Wyobraźcie sobie, że moja prawie 3 miesieczna córeczka przespała dzisiaj całą noc od 20 do 9:30 (karmiłam ją przez sen około 6 rano, bo myślałam, że rozsadzi mi cycki). Wczoraj było prawie to samo, tylko stękała około 3 więc ją nakarmiłam. Mam nadzieję, że wejdzie jej to w nawyk.
Pozdrawiam wszystkie mamusie,
11 odpowiedzi na pytanie: Muszę się pochwalić…
Re: Muszę się pochwalić…
No, no, to masz szczescie. Moja Ania zaczela przesypiac cala noc moze od jakichs 2 miesiecy. A w nocy wierci sie straszliwie. Czasem krzyknie cos przez sen i spi dalej.
Renia
mama Asi (18.11.99) i Ani (6.11.01)
Re: Do Reni
Moja mała też się wierci przez sen, stęka, “possiewa” (stworzyłam nowy wyraz) tego swojego kciuka, ale najważniejsze, że śpi.
Re: Muszę się pochwalić…
gratulacje wyspana mamo
Julia mamusia Ignasia
Re: Muszę się pochwalić…
Gratuluje sukcesu!
– Anetka i ząbkujący Adaś
Re: Muszę się pochwalić…
Gratuluje, ale pochwal sie jeszcze jak tego dokonałaś?
Moja sie budzi co 1-2 godz. 🙁
Ola mama Paulinki (05.05.02.)
Re: Muszę się pochwalić…
Wiecie co, ja robiłam podstawowy błąd (jak wyczytałam z książki). Jak tylko usłyszałam, że mała się wierci, stęka i ssie kciuka natychmiast ją przystawiałam do cycka, mała possała czasem tylko trzy razy i ponownie zasypiała – jak się okazało sama ją przyzwyczajałam do tego, że do zaśnięcia potrzebuje cycka. Doszłam do wniosku, że nie będę reagować na te stękania, bo ona za parę minut i tak sama zasypia, a jak by była głodna, to by płakała i przede wszystkim ssała pierś, a nie ją mamlała i zasypiała dalej.
Mam tylko nadzieję, że przez kolejne noce ta metoda będzie dalej skutkowała.
Aha, przez to, że ciągle ją przystawiałam, to doszło do tego, że chciała ssać w nocy co godzinę…
Joanna mama Julci (ur. 8.08.2002r.)
Re: Muszę się pochwalić…
gratuluje i zycze samych takich nocy ;-))))
ASIA MAMA EWY ur 3 styczen 2002
Re: Muszę się pochwalić…
Gratulacje!
Nam co całej nocy jeszcze baaardzo daleko ale dzieki temu ze nie reaguję na pierwsze kwękanie zyskałam dodatkowe połgodziny snu za każdym razem 🙂
Pozdrowienia
smoki i podejrzanie grzeczny Dawidek 😉
(8 tygodni)
Re: Muszę się pochwalić…
I tak trzymać:)
Joanna mama Julci (ur. 8.08.2002r.)
Re: Muszę się pochwalić…
a jak ją nakarmiłaś przez sen? wyjełąś z łóżeczka? bo mój synek przy wyjmowaniu się budzi.
Re: Muszę się pochwalić…
Julia przy wyjmowaniu z łóżeczka się nie budzi, najwyżej na sekundę otworzy oczka dopóki nie zassie cycusia, potem powieki opadają, naje się, odkładam i dziecka nie ma – szkoda, że tak nie jest w dzień…
Jeśli to dla Ciebie uciążliwe, to może weź dziecko do siebie do łóżka i może wtedy uda Ci się je nakarmić przez sen?
Joanna mama Julci (ur. 8.08.2002r.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Muszę się pochwalić…