Dziewczyny oświećcie mnie, bo może wymyślam sobie problemy – mój mąż każdą imprezę, która odbywa się u nas w domu lub u kogos innego przenosi w męskie towarzystwo do kotłowni? I tam zamyka się z kolegami z flaszką i colą i siedzą, a my dziewczyny zostajemy same przy stole.
Wiele razy z nim rozmawiałam, że jak mam ochotę na męska imprezę to niech się umówi z samymi chłopakami, a jak jesteśmy razem to bawimy się razem, a nie dzielimy towarzystwo na lepsze i gorsze. co mam robić w takiej sytuacji?
22 odpowiedzi na pytanie: na imprezach
isc z nimi? 😉
No kurde nie ładnie się Twoj M. zachowuję, masz rację że jak się razem idzie na imprezke to razem powinno się bawić… Co masz robić?? mhmm
A co Twój Luby mówi jak mu to tłumaczysz? Jak to argumentuje?
Mi mój mąż, jak by po moich prośbach dalej się tak zachwoał to nie zorganizowałabym żadnej imprezki u siebie a na inna bym z nim nie poszła. Takiego focha bym strzeliła:D
Ale nie wiem jak Ci doradzić….
rozumiem, ze nie przeszkadza to tylko Tobie, tylko innym dziewczynom tez?
no to hurtem sie za nich zabrac i powyciagac z tej kotlowni
faktycznie dziwne
hi hi u mnie w kotłowni nie przejdzie bo niemiłosiernie smierdzi 🙂 (musze komin wyremotowac bo chba zasysa smród ze spalania gazu)
u nas imprezy tylko dzieciowe i taty sie dziećmi zajmują a mamy sobie gadają 🙂
a moze w kotłowni przed imprą rozwieś jakieś wielkie pranie zeby miejsca nie było….
Najlepiej za włosy..
Albo dołączyć do nich po prostu
OOO dobry pomysł z tym praniem:)
Zamknąć kotłownie 🙂 a tak na powaznie to mysle ze trzebaby bylo z nim porozmawiac ze taki podzial imprez na czesc damska i meska ci sie nie podoba i gosciom rowniez. Ze jezeli chca sobie porozmawiac w meskim gronie to ok niech sobie zorganizuja meski wieczor. W przeciwnym razie nie powinien dzielic towarzystwa.
Rozmowy były i to nie raz i nie tylko z nim – bo jak tak się dzieje to wszystkie kobitki wsiadamy na facetów i mówimy, że coś nie tak, a wtedy wszyscy faceci odpowiadają, że oni to mogą siedzieć z nami tylko mój M. ich wyciąga.
Argumentów żadnych sensownych – że oni sobie lubia pogadać o samochodach, a że pewnie nas ten temat nie interesuje, więc nie chcą nas kobitek zanudzać…Akurat!
łaskawcy…..
pozostaje Ci więc tylko zamknięcie kotłowni, ale pójdź tez do przodu i zamknij inne pomieszczenia nadające się do tego celu
Dokładnie, wyprzedź pomysły Męża, a jak to nie pomoże to strzel focha, jak już dziewczyny radziły i przez jakiś czas nie organizuj imprez.
moja kumpela jak jej maz wszystkich wyciagal do garazu to postawila flaszke w garazu, plastikowe kuBki i ich wygonila od razu….flaszka to bylo tanie wino…stwierdzila ze zachowuja sie jak zule spod sklepy wiec niech to pija:)
juz wiecej nie poszli:)
takie ze sklepu z smiesznymi gadzetami? 😉
przepraszam, nie moglam sie powstrzymac 🙂
dzielimy dzielimy tylk oze ja uwazam ze tam gdzie jestem ja to towarzytwo jest lepsze
hihi, dot, bardzo slusznie! 🙂
no ba!
Moze mu sie nudzi z babami – moze niechce pic przy was, moze chca sobie pogadac o samochodach, sporcie itp…
Pogadaj z kolezankami i moze tylko to tobie przeszkadza…
Albo zrob tak ze nie beda chceli isc do tej kotlowni… wymysl jakies zabawy czy cos
to samo mi moja siora dzisiaj powiedziala, ze nie lubi chodzic do kuzynki, bo tam chlopy zaraz ida do garazu na wodeczke, a kobitki siedza same…w sumie tez tego nie rozumiem//?
wzięłabym flaszke i poszła z kobitkami do kotłowani 🙂
lub
zebrałabym opuszczone towarzystwo i wyszła w miasto do lokalu
o, pomysl mi sie podoba
najlepiej tak, zeby chlopcy nie wiedzieli w ogole, ze wychodzicie
dopiero niech sie skapna potem i niech Was szukaja (komory mozna wylaczyc 😉 )
Znasz odpowiedź na pytanie: na imprezach