nago przy dziecku

Tak mnie naszlo po poscie o ĆIĆKI JAK KLOWA
czy ubieracie sie przy swoich dzieciach?Bo ja tak,ale coraz bardziej staje sie to krepujace bo Hubi tak jak np. dzis zaczal sie pytac o stanik itp. nie wstydze sie swojego dziecka,ale chcialabym wiedziec tez jak wy do tego podchodzicie.
ja poki co ubierram i siusiam przy Hubim, niekiedy nawet podpaske musze przy nim zmienic, ale coraz czesciej staram sie mu pokazac ze sa sprawy w ktore wolalabym by mi nie pomogal:)
jeszcze kilka miesiecy temu zmiana tamponu przy HUbim nie byla problemem,a teraz wyganiam go z lazienki….
eh,a jak jest u was?

38 odpowiedzi na pytanie: nago przy dziecku

  1. Re: nago przy dziecku

    Oj, Nelly, widze ze sie niezle przerazilas 😉

    Ja podpaski przy Domi tez nie zmieniam i nie zmienialam nigdy, tak samo z korzystaniem z toalety… No ale przebieram sie dosc czesto w jej obecnosci od samego poczatku i w sumie do dzis nie bylo specjalnych “uwag” i komentarzy z jej strony ;)… A i ten dzisiejszy incydent traktuje z przymruzeniem oka i szczerze powiedziawszy sama wybuchnelam smiechem jak to uslyszalam 🙂

    mysle jednak ze w miare uplywu czasu bede ograniczala sytuacje przypadkowego “wystepowania” nago przy dziecku 🙂

    Aga i Dominika ( 5.XII 2001 )

    • Re: nago przy dziecku

      Ja osobiście nie zamykam się przed Kamilkiem w łazience, wydaje mi się to gorsze aby mi wył pod drzwiami niż aby sobie wszedł gdy np. się kąpię lub korzystam z toalety. Myślę że niedługo też zacznę go wyganiać ale jeszcze nie czuję takiej potrzeby. W każdym razie jeszcze nie komentuje tego co widzi i się głupio nie patrzy 🙂

      • Re: nago przy dziecku

        I tak sobie jeszcze pomyślałam jakie rozsterki mają mamy które jeszcze karmią piersią dwulatki 😉

        • Re: nago przy dziecku

          My się jeszcze z nagością nie skrywamy. Al chyba jeszcze nie rozmumie tego. Ale nie wiem jak bedzie za kilka miesięcy. Ostatnio nawet często kąpalismy się z Alem, bo złapał jakąś dziwną traumę i za nic nie chciał wejść do wanny.

          ,

          • Re: nago przy dziecku

            Emilka mi jak do tej pory asystuje przy wszelkich czynnosciach higienicznych. Nie ma szans zebym ją wyprosiła – no chyba ze jest w domu rowniez tatus to wtedy uda mu sie ja czyms zajac. Ale rano – gdy jestesmy same – mam małego nasladowce. Ja np. zakladam stanik – ona leci do szuflady, wybiera ktorys stanik i kaze sobie załozyc i tak paraduje po domu. Oczywiscie musi mnie wymacac i poswiadczyc co mam w tym staniku “mama cici” Na podpaski mowi pampi – tak jak na pampersy. Oj, trudno mi bedzie ją odpieluszkowac – skoro ja taka stara i uzywam pampi
            Ogolnie rzecz biorac nie planuje izolowania Emilki – tyle ze to dziewczynka wiec troszke inaczej. Taty jakos tak nie obmacuje jak mnie

            Ula – mama Emilki (20 m.)

            • Re: nago przy dziecku

              gdybym, będąc z Szymonem sama w domu, chciała się zamykać w łazience, nasze mieszkanie nie przetrwałoby tygodnia. Szymon spuszczon z oka potrafi bardzo szybko coś zmalować. Więc na chwilę obecną nie zamykam nigdzie drzwi, żeby chociaż teoretycznie mieć go na oku 🙂 On sam nie pcha się zazwyczaj ze mną do łazienki. Trudniej jest kiedy muszę się wykąpać, umyć głowę… Kiedyś wsadzałam go do krzesełka i siedział w nim przypiety pasami obok wanny, ale teraz umie sam się oswobodzić, więc tak organizuję czas żeby kąpać się kiedy jest w domu ktoś jeszcze.

