mycie okolic intymnych

1. mkkafe Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   Ja myje Agatce sama, Agata skonczy w czerwcu 4 latka, myje plynem do higieny intynej dla kobiet, bo zwykle mydlo ja podraznia. Co do nazewnictwa nazywamy to miejsce “pisia”, ostatnio Agata przebywala na chorobowym u babci i przywiozla “cipcia” – myslalam ze pekne ze smiechu jak u niej to uslyszalam.

   Monika (3 cykl)
   

   Odpowiedz
2. gosiag Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   Myślę, że miękką gąbeczką możesz spokojnie myć sama, ale też swobodnie pozwalać Małej na samodzielność w tych okolicach… 😉 No bo pupe po kupie to też już chyba sama wyciera?
   a jak mówić na ‘te’ miejsca…. Im mniejsze dziecko tym mniejszy problem – ja też jestem na etapie cipci, czy pipci czy nawet ogólnie pupci, ale ja mam dopiero 2-latkę… sama chętnie poczytam rady doswiadczonych mam. no bo jak yu mówić do dziecka: “okolice intymne” czy ‘wargi sromowe’ 😉

   Odpowiedz
3. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   hmmm, to u chłopca chyba łatwiej?
   u nas jest po prostu siusiak

   Odpowiedz
4. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   Myję jej okrągłym wacikiem maoczonym w wodzie. Pupę wyciera sobie sama ale czasami woła mnie(jak jej się nie chce).
   Ja mówię pipiusia itd., ale zastanawiam się co dalej…

   Odpowiedz
5. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   może to zabrzmi śmiesznie ale myjesz wacikiem czy ręką?
   Bo ja mam kolorowy zawrót głowy i się zastanawiam czy robię dobrze.

   Odpowiedz
6. mkkafe Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   Myje reka od urodzenia…:))

   Monika (3 cykl)
   

   Odpowiedz
7. mamma Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   Ja jeszcze myję Domi sama-ręką,wodą z mydłem… Ale ona 3 lata skończy dopiero w grudniu…w każdym razie już coraz trudniej jest ją namówić,żeby dała sobie TAM “dotrzeć” z myciem,chociaż inicjatywy mycia się samodzielnie jeszcze nie wykazuje,więc muszę ja.
   A na TO miejsce mówi “cipeczka”,co w jej wykonaniu brzmi: “cipetka”… ( chłopaki mają “pitolki” )…

   Aga i Dominika 2 lata + 3 m.

   Odpowiedz
8. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   u mnie zaczyna się podobnie. A możesz mi powiedzieć jak wytłumaczyć dziewczynce co mają chłopacy a co dziewczynki.

   Odpowiedz
9. vieta Dodane ponad rok temu,

   Re: mycie okolic intymnych

   dobra jestem nie? ja też tak myję

   Odpowiedz
10. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    hmmm, jakie książki?

    Odpowiedz
11. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    a pamiętasz może tytuł tej książki i autora.
    Bo wydaje mi się że może być świetna taka książka

    Odpowiedz
12. gosiag Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    Nasza Jula jak nauczyła się chodzić to wchodziła także do łażienki za mamą czy za tatą… więc widziała jak tata sika i czym to robi. Do dziś się z ze swoim ojcem kąpie… wię, że tata ma siusiaka albo pindolka bo jest chłopakiem, a dziewczynki tego nie mają. Na razie tyle jej wystarczy. Dodam, że podczas tych wspólnych kąpieli nie interesuje się tatą chyba że w aspekcie zabaw, które sobie urządzają – kaczuszki, chlapania itp. Więc jakoś samoistnie nie ma u nas tego problemu.

    Odpowiedz
13. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    wiesz u na sjest podobnie. Ja jej tylko kiedyś wytłumaczyłam ( jak się pytała) że chłopacy mają siusiaczki a dziewczynki pipusie.
    Kilka dni temu był Szwagier a ona przy nim mówi: mama ma pipusię a tatuś siusiaka. On mówi, nie mów tak Julia, wstyd.
    Ale ja nie rozumiem czy tu miała się czego wstydzić, może tylko nie powinna tego mówić przy osobach trzecich… Ale cóż, bywa i tak.

    Odpowiedz
14. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    oj, dzięki

    Odpowiedz
15. magdawroc Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    Polecam super książkę Fijałkowskiego, coś z jestem w tytule. Taka kwadratowa, dla dzieci. Moja córcia tak sie zaczytała jak przygotowywałam ją do pojawienia sie braciszka, że potrafiła zagadnąć na ulicy, publicznie “a poczytasz mi mama o plemniczkach?!”:-)
    Jest bardzo mądra, wyważona i opowiada od poczęcia poprzez wszystkie fazy rozwojowe dzidziusia w brzuszku. Napisana językiem dla dzieci i do dziecka zwraca sie autor. No i fizjologia też jest omówiona

    Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

    Odpowiedz
16. vieta Dodane ponad rok temu,

    Re: mycie okolic intymnych

    dzieki

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: mycie okolic intymnych