Drogie Mamy. Muszę się podzielić dobrą wiadomością. Mój Leon ma ładną buźkę!!!! Maść NANOBASE Producent YAMANOUCHI – rewelacja!!! Leon jest pod opieką homeopaty, przechodzi kurację uodparniającą, żeby zwalczyć tą cholerną alergię. Powód jesgo alergii: SZCZEPIENIA!!!
W dużym skrócie to idzie tak:
Każde wtargnięcie wirusa do organizmu Leona (czyli szczepionki) powoduje obniżenie jego odporności. Uczula się wówczas nawet na te rzeczy, które pierwotnie go nie alergizowały. Tak było z Leonem: piersze szczepienie Di-Te-Per jak miał 6 tyg., za tydzień od szczepienia – skaza białkowa. Leon z NAN H.A. przechodzi na Nutramigen. Następne szczepienie za jakiś czas: na drugi dzień buzia mokra, sączące poliki, obsypane rączki, nózki – uczula się na Nutramigen. Teraz je Bebilon Amino, dostaje po każdym szczepieniu ochronę immunologiczną. Dodam, że zawsze dostawał szczepionki hypoalergiczne(Infarnix).
Mam nadzieję, że wreszcie diagnoza homeopaty – pediatry jest trafna i będzie już teraz dobrze. Ta Pani doktor sama na dzieci i wnuki alergiczne i też leczy je homeopatią, po prostu trzeba te dzieci uodpornić, wzmocnić “od środka” a nie tylko zwalczać skutki alergii poprzez masci sterydowe. Maście pomagają chwilowo, powodują, że skóra się owszem poprawia, jednak alergia trwa nadal i co najgorsze my o tym nie wiemy, bo nie ujawnia się ona zewnętrznie przez skórę. Maści sterydowe usypiają naszą czujność. A poza tym znamy skutki uboczne sterydów.
Ale sie nagadałam, teraz studiuję homeopatię, szukam na sieci jakiejś literatury, może Wy coś mi poradzicie?
Pozdrawiam Wszystkie Mamy i Ich Pociechy, pozostaję pełna nadziei na wyleczenie mojego Słonka.
P. S. Nie drapie się w nocy już tak bardzo i spał dziś od 20.30 do 5.20!!! A wiecie jak on teraz zasypia? Opowiadam mu bajkę (przewdczoraj ja, wczoraj mąż) on patrzy swoimi pięknymi oczkami śmiejąc się ślicznie i za jakieś 15-20 min. zasypia. Bomba -facet jest.
Szczęśliwa Pinia z niedrapiącym się Leonem
5 odpowiedzi na pytanie: NADZIEJA!!!
Re: NADZIEJA!!!
Bardzo się cieszę, że Leonek ma już śliczną buźkę…..
wyspana Julka (na dzień dzisiejszy), mama 5 miesięcznego Karolka
Re: NADZIEJA!!!
Moja Asia ma na buzi czerwone punkciki, raz mniejsze raz wieksze, jak byla mala, buzke miala jeszcze gorsza. Pediatra nie bardzo chciala mi dac skierowanie do jakiejs poradni, ktora by cos na to poradzila. Przepisala masc, ktora troche pomogla. Zainteresowalam sie tym, co piszesz, homeopatia, moglabys mi napisac, jak dostac sie do homeopaty, trzeba skierowanie od pediatry, w jakiej poradni przyjmuje? Jestem zielona w tym temacie i bylabym wdzieczna za wszelkie informacje na ten temat.
Renia
mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)
Re: NADZIEJA!!!
Pinia,
czy bylas moze u pani dr Jagiełło?
Już mówię
Niestety homeopata to towar jeszcze u nas deficytowy. My leczymy Leona prywatnie. Nasza Pani Doktor to wspaniała kobieta, dzieci to wyczuwają. Leon np. jak ją zobaczy to macha radośnie rączkami i cieszy się, choć widział ją dopiero 3 razy. W sprawie skierowań to jestem też zielona, a z takim alergikiem to poprostu nie chodzę do przychodni, wolę jak Pani Doktor przyjedzie do nas do domu. I mimo, że taka wizyta kosztuje 50zł to na to nie żal nigdy kasy.
: Pinia i niedrapiący się Leon
Re: Już mówię
Skad jestes? Jak znalezc dobrego homeopate?
Renia
mama Asi (3 latka) i Ani (roczek)
Znasz odpowiedź na pytanie: NADZIEJA!!!