myślicie, że mogłoby się udać? dotyczy pracy

czy kobitka po 30tce, z trójką dzieci, bez jakiegoś szczególnego doświadczenia i z dziwnym wykształceniem ma szansę znaleźć jakąś rozsądną pracę?

siedzę i knuję..

zrobiłabym teraz, póki jestem w ciąży jakiś kurs, coby sobie głowę odświeżyć, przypomniałabym sobie angielski i może jak się rozdwoję zaczęłabym szukać? tylko, czy to w ogóle możliwe? czy ja już nie za stara?

no i ta moja głowa, mam wrażenie, że się uwsteczniłam bardzo, mimo prowadzenia własnej działalności.. jakoś wena mnie opuściła, zero kreatywności, nawet ciężko się czasem wysłowić 😉 w działalności zamiast zarabiać, to do niej jeszcze dokładam..

kopa na rozpęd potrzebuję

39 odpowiedzi na pytanie: myślicie, że mogłoby się udać? dotyczy pracy

  1. Zamieszczone przez Aneta.
    czy kobitka po 30tce, z trójką dzieci, bez jakiegoś szczególnego doświadczenia i z dziwnym wykształceniem ma szansę znaleźć jakąś rozsądną pracę?

    siedzę i knuję..

    zrobiłabym teraz, póki jestem w ciąży jakiś kurs, coby sobie głowę odświeżyć, przypomniałabym sobie angielski i może jak się rozdwoję zaczęłabym szukać? tylko, czy to w ogóle możliwe? czy ja już nie za stara?

    no i ta moja głowa, mam wrażenie, że się uwsteczniłam bardzo, mimo prowadzenia własnej działalności.. jakoś wena mnie opuściła, zero kreatywności, nawet ciężko się czasem wysłowić 😉 w działalności zamiast zarabiać, to do niej jeszcze dokładam..

    kopa na rozpęd potrzebuję

    dostałam pracę, z dwójką dzieci, z dziwnym wykształceniem i dziwnym doświadczeniem
    mało tego….zaciążyłam po 3 tyg pracy
    i pracuję nadal

    sama myślę nad kształceniem się

    • temat jak dla mnie,mimo ze 1 dziecko wszystko inne mam tak samo dziwne;-)
      musimy dac rade!

      • Aneta wszytsko jest możliwe 🙂
        Trzeba w to wierzyć
        Moja kuzynka, z 2 dzieci,
        z dziwnym wykształceniem
        z doświadczeniem zawodowym zupełnie odbiegającym od wykształcenia
        znalazła swoją wymarzoną pracę
        Ty też dasz radę

        • A ja Ci powiem tak:

          składaj CV gdzie możesz, jak się zaczną rozmowy,to po prostu będziesz wybierać 🙂

          Ponadto, gdy już znajdziesz pracę, to łatwiej będzie Ci przemieścić się do innej (np. lepiej płatnej) bo będziesz w pewnym procesie.

          Najtrudniej zrobić pierwszy krok 😉

          Do dzieła! 🙂

          • Zamieszczone przez Tatanka
            temat jak dla mnie,mimo ze 1 dziecko wszystko inne mam tak samo dziwne;-)
            musimy dac rade!

            Tata, to Ty też bezpracowa?

            Zamieszczone przez Asik.
            Aneta wszytsko jest możliwe 🙂
            Trzeba w to wierzyć
            Moja kuzynka, z 2 dzieci,
            z dziwnym wykształceniem
            z doświadczeniem zawodowym zupełnie odbiegającym od wykształcenia
            znalazła swoją wymarzoną pracę
            Ty też dasz radę

            no właśnie, tylko trudno w to uwierzyć 😉 jakby straciłam wiarę we własną moc sprawczą

            • Zamieszczone przez nesfree
              A ja Ci powiem tak:

              składaj CV gdzie możesz, jak się zaczną rozmowy,to po prostu będziesz wybierać 🙂

              Ponadto, gdy już znajdziesz pracę, to łatwiej będzie Ci przemieścić się do innej (np. lepiej płatnej) bo będziesz w pewnym procesie.

