Witam serdecznie w ten wiosenno-zimowy poranek. Mam takie pytanie: lekarz stwierdził u mnie podczas ostatnego badania dużą nadżerkę. Jestem w 19tc i w dniach spodziewanej miesiączki, zwłaszcza jeśli trochę za dużo sprzątam lub się forsuje mam taki leciutko podbarwiony krwią śluz. Powiedzcie mi proszę, czy to może powodować ta duża nadżerka? Mój gin wprawdzie nadmieniał, że mogą pojawić się jakieś plamienia, ale to nawet trudno nazwać plamieniem, bo to się zdarza tylko (sorry za dosłowność) w toalecie i nie w ciągu całego dnia. Proszę o jakiekolwiek podpowiedzi. Acha, nic mnie przy tym nie boli, ani nie dokucza. Dziękuję serdecznie.
Olusia
4 odpowiedzi na pytanie: Nadżerka a ciążą
Re: Nadżerka a ciążą
JA TEZ MAM NADRZERKE I JESTEM W 8T I7D I WE WTOREK MIAŁAM PLAMIENIE JEDNODNIOWE O ZABARWIENU JASNOBRAZOWYM POJAWIŁO SIE MNIEJ WIECEJ W DNIU KOLEJNEJ MIESIACZKI KTOREJ NIE MAM ALE NA WSZELKI WYPADEK POLECIAŁAM DO LEKARZA A ON ZE WZGLEDU NA TO ZE JEST TO CIAZA DŁUGO OCZEKIWANA I PO LECZENU DAŁ MI KAPROGEST I LUTEINE JESTEM SPOKOJNA I TOBIE TEZRADZE POWODZENIA
Re: Nadżerka a ciążą
Dzięki. ale ja do 17tc brałam Duphaston i lekarz kazał odstawić, bo po dokładnym badaniu stwierdził, że nie potrzeby bym go dalej brała. Poza tym 2 tygodnie temu byłam u niego na wizycie i robił mi wszelkie możliwe badania USG oraz pobrał wymaz cytologiczny, więc widać, ze to nie to. Ale dziękuję za odpowiedź i zycze powodzenia.
Olusia
Re: Nadżerka a ciążą
czesc, ja wlasnie zaczelam 18tc i tez mam duza nadzerke. Rozmawialam z trzema lekarzami na ten temat – nie ma powodow do niepokoju. Kazdy z nich stwierdzil, ze koniecznie jest jedynie obserwowanie co sie z ta nadzerka dzieje podczas kolejnych wizyt lekarskich. Plamienie (ktorego ja, odpukac, nie doswiadczam) jest rzecza normalna. Zwykle nie trzeba robic nic, ale w skrajnym przypadku konieczne moze sie okazac przeprowadzenie zabiegu (tylko jeden lekarz o tym nadmienil), ktory przeprowadza sie w szpitalu i wtedy trzeba tam zostac kilka dni. Ale wiaze sie to z jakims ryzykiem utraty ciazy, wiec to ostatecznosc, niezwykle rzadko stosowana. Radze Ci sie tym nie martwic – na pewno wszytsko bedzie dobrze.
Magda & Malenstwo 03.09.2004
Re: Nadżerka a ciążą
Cześć! Dzięki serdeczne za wsparcie. Dzisiaj nic się nie dzieje – na szczęście! W zasadzie ja to miałam tylko raz wczoraj i dzisiaj rano i to wielkie w sumie nic, ale wiadomo jak każda z nas jest przeczulona…W sumie to jestem zła na siebie, że ze mnie taka panikara no ale trudno, jakoś trzeba z tymi żyć
A jak u ciebie z ruchami? Ja czuję takie bulgotanie i burczenie, śmieszne i przyjemne, choć do końca nie jestem pewna czy to TO?! Ale przed ciążą czegos takiego nie odczuwałam, więc mam nadzieję, że to Dzidzia. Pozdrawiam serdecznie. Ola
Olusia
Znasz odpowiedź na pytanie: Nadżerka a ciążą