              Szymon 8/12/2003

              • Re: nago przy dziecku

                Ja jak na razie bez problemów ubieram się przy Ninie. I tak,jak pisała Usianka, Nina mnie naśladuje, tzn. też chce zakładać np. stanik. I też sprawdza co mam w środku. W ogóle ostatnio często zagląda mi w dekolt – nie wiem dlaczego. W toalecie Nina też na ogół mi towarzyszy, tak jak Tobie zdarza mi się przy niej zmieniac podpaskę. Na razie nie jest to dla mnie problem. Często kąpię się razem z nią. Może inaczej jest w przypadku dziewczynki, no i Nina jest młodsza niż Hubi. Na razie nie planuję jej odizolować.

                Monika & Nina ( 19 m-cy)

                • Re: nago przy dziecku

                  u nas nie ma problemu
                  kąpię sie przy kubie – ubieram – zmieniam podpaski – oczywiscie juz wie co to jest i dlaczego 🙂 bo musiał zapytac w stosownym momencie
                  tylko zmieniłam sposób spania w nocy – tzn ubieram satynowa koszulke – a nie nago – poniewaz wolę po prostu nie paradowac przed nim nago – ot tak sobie – co innego ubieranie sie – kąpanie – sikanie….
                  mąż to samo- jakos nie jest to temat tabu
                  chociaz ostatnio uczę go że nie wolno mamę całować w pupe – tzn w pośladki – bo czasem bawi sie w kotka i całuje mnie gdzie popadnie – no i tym sposobem uczymy sie o intymnych częściach ciała i ucze go o dobrym i złym dotyku – kto i kiedy moze i nie jego i nas dotykać…
                  ale dzieki temu jak bylismy w niedziele na plazy dziecko nie chciało zdjąć koszulki przez godzine – poniewaz jak mi to pieknie wytłumaczył – nie chce aby inni patrzyli na jego cycuszki i brzuch;-)
                  ale kiedy zobaczył ze wszyscy chodzą bez koszulek – że dzieci latają bez majteczek – no i jak przygrzało słońce – to bez probelu ściągnął:-)

                  ILONA I KUBEK 3 lata

                  • Re: nago przy dziecku

                    🙂 mi sie smiać chce bo mój maz sie ostatnio kąpał, Mikołaj strasznie chciał do wanny wiec go wsadziłam do tatusia,Mikołaj sie przez pewien czas przygladał “ptaszkowi” swojemu, potem meża, potem znowu swojemu, a pote pokazuje na ptaka męza i mówi (aje duzy) “ale duży” 🙂

                    My to traktujemy naturalnie tak jak Mikołaj, dla niego jest to normale, ale mysle że tez naturalnie przyjdzie wstyd przed nagoscia przed dzieckiem.

                    • Re: nago przy dziecku

                      I owszem, zdarza nam sie biegac na golasa, ale z lazienki Alke wyganiam, Grzes tym bardziej. Przyznam, ze pobyty w lazience skrocilam do minimum, bo ciekawska Alucha po minucie puka do drzwi i szturmuje.

                      (ja chce nowego Windowsaaaaa, zwroccie mi polskie literki!!!)