              Najtrudniej zrobić pierwszy krok 😉

              Do dzieła! 🙂

              i co najśmieszniejsze, teraz nie mogę, bo w ciąży to i tak mnie nikt nie przyjmie… teraz chyba można się skupić jedynie na jakimś dokształceniu, choćby drobnym.. w sumie to też jakiś krok 🙂

              • Zamieszczone przez Aneta.
                i co najśmieszniejsze, teraz nie mogę, bo w ciąży to i tak mnie nikt nie przyjmie… teraz chyba można się skupić jedynie na jakimś dokształceniu, choćby drobnym.. w sumie to też jakiś krok 🙂

                moja siostra tez miała takie obawy jak Ty
                ma 4 dzieci i na początek zaczęła pracować na pół etatu
                teraz przeszła na cały (bo okazalo sie ze firma jej bardzo potrzebuje;))
                fakt ze ma teraz bardzo mało czasu dla siebie – wręcz jest to kilka chwil w tygodniu ale dała rade 🙂

                • Anetko, co to za pytanie? Jasne, że dasz radę!
                  Ja byłam “uwięziona” w jednej firmie ponad 8 lat… w dodatku szefostwo traktowało swoją kadrę tak, że po tym czasie czułam, że do niczego się nie nadaję, że nic nie potrafię dobrze zrobić itp…
                  Będąc na wychowawczym wysłałam cv tak na próbę na wymarzoną posadę. Pokonałam ponad 100 kandydatów, ja… matka z dwójką dzieci na wychowawczym. Dziś mam dobrze płatną pracę, blisko domu, normalnego przełożonego, świetną atmosferę w pracy i szef ciągle mnie utwierdza w tym, że jestem świetna w tym co robię, to dla mnie naprawdę miła odmiana.

                  Dopiszę jeszcze, że na początek musiałam nieźle się podszkolić, uchwały, ustawy, rozporządzenia, zarządzenia, oj sporo tego było i dałam radę!

                  • no bo kto jak nie my!!!

                    • Avocado człowiek zaczyna wierzyc w lepsze jutro jak czyta takie historie 🙂

                      • Zamieszczone przez aoh
                        Avocado człowiek zaczyna wierzyc w lepsze jutro jak czyta takie historie 🙂

                        No to jeszcze dodam, że mam 35 lat:D.

                        • Zamieszczone przez Avocado
                          No to jeszcze dodam, że mam 35 lat:D.

                          no i pięknie 🙂
                          i nagle okazuje sie ze niemożliwe staje sie możliwe 🙂

                          • Zamieszczone przez aoh
                            Avocado człowiek zaczyna wierzyc w lepsze jutro jak czyta takie historie 🙂

                            oj tak 🙂

                            • Zamieszczone przez Aneta.
                              Tata, to Ty też bezpracowa?

                              no właśnie, tylko trudno w to uwierzyć 😉 jakby straciłam wiarę we własną moc sprawczą

                              bede bez pracy od 1 lipca.wiec czuje sie juz bezpracowa. Nic nie ma w okolicy dla mnie,poki nie zrobie podyplomowki.

                              • Zamieszczone przez Aneta.
                                czy kobitka po 30tce, z trójką dzieci, bez jakiegoś szczególnego doświadczenia i z dziwnym wykształceniem ma szansę znaleźć jakąś rozsądną pracę?

                                siedzę i knuję..

                                zrobiłabym teraz, póki jestem w ciąży jakiś kurs, coby sobie głowę odświeżyć, przypomniałabym sobie angielski i może jak się rozdwoję zaczęłabym szukać? tylko, czy to w ogóle możliwe? czy ja już nie za stara?

                                no i ta moja głowa, mam wrażenie, że się uwsteczniłam bardzo, mimo prowadzenia własnej działalności.. jakoś wena mnie opuściła, zero kreatywności, nawet ciężko się czasem wysłowić 😉 w działalności zamiast zarabiać, to do niej jeszcze dokładam..

                                kopa na rozpęd potrzebuję

                                Mogę się popisać pod wszystkim, z wyjątkiem trzeciego dziecka 😉

                                Od następnego tyg. siedzę w domu i się zastanawiam co dalej?
                                Ja wykształcenie dopiero sobie wyrabiam, więc nawet tego mi brak…

                                • Ja mam troje dzieci i pracuję.

                                  Myślę, że warto, aczkolwiek ja też bym aż tak nie popadała w hurraoptyymizm.

                                  Przede wszystkim przecież trzeba zorganizować opiekę nad malutkim dzieckiem, z trojką dzieci w tym jedno niemowlę, nie ma co oszukiwać, łatwo nie jest.

                                  Człowiek pewny swego, pracowity może osiągnąć dużo, praca daje odetchnięcie od dzieciaków.

                                  Myślę, że trzeba się zastanowić, kiedy chcesz dziecko zostawić i komu.

