co robić? to sie nazywa asthenozoospermia, ale i te głowki są też dziwne,
prosze o konsultacje, oto wyniki mojego męża; ilość 5 ml, barwa zółto biała, lepkość- nieco zwiekszona, homogenizacja 30 min. Liczba w 1 ml – 39 ooo ooo. Plemników ruchomych 40 %, w tym; szybki ruch postepowy- brak, wolny ruch postepowy-30 %; w miejscu-10%; nieruchome-60%. Prawidłowo zbudowane-31%, nieprawidłowo- 69%.W tym nieprawidłowe głowki – 35 %, wstawki- 6 %, witki-13%, krople cytoplazmatyczne- 15%. Obecne również 1-3 komorki wielojądrzaste w polu widzenia. czy jest wszystko dobrze? Już raz zaszłam w ciążę, ale było puste jajo płodowe, i poroniłam… czy obecność galaretki w spermie to norma? prosze o odpowiedź… posiewu jeszcze nie mam
2 odpowiedzi na pytanie: nasionka
Re: nasionka
Monik ja aż tak dokładnych badń nie robiłam, napewno 39ml to dobra wiadomość, bo min. norma jest 20ml więc ilościowo jest ok.jakościowo to chyba gorzej bo 60% jest nieruchoma+10% w miejscu. Czyli 70% z tych 39ml. nie nadaje się do zapłodnienia. O budowie plemniczków nic nie wiem ani o tej asthe…coś tam.
Na pewno powinniście z wynikami pójśc do androloga, bo wiem że jakość plemniczków da się poprawić, więc nie zwlekajcie bo takie lekarstwa trzeba barć min. miesiąc, a najlepiej trzy żeby wyniki się poprawiły.
Mam nadzieję że za bardzo cię nie zdenerwowałam, może zadzwoń do tego androloga co dawałam ci namiary, my się do niego wybieramy tuż przed świetami. Całuski Ania. PS. Piszę dopiero teraz bo nie miałam internetu ponad tydzień.
Re: nasionka
Moniczka doczytałam się z Encyklopedii Zdrowia, że nazwa asthenozoospermia to zwiększony odsetek plemników o ruchach nieprawidłowych i pozbawionych ruchu; skrócona żywotność plemników.
Zgadzam się z małą ma rację,że powinniście iść od Androloga ponieważ kwalikujecie się do zapłodnienia : inseminacja lub in vitro.
Ale musicie koniecznie to uzgodnić z lekarzem i dobrze by było abyście poszli do niego, bo może trzeba będzie najpierw zwiększyć farmakologicznie ilość prawidłowego nasienia, aby mogło dojść do zapłodnienia dobrym materiałem nasiennym.
Warunkiem zajścia w ciążę przez inseminację jest nie budząca zastrzeżeń płodność kobiety.
Właśnie w takich przypadkach jak wasz, z dużą ilością nieprawidłowego nasienia i zmniejszoną ilością plemników lepiej abyście skożystali z takiego zabiegu. Jeśli się zdarzy, że patologiczne plemniki są prawidłowo ruchliwe i żywotne, i zapłodnią komórką jajową, to rozwój jaja płodowego może byc nieprawidłowy i w konsekwęcji tego może nastąpić poronienie.
Jeśli zaś ciąża utrzyma sie, to płód urodzi się z wadami rozwojowymi lub ciąża w pewnaj fazie swojego rozwoju nie będzie się rozwijac i płód obumiera.
Nie wiem czy tak własnie było w moim przypadku bo mąż też ma słabe plemniki (teratozoospermia, liczba plemników o nieprawidłowej bud. wynosi ponad 20%), a ciążę nosiłam do 5 miesiąca i póżniej obumarła. Teraz boję się zajść w ciążę normalnie… i zdecydowałam się na inseminację. Ta metoda gwarantuje mi choć to,że wadliwe plemniki będą odrzycone i wybiorą do zapłodnienia tylko te zdrowe bez zastrzeżeń.
Zrobiłam już swoje badania i wysyłam teraz mężusia na ponowne zbadanie nasienia, później idę do lekarza ustalić termin inseminacji.
Powiem Ci Moniczko,że ja boję się teraz zajścia w ciążę normalnie , bo jeśli to był wadliwy plemnik to nie chce przechodzić tego ponownie, to było jak jeden wielki koszmar.
Myślę, że powinniście iść do Androloga specjalisty w tej dziedzinie, niech wam poradzi co macie zrobić bo wyniki Twojego męża są bardzo słabe tak jak mojego.
Może potrzebne będą tylko leki aby zwiększwć liczbę tych prawidłowych chłopaków? oby tak było, życzę Ci Moniczko powodzenia i głowa do góry musi sie udać.
Napisz jak będziecie już po tej wizycie co wam poradził. Wszystkiego dobrego PA.
ASIEŃKA
Znasz odpowiedź na pytanie: nasionka