                      • Re: nago przy dziecku

                        u nas nagość to naturalna rzecz, nie afiszujemy się z nią, ale też nie zakrywamy się skrawkiem szmatki jak dziecie wejdzie do łazienki. Poza tym trudno to zrobić bo cały czas kąpiemy sie przy otwartych drzwiach z Zuzią stojącą przy wannie i myjacą nam plecy :)). Jak korzystamy z toalety to musi byc na straży. Podpaski dla Zuzi to piekuchy mamy jak ma okres, a okres jest wtedy gdy leci krew. Więcej na dzień dzisiejszy nie potrzebuje. Informujemy krótko i rzeczowo, odpowiadamy na konkretne pytania nie wnikając za głeboko w temat. Jak nasza odpowiedź jest mało wyjaśniająca sama się dopytuje.
                        Kąpiele z tatą ulubiona zabawa, bo Zuzia ma niezły ubaw z siusiaka taty ;-))
                        Ostatnio zszokowana opiekunka się mnie pyta czy rozmawiałam z Zuzią na te tematy. Okazało sie ze do opiekunki przyszły dwudziestoparoletnie dzieci znajomych i Zuzance bardzo przypodobał się chłopak o imieniu Joman. I Zuzanka tego Jomana poinformowała że jak będzie duża to będzie miała takie cycuszki jak mama i bedzie miała włosy na pupie.
                        Śmiac mi się chciało bo oczami wyobraźni widziałam miny całego towarzystwa na czele z niejakim Jomanem ;-))
                        Tekst znałam bo parę godzin wczesniej też mnie takim uraczyła gdy odwoziłam ją do niani :)).
                        Ja tam wolę się nie ukrywać i nie owijać w bawełnę, potem łatwiej prowadzić rozmowy na tzw. krepujące tematy.

                        Izka i Zuzia 3 latka 🙂

                        • Re: nago przy dziecku

                          nie, nagosc u nas jest naturalna… mojego synka nie szokują moje piersi czy brak u mnie siusiaka, w ogóle nagosc…
                          czesto razem sie kapiemy…
                          natomiast zdaje sobie sprawe, że kiedys bedzie trzeba zaprzestac tych praktyk, bo możemy sie czuc skrepowani, choć czy ja wiem…?
                          mam kolezanke (rodzina lekarzy) dla których tematy dotyczace cielesnosci i sexualnosci były do tego stopnia powszednie, że w ogóle nie wstydzili sie siebie nawzajem nago i podczas obiadów poruszali takie tematy, ze ja bym chyba pod stól weszła jakby moj tata zaczał np. o orgazmie przy obiedzie…
                          moja koleżana jest (lekarzem) osobą bardzo otwartą, szczerą, bezpruderyjną i podoba mi sie w niej to, choć czasami jej bezposredniosc i brak ‘ogłady’ (kipeskie słowo) dają sie zauwazyć ( zakłują oko), ale nie przeszkadza mi to, nie żenuje… uważam, że ma ona farta w życiu, bo nie jest ograniczona, zakompleksiona itp itd…
                          choć podkreslam, że ja z mojego domu wyniosłam inne zachowania i raczej takie same przełoze na moją rodzine:)

                          bruni i CHŁOPAKI :

                          • Re: nago przy dziecku

                            Ja też nagości przy dziecku się nie wstydzę, ale myślę że są jakieś granice intymności. Np. z kąpaniem. Wyczytałam gdzieś, już nie pamiętam gdzie, że nie higienicznie jest sie kąpać nago (bez majtek) z dzieckiem i dlatego kąpię się z małym toplez i jest ok. Jesli chodzi o przebieranie się, to bez krępacji, załatwianie się w toalecie- robię to przy otwartych drzwiach, ale staram się zainteresować małego czymś innym np. mówię mu, żeby przyniósł mi jakąś zabawkę i w chwili, kiesy po nia idzie, zmnieniam np. wkładkę. Wydaje mi się, że człowiek potrzebuje odrobiny intymności nawet przy małym dziecku.

                            • Re: nago przy dziecku

                              U nas nagośc jest także rzeczą całkowicie naturalną. Nikt si enikogo nie wstydzi, a dziecko towarzyszy nam w chwilach inntymnych. Oczywiscie jeszcze nie wszystko jest dla Tymona zrozumiałe, ale nie potrafi zadawac pytan. Czekam na nie cierpliwie i na pewno na nie odpowiem, choć uważam, ze niedługo, nie mysle o konkretnym wieku, ale o chwili, kiedy Tymon zrozumie, ze pewne rzeczy kobieta powinna robic sama, tzn bez towarzystwa, należało by go w tym uświadomić.