                                  Można rzeczywiście na pół etatu na początek.

                                  Ja mam wykształcenie matematyka+informatyka, pracuję rzeczywiście w zawodzie, ale też mam plany, gdybym straciła pracę.

                                  • Aneta myślę, że wszystko się jakoś ułoży.

                                    • Zamieszczone przez Aneta.
                                      czy kobitka po 30tce, z trójką dzieci, bez jakiegoś szczególnego doświadczenia i z dziwnym wykształceniem ma szansę znaleźć jakąś rozsądną pracę?

                                      siedzę i knuję..

                                      zrobiłabym teraz, póki jestem w ciąży jakiś kurs, coby sobie głowę odświeżyć, przypomniałabym sobie angielski i może jak się rozdwoję zaczęłabym szukać? tylko, czy to w ogóle możliwe? czy ja już nie za stara?

                                      no i ta moja głowa, mam wrażenie, że się uwsteczniłam bardzo, mimo prowadzenia własnej działalności.. jakoś wena mnie opuściła, zero kreatywności, nawet ciężko się czasem wysłowić 😉 w działalności zamiast zarabiać, to do niej jeszcze dokładam..

                                      kopa na rozpęd potrzebuję

                                      a nie za wsześnie na takie pytania?
                                      Jesteś w początkowej ciąży, zaczym w ogóle będziesz mogła myśleć o pracy minie jeszcze 1,5 roku minimum.
                                      Nie wiesz czy dasz radę z 3-ką pracować od razu, czy po 3 latach a może wcale.
                                      Jak będzie wyglądał rynek pracy za 2 lata ect….
                                      Ja bym na twoim miescu na razie takie rozmyślania odłożyła na dalekie plany.

                                      • Edysia mnie zmobilizowała, żeby odpisać 🙂

                                        Zamieszczone przez anna.pl

                                        Od następnego tyg. siedzę w domu i się zastanawiam co dalej?
                                        Ja wykształcenie dopiero sobie wyrabiam, więc nawet tego mi brak…

                                        kciukam za to “dalej”

                                        Zamieszczone przez ulaluki
                                        Ja mam troje dzieci i pracuję.

                                        Myślę, że warto, aczkolwiek ja też bym aż tak nie popadała w hurraoptyymizm.

                                        Przede wszystkim przecież trzeba zorganizować opiekę nad malutkim dzieckiem, z trojką dzieci w tym jedno niemowlę, nie ma co oszukiwać, łatwo nie jest.

                                        Człowiek pewny swego, pracowity może osiągnąć dużo, praca daje odetchnięcie od dzieciaków.

                                        Myślę, że trzeba się zastanowić, kiedy chcesz dziecko zostawić i komu.

                                        Można rzeczywiście na pół etatu na początek.

                                        Ja mam wykształcenie matematyka+informatyka, pracuję rzeczywiście w zawodzie, ale też mam plany, gdybym straciła pracę.

                                        pewnie, że łatwo nie będzie.. tymczasem sobie dumam tylko, teraz to i tak niewiele mogę zdziałać w tym kierunku..

                                        Zamieszczone przez kara
                                        Aneta myślę, że wszystko się jakoś ułoży.

                                        mam nadzieję.. chociaż czasem mam stracha

                                        Zamieszczone przez Edysia
                                        a nie za wsześnie na takie pytania?
                                        Jesteś w początkowej ciąży, zaczym w ogóle będziesz mogła myśleć o pracy minie jeszcze 1,5 roku minimum.
                                        Nie wiesz czy dasz radę z 3-ką pracować od razu, czy po 3 latach a może wcale.
                                        Jak będzie wyglądał rynek pracy za 2 lata ect….
                                        Ja bym na twoim miescu na razie takie rozmyślania odłożyła na dalekie plany.

                                        no proszę Cię..
                                        toż ja przecież wiem, czego mniej więcej w najbliższych miesiącach się spodziewać 🙂
                                        mam wrażenie, że wypowiedziałaś się trochę obok tematu, albo nie zrozumiałaś, o co pytam

                                        • Zamieszczone przez Aneta.

                                          no proszę Cię..
                                          toż ja przecież wiem, czego mniej więcej w najbliższych miesiącach się spodziewać 🙂
                                          mam wrażenie, że wypowiedziałaś się trochę obok tematu, albo nie zrozumiałaś, o co pytam

                                          Oj Anetko obawiam się, że życie Ci już się skończyło…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: myślicie, że mogłoby się udać? dotyczy pracy

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general