myślałam że juz sobie darował ….

.

14 odpowiedzi na pytanie: myślałam że juz sobie darował ….

  1. Re: myślałam że juz sobie darował….

    Chmurko, uczuć nie wskrzesisz i nie wmówisz sobie że kochasz jeśli jest inaczej… jeśli nic do niego nie czujesz, nie potrafisz i nie chcesz już z nim być – to moim zdaniem kwestia jest chyba przesądzona… Nie decyduj się na bycie z Adrianem tylko ze względu na Klaudię bo całej Waszej trójce nie wyjdzie to na dobre….

    Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

    • Re: myślałam że juz sobie darował….

      Droga chmurko – myślę, że nic na siłę. Skoro go nie kochasz to nie masz o co walczyć. Zawsze będzie dla Ciebie kimś ważnym, bo jest ojcem Twojego dziecka. Ale nie musisz za wszelką cenę starać się go pokochać. Możecie przecież mieć stosunki czysto przyjacielskie. Mówi, że mu zależy…hm…minął miesiąc od Waszego rozstania a on już znalazł sobie koleżankę? Czy on aby nie chciałby za dużo?
      Czytam Twoje posty i moje zdanie jest takie: on nie dojrzał emocjonalnie do stałego i poważnego związku. Może świetnie się sprawdzać w roli taty, ale to nie wystarczy by być dobrym partnerem. Oboje jesteście młodzi, całe życie przed Wami. A zycie scenariusze pisze różne…i kto wie, może Wasze drogi kiedyś się jeszcze skrzyżują?

      Ewa i Dziubasek (2003)

      • Re: myślałam że juz sobie darował….

        kurcze, chmurko….
        wazne jest to, ze Ty wiesz, ze nic do niego nie czujesz (choc pewnie nielatwo sie do takich wnioskow dochodzi)
        mysle, ze nie wolno dawac innym zludzen (a Ty jednoznacznie powiedzialas Adrianowi, ze nie ulozysz sobie z nim zycia, wiec jestes fair…) ani tym bardziej byc z kims “dla dobra dziecka”…
        to co jedyne przychodzi mi teraz do glowy, to to, z ebys dbala o dobre relacje miedzy nim a Klaudia, niezaleznie od Waszych soraw – Ona nie powinna byc zadna rozgrywka czy argumentem.
        Pewnie zabrzmi to jak pierdzielenie starej ciotki, ale mysle, ze w tak mlodym wieku jeszcze wszystko moze sie zdarzyc (a moze kiedys do siebie wrocicie? A moze szybko znajdziecie sobie nowych partnerow?) wiec nie wolno palic za soba mostow – z reszta – niezaleznie od wieku – nie wolno…..

        badz dzielna i opanowana – my trzymamy kciuki!
        i sory za chaos ale ma megagrype i ledwo patrze na oczy…
        pozdrawiamy
        emalka i Zuzka, ur.21.04.03

        • Re: myślałam że juz sobie darował….

          Droga Jolu, moze nie powinnam zabierać głosu bo absolutnie nie znam historii Twojego związku z Adrianem, nie wiem czemu sie rozstaliście. napisze więc tylko jak widze taka sytuacje z własnego doświadczenia poniekąd. Decydując się na rozstanie podjęłaś bardzo odważną i poważną decyzję, przypuszczam, że miałas powody aby taką podjąć. Jeśli dziś Adrian zapewnia Cię, że się zmieni, zmienił, zapewnia Cie o tym słowami. Ale słowa są niestety tylko słowami, jeśli Cie kiedys zranił, jesli w jakikowliek sposób Cie zawiódł, cóż, pewnie nie przekona Cię do siebie jedynie mówieniem kocham. Ja myślę Jolu, że robisz dobrze, że nie dajesz mu szans powrotu jesli czujesz, że go nie kochasz i myślę też, że jeśli Adrian kocha Cie naprawdę tak mocno jak to deklaruje, jeśli kocha wasze dziecko i chce odbudowac ten związek to nie słów tutaj trzeba a czynów. Bo jeśli człowiekowi bardzo, naprawde bardzo zależy to przeniesie góry. Słowa mają to do siebie, że są ulotne, wielokrotnie powtarzane a nie dotrzymywane nie mają żadnej wartości. Czyby są tym co naprawdę przekonuje i ujmuje. Ja myślę, że jeśli jego miłość do Was jest naprawdę silna to ta siła sprawi, że przekona Cie do siebie ale będzie musiał włożyć w to duzo wysiłku. Inaczej Jolu tak jak piszesz nie ma sensu ciągnąć czegoś wbrew sobie. Rozstanie nie oznacza przeciez jego rozstania z Waszą córeczką, Adrian zawsze będzie jej ojcem i to jakim ojcem będzie tez nie jest bez znaczenia przy jego deklaracjach, ja myslę, że wszystko wymaga czasu. Czasu, który przynosi refleksje, ostudza zapał, wycisza uczucie albo je poteguje. Jeśli chce z wami być a jest Wam to pisane to czas to pokaże. Na dzień dzisiejszy nie uginaj się i bądź w zgodzie z tym co czujesz.
          Pozdrawiam

          • Re: myślałam że juz sobie darował….

            no ja własnie twierdze tak ze człowiek sie nie zmienia,nie da sie zmienić charakteru, a zawiódł mnie dużo razy,i tym razem jestem twarda i nieugięta.

