Jestem studentką i dowiedziałam się dziś, że jest u nas w instytucie możliwość wyjazdu na atrakcyjne stypendium do Perugii do Włoch, które bardzo by mi się przydało, a do tego wszystkie koszty pokrywa Uniwersytet w Perugii. Obejmowałoby ono cały lipiec, a ja mam termin porodu wyznaczony na 18 sierpnia (może być trochę później, bo mam raczej długawe cykle). Czy powinnam jechać w tak zaawansowanej ciąży? Bardzo mi na tym zależy, bo takie okazje rzadko się zdarzają i mogę już nigdy nie mieć takiej możliwości. Poradźcie co byście zrobiły na moim miejscu…
Iza
<img src=”https://lilypie.com/days/050818/1/24/1/+1/images/obrazek.gif”>
7 odpowiedzi na pytanie: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
jeśli się zdecydujesz wykup dobre ubezpieczenie, które pokryje koszty porodu… W 8-9 miesiącu raczej nie powinno się podróżowac, bo cięższa praca, stresy, długa podróż mogą sprowokować poród. Oczywiście wszystko zależy od tego jaki masz organizm – z tym, że to nie za bardzo da sie sprawdzić. Zapytałabym też lekarza prowadzącego jak ocenia możliwość porodu wcześniej.
Ale ja bym nie pojechała.
Szymon 8/12/2003
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
Domyslam się, że taka okazja przytrafia się raz na 1000…, ale moim zdaniem to jest zbyt niebezpieczne… Tak jak pisała koleżanka, podróżowanie w tak zaawansowanej ciąży jest niewskazane, a raczej zabronione. Wg mnie sprawą priorytetową jest zdrowie maleństwa i “spokojny” poród.
Możesz jeszcze popytać lekarza, ale domyslam się jaka będzie jego rada…
Decyzja neleży do Ciebie.
moni
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
Ja na Twoim miejscu bym nie ryzykowała chociaż domyślam się jak bardzo Cię ciągnie do tego wyjazdu. Wybór nie jest łatwy ale Ty muszisz sobie odpowiedziec na pytanie co jest dla Ciebie najważniejsze. Weź pod uwagę że poród mógłby nastąpić tam i czy poradziłabyś sobie w takiej sytuacji??
Życzę Ci żebyś podjęła słuszną decyzję, której nie będziesz żałować. Moje zdnaie już znasz.
Ewcia i Natalka
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
A ja bym pojechała… Nie wiem, co prawda, co to za miasto otp, ale zakładam, że szpital tam mają. I to pewnie lepszy, niż nasze. Jeśli nie boisz się rodzić za granicą (bo to może się zdarzyć), to chyba możesz jechać. Są tylko dwa warunki:
1. nie samolotem, bo lot na tym etapie nie byłby najbezpieczniejszy
2. tak jak ktoś pisał – trzeba mieć dobre ubezpieczenie.
Ja w ósmym miesiącu chodziłam na kilkunastokilometrowe wycieczki po Tatrach (a leżał już śnieg – to był wrzesień), więc myślę, że fizycznie jest to wykonalne. Chociaż oczywiście wszystko zależy od organizmu.
Aha! i jeszcze jedno. Musisz się zastanowić, czy zniesiesz upały, które w lipcu we włoszech mogą być porządne.
Tak, czy inaczej, zanim podejmiesz decyzję, skonsultuj to z lekarzem.
Pozdrawiam
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
Ja też szczerze odradzam! Mimo mojej miłości do włoch ( mieszkałąm przez rok w rzymie) to niezdecydowałabym sie na ten wyjazd! Lipiec to upały niesamowite we włoszech a ty w ostatnim praktycznie miesiącu! Nie wiem czy będziesz w ogóle miała siłę się ruszyć na uczelnię przy tych upałach! Ja też spędziąłm lato na uczelni ( u mnie nie było klimatyzacji ) upały sa okropne wszędzie poruszasz się z 2 litrami wody mineralnej- to może być uciążliwe i po prostu sama nie będziesz się cieszyć z tego wyjazdu! Co do wczesniejszego porodu to teraz w związku z wejściem do unii Europejskiem nie powinnas mieć problemu z porodem we włoszech ( jeśli dopełnisz wszystkich formalności w Polsce) ale wiesz jak to z włochami, ja mam wiele przykładów ich niedokładnośći, roztrzepania i niewiedzy! No i nie wiem jak tam twój język włoski ale nie licz że po angielsku się dogadasz!!! Wiec w szpiatlu możesz mieć duuuuuuuuuuży problem z komunikacją!!!Życzę podjęcia właściwej decyzji:):):)
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
Z komunikacją nie byłoby najmniejszego problemu, bo angielski i wloski znam doskonale, a jak trzeba bedzie to i po hiszpańsku sie dogadam. A co do upałów – w końcu Włoszki też bywają w ciąży i jakoś sobie radzą (zreszta ja kooocham ciepełko).
No nic, poradzę się lekarza, a jeśli on nie powie o żadnych przeciwskazaniach – jadę!
Dzieki Wam wszystkim za rady!
Re: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!
Ja dostałam się na prestiżowe stypendium ( nie Sokrates) i nie pojechałam! Mialam jechać w marcu, a w lutym dowiedziałm sie, że jestem w ciąży. Maiałam zostać w Niemczech pół roku. Wachałam się..okazało się jednak, że dobrze zrobiłam! Ciąża okazała się potem zagrożona, w 8mies. wylądowałam na patologii i już zostałam do końca. Do tego nie chciałam rozstawać się z mężem w tak ważnej dla nas życiowo sytuacji… Chciałam, by uczestniczył od początku do końca we wzroście naszego dziecka! Nie żałuję…
[obrazek] [Zobacz stronę]“><img src=”https://lilypie.com/baby1/051014/2/15/1/
Znasz odpowiedź na pytanie: Na stypendium w ciąży??? Poradźcie!