Cześć dziewczyny mam taki problem który zaczoł mnie troche niepokoić mianowicie kiedy zaszłam w ciąże moja ginekolog uświadomiła mnie że mam nadżerkę i powiedziała ze wczasie ciąży nie możemy jej leczyć i poczekamy aż dzidziuś przyjdzie na świat. Dziś jestem 37 tyg cały czas czuję się świetnie i nie miałam żadych dolegliwosci związanych z nadżerką, z dzieckiem tez jest wszystko o.k. Czy któraś z was miała może podobną sytułacje i czy to jakoś wpłynelo na poród??Z góry dziękuje za odpowiedz
Marta z Emilkiem 12/09/03
5 odpowiedzi na pytanie: Nadżerka
Re: Nadżerka
Jak zaszlam w ciaze nie mialam nadzerki potem okazalo sie ze sie zrobila, A w czasie ciazy nic sie z tym nie robi, zreszta sama sie tez moze zagoic. Wlasnie mam nadzieje ze sie zagoila bo mialam infekcje i bralam natamecyne. Nie bylam jeszcze na kontroli (ide w nastepnym tygodniu) wiec nie wiem co i jak.
Co do porodu to nie wiem bo i tak mialam planowa cesarke wiec Ci nie pomoge niestety
Ewa juz z Jasiem (09.07.2003)
Re: Nadżerka
Wszystko wyjaśni się po porodzie gdzy będziesz miała badanie kontrolne, często bywa tak że w czasie ciąży organizm zwalcza wszelkie infekcje i koncentruje sie na dziecku ( np. ja nie miałam wcale alergii podczas ciąży ) Więc może okazać sie że nie masz juz tej nadżerki. Czego szczerze życzy
Aga i Ania (27.03.03)
Re: Nadżerka
Ja również miałam nadżerkę i mam dalej, ale w żaden sposób nie wpłynęła na poród i ciążę. Niedługo ide ją wypalić – brrr…
W xciąży niestety chyba mi sie nawet powiększyła-lekarka mówi, ze jest wieeelka – choć wynik z cytologii na szczęście nie stwierdził żadnych groźnych komórek
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: Nadżerka
Nic się nie martw. Powinna się sama wchłonąć w trakcie ciąży. A jeżeli tak by się nie stało wówczas tak jak mówi twoja gina, usunie Ci ją po porodzie. Ja miałam usuwaną nadżerkę przed zajściem w ciążę- metoda zamrażanie, myślę, że najlepsza przynajmniej od wypalania (na to się nie godź- to przestarzała metoda i podobno b. boli, lekarze już od tej metody oddchodzą). A teraz po połogu poszłam na wizytę, żeby sprawdziła czy wszystko jest w porządku i co się okazało? miałam małą nadżereczkę (ok. 6 mm), którą już mam zamrozoną, czyli zlikwidowaną :–)))) Poza tym taka metoda prawie nie boli (chociaż to też zależy od wielkości nadżerki, ból jak się już pojawi przypomina ten miesiączkowy i trwa kilkanaście sekund- tak było u mnie). Ja podczas ciązy miałam jeszcze gorzej, bo mnie pojawiła się na lewym jajniku cysta. Byłam przrażona. Ale jak to w większości przypadków bywa ciąża ją wchłonęła. Oczywiście dziecku nie zrobi to krzywdy w żadnym stopniu. Często bywa tak, że kobiety nie zdążą przed zajściem w ciążę odwiedzić ginekologa (poprostu jak to się mówi potocznym językiem: wpadną) i nawet nie wiedzą, że mają nadżerkę czy cystę. Dopiero dowiaduja się po porodzie. Lekarz to widzi (bo wcześniej tak jak piszę wyżej ciąża zdążyła ją wchłonąć). Tak więc głowa do góry. Nic się nie martw.
Pozdrawiam, Justyna- mama 2,5 mies. Martynki.
Re: Nadżerka
tak a propos wypalanki: boli dokladnie tak samo jak zamrazanie-lekki bol miesiaczkowy i zalezy jaka duza nadzerka oczywiscie
Ewa juz z Jasiem (09.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nadżerka