            JOLA I KLAUDIA 13.09

            • Re: myślałam że juz sobie darował….

              Zgadzam sie z tym, co pisaly dziewczyny, szczegolnie Katarzynka i Zielona… jesli nawet jego żal i prosby nie wytwarzaja w Tobie wrazenia, ze go kochasz, to nie ma to sensu…

              • Re: myślałam że juz sobie darował….

                Masz rację, nie ma nic gorszego niz zawiedzione zaufanie, gorsze jest tylko wielokrotnie zawiedzione zaufanie… nie ma co sklejac czegos co rozpadło sie na zbyt wiele kawałków, najwazniejsze że ta decyzja sprawia, że psychicznie czujesz sie wolna i, że w żaden sposób Cie to nie przytłacza. To znaczy, że własnie tego potrzebujesz 🙂 Życze Ci duzo, duzo powodzenia Jolu i szczęścia, jesteś bardzo piekną kobieta, młodą i cały świat przed Tobą 🙂

                • Re: myślałam że juz sobie darował….

                  Chmurko Ty sama sobie odpowiedzialaś na pytanie.
                  Nie kochasz go,nie widze was razem. Ty nie bedziesz szczęśliwa,jemu nie dasz szczęścia i klaudia też to odczuje.
                  Przecież kiedyś dojrzejecie,dorośniecie do pewnych spraw jak zawsze sie dorasta a wtedy kto wie……

                  LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                  • Re: myślałam że juz sobie darował….

                    Nie wiem, co powinnas mu powiedziec. Na pewno nie dawaj mu nadzieji, niech Adrian wie, na czym stoi i Ty nie zmienisz swojego zdania – ze jest ostateczne.

                    A Ty, nie daj się jego prosbom, badz stanowcza i twarda. Wiem, ze to bolesne, ale mysle, ze to najlepsze wyjscie. Zmuszanie sie do bycia w zwiazku, zeby nie bolalo jest bez sensu.
                    Zycze wytrwalosci.

                    • Re: myślałam że juz sobie darował….

                      podpisuję się pod wszystki co napisałaś:-)))

                      chmurko – bądź konsekwntna i nie dawaj mu niepotrzebnie złudzeń.

                      Beata&Patryk(03.03.03)

                      • Re: myślałam że juz sobie darował….

                        nie wiem co Ci napisać…to b.trudne

                        jednakże jak go nie kochasz, i jest ci dobrze bez niego to może lepiej iść swoją drogą?
                        Dawałaś mu już nie raz szansę i on jej nie wykorzystał…
                        Myślę też, że człowiek nie jest w stanie się aż tak b. zmienić.

                        Mam nadzieję, że wszytsko się u Ciebie ułoży…powodzenia!!!

                        to Julcia (26.04.2001)

                        • Re: myślałam że juz sobie darował….

                          Jesteś silną kobietą.
                          Naprawde nic na siłe…………, a bycie z kims kogo się nie kocha dla dobra dziecka to jakas pomyłka.
                          Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego.

                          • Re: myślałam że juz sobie darował….

                            Nie będę się powtarzała, ale myślę jak większośc dziewczyn.
                            Jeżeli mu tak bardzo zależy, to daj mu się wykazać jako ojcu w opiece i wychowywaniu Klaudii. Będzie miał z Tobą kontakt, a jeżeli kiedyś okaże się, że chcecie być razem, to nie będzie to takie trudne.

                            Aga i Kuba (25.06.2003)

                            • na dzień dzisiejszy !!!!!!!!!!

                              hehe patrze i widze swoja wiadmosć sprzed miesiąca prawie 🙂 gdzies TY ją wynalazła Vietko?

                              … więc na dzień dzisiejszy nie jesteśmy razem, Tatuś przyjeżdza po Klaudie w weekendy, widzimy sie no raz na tydzień, rozmawialiśmny wczoraj jest oki, powiedział ze brakuje mu kogos z kim mógłby pogadać, wiec mu powiedziałam ze porozmawiać moge zawsze, wysłuchać, ale żeby nie zaczynał rozmawy powrotu, zmiany, ON JUŻ WIE ŻE Z NIM NIE BEDE.
                              Także jest dobrze mi teraz jak nigdy !!!!!!!!!!!!
                              a wracac do niego nie zamierzam.
                              on też juz zrozumiał…. Ale za późno sie rozmumie rzeczy ” dopiero jak sie coś staci”

                              JOLA I KLAUDIA 13.09

                              Znasz odpowiedź na pytanie: myślałam że juz sobie darował ….

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general