                              pozdr

                              Aneta i Tymon 19.10.03 i 25.10.05

                              • Re: nago przy dziecku

                                U nas w domu od zawsze nagośc nas nie krępowała. Ani wzajemna moja i męża, ani nasza w stosunku do dzieci. Dla nich a myslę tu szczególnie o Julce, bo Antoś jest jeszcze zbyt gapciowaty, widok mojej czy męza nagości jest tak naturalny, ze ona nawet nie zwraca na to uwagi. Bywały momenty jak była mała, że reagowała radością na widok moich piersi, myślę ze to było spowodowane tym ze długo ja karmiłam i po prostu czuła jakis sentyment do tej częsci ciała…
                                Kiedy Julka miała jakies 5 lat zaczełam szukac opinii psychologów, czy oby nie przesadzamy z ta nagością. Istnieje pewne ryzyko, ze w pewnym momencie dziecka może zacząc pobudzac taki widok. Cały czas o tym myslę i jestem czujna, ale tak na prawdę trudno nam tak z dnia na dzień zaczac się izolowac, tym bardziej że nie widze żadnych symptomów zmiany w jej obojetnej reakcji na nas.

                                A jeśli chodzi o czynności intymne typu zmiana tamponów czy podpasek, staram się robić to na osobności. Julka nie rozumie jeszcze o co w tym chodzi, więc mogłaby sie po prostu przestraszyć.

                                Monika + Julka 7 lat i Antoś 19 m-cy

                                • Re: nago przy dziecku

                                  Do tej pory jakoś nawet się nad tym nie zastanawiałam… Kąpię, przebieram się przy Szymku, nasiadówki też mam przy otwartyych drzwiach (inaczej nie da rady, no chyba, że jest tata), mój mąż też nie ma oporów. Chyba Szym jest jeszcze za mały, żebym mogła traktowac temat bardziej poważnie. Oczywiście reaguje radośnie na nagie piersi, bo ciagle jest nimi karmiony:-) Natomiast reszta jest dla niego niezauważalna:-)

                                  Beata + Szymek (25.04.2004)

                                  • Re: nago przy dziecku

                                    Nagośc to chyba naturalna sprawa ( no moze nie dla wszystkich )
                                    Ja przebieram kąpie sie przy Kami i mi to nie przeszkadza. Mąz podchodzi do tego inaczej tzn widzę ze dopuki Kami nie rozumiała i nie przyglądała się było wszystko OK teraz mąż się chowa , ewentualnie jak się kompie to pozwoli sobie buszować po łazięce bo zawsze ma pianę i twierdzi ze nic nie widać.
                                    Pozdrawiam

                                    • Re: nago przy dziecku

                                      W moim rodzinnym domu nagosc chyba od zawsze była tematem tabu. Dletego ie chce aby tak było w moim domu. Przy Robku sie przebieram, sikam i kapie (maz tez). Ostatnio jak sie razem kapalismy to Rob powiedział ze mama nie ma siusiaka 😉 I tak kilka razy : “Robek ma” mowił “tata ma” az wreszcie powiedział mama zgubiła siusiaka”:-)) Takze jakos w tej malej głowce sobie to wytłumaczył:-))

                                      ROBERT 23-12-03

                                      • Re: nago przy dziecku

                                        Temat nagosci u Nas w ogole nie stanowi problemu, przynajmniej na razie.
                                        Chociaz mysle, ze niewiele zmieni sie w tej kwestii w przyszlosci.

                                        Monia i roczna Laurcia.

                                        • Re: nago przy dziecku

                                          ale 4-5 latki już raczej można spuścić z oka na parę chwil. I zazwyczaj chyba w tym wieku dzieci już pozwalają mamom zamknąć się na parę minut w toalecie… Nie wiem, bo 4 latka jeszcze nie mam, ale nie wyobrażam sobie, żeby mój syn kiedy będzie w tym wieku wchodził ze mną do toalety czy do wanny.

                                          pozdrawiam 🙂

                                          Szymon 8/12/2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: nago przy dziecku

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general