pani trudnosci wychodzenie na papierosa na zewn. – cos w tym stylu Albo inne wyjscie tj zwolnienie lek. czy cos takiego. Wiem jak to jest sama zap. w pracy na nockach, w dni wolne i po godzinach – jestem taka tym zmeczona ale nie mam wyjscia bede dla swojego dobra ukrywac ciaze tak dlugo jak sie da, na szczescie z papierosami sobie poradzilam bo w moim pokoju pali tez pare osob (no ale to nie szef wiec bylo latwo)
        powodzenia!!!!!!!!!

        Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

        • Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

          A niech sie obrazi. To chyba mało ważne w porównaniu z Waszym dobrym samopoczuciem, a może i nawet zdrowiem!
          Nie ma co się czaić! Spokojnie, ale stanowczo poproś przełożoną o wychodzenie na papieroska. Myslę, że zrozumie. A jak nie, to idz juz może na zwolnienie? Mnie osobiscie szlag trafia na sama mysl, o takiej sytuacji, bo dymu NIENAWIDZĘ!!! Pomyslnego załatwienia sprawy!

          Izka 23.08

          • Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

            Ja się tylko dziwię dlaczego do tej pory wdychałaś jej dym? Może skoro do tej pory nie zwróciłaś jej uwagi to ona myśli że Tobie to nie przeszkadza. To co, że nie masz umowy na stałę, teraz i tak nie mogą cię zwolnić a po macierzyńskim i tak nie masz gwarancji że wrócisz do pracy (takie czasy), dlatego nie rozumię dlaczego pozwalasz szkodzić swojemu nienarodzenemu jeszcze dziecku.
            A może poproś ja że gdy będzie miała zamiar palić to niech cię uprzedza i ty będziesz wychodziła – bo rozumię, że z 30 letnim stażem to ta pani jest już sędziwego wieku i jej może tez być cięzko wychodzić. A może da jej to do myślenia.

            Jagoda i (10 lipca 2003) płeć jeszcze nieznana.

            • Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

              Dziwna kobieta z tej Twojej szefowej, skoro pali przy kobiecie w ciąży…Ja bym jednak się przemogła i poprosiła ją o niepalenie uzasadniając to dusznościami itp. Warto się poświęcić i przemóc dla dzidzi!
              pozdrawiam i życzę powodzenia

              Monika i… (05.10)

              • Re: muszę pracować w zadymionym pokoju:-((

                Nie zwlekaj, tylko coś zrób, bo szkoda i bobaska i Ciebie! Czemu się bronisz przed zwolnieniem? W końcu już i tak tyle pracujesz solidnie. Ja jestem tydzien na zwolnieniu, żeby odpocząć, nabrać sił. Na początku mialam opory, ale teraz nie mam, to dla dobra dzidzi a nie z lenistwa, mama musi odpoczywać, szczególnie pod koniec ciąży.
                Pozdrawiam
                Ela i Maluszek <03.08.2003>

                Znasz odpowiedź na pytanie: muszę pracować w zadymionym pokoju:-(((

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general